kawą to ja nigdy nie pogardzę![]()
ale jakoś nie mogę wody przełknąć![]()
![]()
kawą to ja nigdy nie pogardzę![]()
ale jakoś nie mogę wody przełknąć![]()
![]()
Dorka może dlatego lepiej dla rownowagi nie ograniczaj sie tak drastycznie, ja dopuszczam miód i dżem. No ale ja narazie jestem tydzień bez słodkości...
Na Lejdis byłam jakiś czas temu, jak na polską komedie naprawde niezly.
W ten weekend ogladnelam "Rozmowy noca" - nic szczególnego i "Chlopiec z latawcem" - bardzo dobry film, zrobił na mnie wrazenie.
Co do weekendowej diety, było troche wiecej kalorii niz w tygodniu (1300-1400) ale za to bez słodkości i z ćwiczeniami wiec myślę że OK :]
Ja się wzięłam od dziś . twardo
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
ja zawalilam caly tydzien
uhhh ale od dzis wracam na dobra droge (mam nadzieje)
cos duzo kryzysow ostatnio
a tu cicho straszliwie...
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
wszstkie pochowały główki do lodówki
ja na razie dzielna jestem i idę zgodne z planem, ale juz sie boje wieczoru
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki