Basia jeszcze raz dziekuje, troche moj chlop sie przyczynilbo wyjechal i nie kusily mnie obiady... Ale juz wczoraj smazylam schabowie i opiekałam ziemniaczki... Nie tknęłam tego "świństwa" :P oczywiście
![]()
Basia jeszcze raz dziekuje, troche moj chlop sie przyczynilbo wyjechal i nie kusily mnie obiady... Ale juz wczoraj smazylam schabowie i opiekałam ziemniaczki... Nie tknęłam tego "świństwa" :P oczywiście
![]()
Wlasnie moj maz na gg przekonuje mnie zebym juz sie nie odchudzla bo wygladam superi boi sie zebym sie nie rozchorowala...
Dorcia ale pyszności i jak fajnie, że nie trzeba Ci odmawiać...
Utragowalam z nim wytłumaczyłam, ze robie to rozdadnie po prostu nie jem slodyczy, ani tłustych potraw no a ruch to przecież zdrowie... Zgodził się ze mną
Właśnei z nim targuje ze przydalaby mi sie nowa kurtka skórzana, bo stara to taka obszerna i nieladnie wyglądam...
A wczoraj dostalam od niego superasty zegarek, jako pamiatka z Londynu... Nie jest latwo negocjować... Ale jest kochany, pewnie wymęcze![]()
No ja wiedziałam kiedy przyjśćjakie dobrocie
![]()
Gosia wiesz co dobrze mówisz we wszystkim trzeba mieć umiar. A ograniczenie słodyczy i tłuszczu chyba jeszcze nikomu na złe nie wyszło. Nie patrząc już nawet na to ,ze człowiek chce schudnąc ale też ,że to wszystko dla własnego zdrowiaa ruch nawet dla tych nieodchudzających się też jak najbardziej wskazany
![]()
to by było na tyle, jeśli idzie o święty spokój. wracają z wycieczki.
do jutra dziewczynki
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Monia, dasz rade, powodzenia!
Zakładki