Wątek: Moje zmagania z kilogramami i nie tylko...

Witajcie dziewczyny. Zalozylam ten wątek, bo tak ja wy tutaj wszystkie, bardzo chcvialabym schudnąc. W prawdzie, juz schudlam i to bardzo duzo, bo wazylam 80 kg, a teraz waze 59 ..ale to jeszcze ciągle dla mnie za duzo. Moj pierwszy cel to 55 kg, ale najleprzym koncowym efektem byloby 50 kg Kiedys tyle wazylam...i chcialabym wazyc teraz tyle samo. Roztylam sie strasznie po urodzeniu mojej coreczki, ktora jest teraz moim oczkiem w glowie Dietke stosuje od jakis 3 miesiecy chyba, dokladnie nie pamietam, w kazdym razie zaczelo sie od tego jak stanelam na wadze i zobaczylam 80 kilo. Bylam przerazona. Zalamalam sie, siedzialam ciągle w domu, nie chcialo mi sie wychodzic, wstydzilam sie pokazac ludziom. Moj mąz twierdzil ze mu to nie przeszkadza, ale ja tam dobrze wiedzialam swoje. Wiadomo ze kazdy facet chce aby jego kobieta ladnie wyglądala. Teraz juz nie moge narzekac, bo juz niezle wygladam, ludzie mnie nie poznają na ulicy, tak sie zmienilam...w koncu 21 kilo mniej Chcialabym zebyscie mi pomogli, dotrwac do konca, zebym wazyla w koncu te swoje wymarzone 50 kilo

juz bardzo duzo schudlas wielkie gratulacje :P
jestem pewna ze uda ci sie osiafgnac wymarzona wage,
9kg przy 21 to pestka

witam Cie mawika
na poczatku wielkie gratulacje z tylu utraconych kilogramów, naprawde podziwiam
dobrze że założyłaś swój pamiętniczek, napewno pomoże ci w dożeniu do celu, a co do tego celu to moja wymarzona waga tez jest 50 kilogramów, ja juz nie pamietam kiedy ostatnio tyle ważyłam
te 21 kilo musiały cie bardzo zmienić, mam nadzieje ze teraz jestes juz pewna siebie bo naprawde nie ma sie juz czego wstydzić

z nami napewno sobie poradzisz, 3 mam kciuki

buźki:*:*

Kurcze, dziewczyny, dziekuje wam za wsparcie. Nie myslalam ze tak szybko sie ktos do mnie odezwie A jaka dietke stosujecie?? Bo ja sie staram zmiescic w 1000 kcal. Czasami nawet mniej mi wychodzi. Teraz jest mi latwiej dietkowac, bo mieszkam sama z moja coreczką i gotuje tylko dla siebie, bo coreczka je calkiem inne rzeczy. A męzus moj wyjechal za granice do pracy. Odchudzam sie przede wszystkim dla sie bie, ale tez dla niego, bo napewno sie ucieszy jak zobaczy ze ma taka szczupla zonkę A jak chcecie to moge wam wyslac zdjęcia moje z przed odchudzania jak wazylam 80 kg, i obecne. Zobaczycie jak sie zmienilam. Tylko podajnie mi swoje adresy e-mail. Pozdrowionka gorące i buziaczki przesylam:*:*

witam:*
ja tez stosuje 1000kcal, i twardo opisuje wszysto na swoim pamiętniczku spisuj tez swoj jadłospis no i grzeszki jakie popełnisz ( mam nadzieje ze ich nie bedzie )
Mąż po powrocie napewno bedzie zachwycony twoim wyglądem

buźki:*:*

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jesli masz zdjecia to prosimy a dieta 1000 kcal jest bardzo dobra ja tez ja w sumi stosuje tylko ze u mnie to problem polega na tym ze nie dobijam do 1000:/ ale ty nie popelniaj mojego bledu ! 3mam kciuki

Nio to Aga tobie fotki wyslalam, a ty grubasku nie podalas mi maila swojego Ja juz dzisiaj zjadlam co mialam zjesc, kolacje zawsze jem o 18 i potem juz nie jem nic, tylko woda i czerwona herbatka. A oto co dzisiaj zjadlam:
Platki fitnes z owocami i 120 ml mleka 0,0%
Jogurcik z brzoskwiniami
Zupka pomidorowa czysta, (bez ryzu i makaronu)
Mus jablkowy
Platki fitnes z jogurtem i 12o ml mleka 0,0%
Wychodzi mi jakies 750-800 kcal :/ no i to chyba nie jest dobrze...ale co ja mam zrobic jak nie jestem glodna, przeciez nie bede wpychac na sile dodatkowych posilkow, zeby bylo 1000 kcal grubasku, ja mam chyba ten sam problem co ty
Musze sobie chyba na początku dni ustalac menu, zeby mialo 1000 kcal, bo jak sobie tak nie zrobie, to potem wieczorem wychodzi ze zjadlam za malo aha...a wy pijecie jakies herbatki odchudzajace, albo w ogole bierzecie jakies wspomagacze odchudzania?? Bo ja pije czerwona herbate i tą "System slim figura". A poza tym to mam blonnik w proszku ktory rozpuszczam sobie codziennie w szklance wody
A jakies cwiczonka?? uprawiacie jakis sport??

ojejkuuuuuuuuuu zły adres ci podałam końcówka to ma być vp.pl wybacz mi . Mysle ze nikt nie ma takiego adresu jak ci podałam wiec zastanawia mnie to czy normalnie ci wysłało. Jeszcze raz cie bardzo przeprzaszam!!!!!!!!!!

Świtne menu miałas dzisiaj, i nie przejmuj sie tym ze zjadłas troche mniej niz 1000 ja na poczatku tez tak miałam a teraz juz jest normalnie.

ja brałam kiedys aplefit, ale nie widziałam duzej różnicy wiec nawet chyba nie skończyłam opakowania, potem próbowałam z chromem organicznym w tabletkach, chyba troche pomagał bo głównie on ma byc na niechec do słodyczy, ale nie polecam bardzo rozregulował okres potem przez długi czas miałam żadko (raz na ponad 1.5 mies), piłam tez herbatki figura 2 ale tez nie byłam z nich zadowolona, bo żołądek sie do takiego typu herbatek przyzwyczaja i potem to działa po wiekszej dawce, a żołądek do swojej regeneracji potrzebuje 4 miesiace po jakich kolwiek tego typu zabiegach. to chyba na tyle. aaaaaaaa nie jeszcze czasem sobie ( ale przed rozpoczeciem diety) zazywałam boldo albo tabletki przeciw niestrawnosci ale zadko i w bardzo małych ilościach, brałam ze wzgeldu na wzdecia.
teraz maja dieta jest zdrowa i bez takich zadnych wspomagajacych no i pije duze ilosci wody (około 2 l) bo bardzo pomaga

ze sportem jest u mnie troche gorzej. Chodze raz w tyg na basen ale to mało i staram sie cos codziennie cwiczyc ( typu brzuszki) ale to w bardzo małych ilościach bo zaraz po zaczeciu zniechecam sie.


pozdrawiam no i wpadnij czasem na mój pamietniczek

buźki:*:8

No tak, faktycznie nie doszedl ten e-mail. Ale teraz juz Ci wyslalam na ten prawidlowy adres

no no pieknie, jestem pod wrazeniem wygladasz teraz świetnie jeszcze raz gratulacje