Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Dzięki - zaśliniłam się

no... to my dobre co Ale Mandaryna w takim codziennym kontakcie jest bardzo fajną, skromną i sympatyczną babeczką Tyle wiem od dyrektorki MOKiSu, bo tam wynajmuje salę

Wydaje mi się taka w miarę normalna - no może nie wtedy jak śpiewa Według mnie jest normalną matką i chce dla swoich dzieci jak najlepiej, a tańczy naprawdę fajnie. Dla mnie ten kolorowy i jego 3 żona są nie do końca normalni, ale co mi tam, to nie moja rodzina, nie muszę się wstydzić

A ja myślałam, że Was w tym Waszym Garwolinie to jest mniej więcej tylu, ilu nas jest w Oleśnicy coś koło 40 tyś ot i właśnie wyszła moja znajomość polskich miast i miasteczek

a jej chłopak uczy w-fu mojego szwagra i jest sąsiadem mojej koleżanki A teraz razem wynajęli mieszkanie na osiedlu, które od mojego domu jest jakieś 700 m Tyle mam wielkiego świata

Ja nie mieszkam w Garwolinie - tylko nie ma mojej Pilawy, wiec wpisałam najbliższą miejscowość

U nas też są mandarynki - ostatnio zdjadam po kilka dziennie, niedługo będę świeciła od konserwantów
A tak się zastanawiałam dlaczego akurat w Oleśnicy tę szkołę otworzyła..... Teraz już wiem
A i jeszcze widziałam Oleśnicę - rynek w Oleśnicy, ludzie się wypowiadali, jakieś morderstwo było czy coś. Straszne rzeczy się tam w tej Oleśnicy dzieją .... Co za okolica...

Nie macie serca... zaśliniłam sie...

Gosia - ja już się umówiłam z koleżanką na jutro - zamawiamy pizzę. Kebabową z podwójnym kebabem

No chyba, że ci o krakersa chodziło

ano tak tu też masz rację jakoś z tej gorszej strony ostatnio o nas mowią Pewnie ogladałaś "tvn uwaga" Dwoch kolegow wywiozło swojego kolegę za miasto i zabiło go ( a właściwie skatowało i zakopało jeszcze żywego), bo minął im termin spłaty długu, nie mieli skąd wziac kasy, żeby zwrocić, wieć wymyślili tę zbrodnię. Właściwie to wywieźli dwóch , tylko jednemu udało sie uciec... to było straszne i wstrząsneło wszystkimi... ale generalnie Oleśnica jest spokojnym miasteczkiem serio

rany jak mi w brzuchu burczy jak dobrze, że nikogo nie mam, bo byłby wstyd taki koncert