Wątek: Mój cel - rozmiar 38

Ja przy wzroście 170 i 70 jak ważyłam to nosiłam ubrania w rozmiarze 42 no i nie mówiłabym że tylko worki mozna zakupić...Powodzenia...

Myślę, ze dla mnie niestety problemem jest duży i co tu ukrywać obwisły biust, no i ten olbrzymi brzuch. Rozmiarówkę przeglądałam . Niestety u mnie każdy rozmiar ciała podchodzi pod inną . Rzeczywiście, biodra to rozmiar 42 ale cóż stąd jak pas to rozmiar 46 i ja po prostu zapiąć się nie mogę. Biust to rozmiar 48. Przeważnie wszystko jeżeli kupię rozmiar 46 wisi mi w biodrach jest dobre w pasie a na biuście jest mocno opięte.
A na serdecznym palcu też mi się 12 mieści .

Hmm... nie wiem co mam napisać. Faktycznie bardzo dziwne masz wymiary jak na te 70 kg. Ja też mam dość duży biust i z chęcią bym się wymieniła na 75 C. Posiadam 80 D. Na obwisłe piersi polecam naprzemiennie pod prysznicem połukiwac się od samej szyi raz ciepłym, raz zimnym strumieniem wody, kończąc zimnym. Oczywiście samo to nie pomoże za dużo ale zawsze coś tam ujędrni. W aptekach popytaj o jakieś balsamy do piersi. Ja nie mam tego problemu co Ty ale troszkę czytałam na ten temat. Czytałam, bo pomyślałam sobie, że skoro teraz mam juz taki biust to co będzie po urodzeniu dziecka. Urośnie pewnie o rozmiar, dwa i później może się pojawić problem "zwisu".
Co do ćwiczeń... Staraj się ćwiczyć tyle, ile dajesz radę a z ciśnieniem radzę iść do lekarza. Te skoki ciśnienia mogą być też spowodowane nadmierną warstwą tłuszczu. Pomyśl sobie, że wszystkie problemy i zdrowotne, wizualne i "sklepowe" skończą się wraz z utratą tłuszczuku i do dzieła
Pozdrawiam i silnej woli :P

Dziś sobie pofolgowałam - 1208,3 kcal. No ale jest dzień dziecka, siostra dla moich dzieciaków upiekła ciasteczka i ja też zostałam poczęstowana. Trudno było zlekceważyć jej wysiłek. Ale od jutra ścisły reżim

Twardo trzymam się diety. Dziś 1164 kcal. Ale do ćwiczeń dalej nie mogę się zmusić. Chyba zacznę chodzić na basen - jak będę miała wyznaczoną godzinę to mnie to bardziej zmobilizuje.

Dziś pierwszy raz więcej spaliłam kalorii niż zjadłam.

Dziś kalorie zjedzone i kalorie spalone zrównoważyły się. Mało spaliłam bo tylko 1054 kcal ale muszę sobie dziś odpocząć po wczorajszym trzygodzinnym koszeniu trawnika. Bylam wykończona.
Choć trzymam dietę to dziś jest o kilo więcej. Straszne.Dlaczego???

Może się zbliżają "te" dni? Podczas miesiączki może waga pokazywać nawet 2 kg więcej więc lepiej się wtedy nie ważyć, żeby się nie dołować

Lezka: niestety nie mogę wzrostu wagi zwalić na @ bo jestem właśnie po. Trudno, zaostrzę trochę dietę i w końcu wezmę się za ćwiczenie.