Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Zamieszczone przez sekretareczka

A chwyt marketingowy świetny, bo przecież każdy od razu myśli:"o jak super, skorzystam, wyjdzie mnie na pewno taniej, napiję się do bólu" itp i tym sposobem zwiększa tylko obroty firmie
:

nie tylko, nie tylko jeszcze trzeba wziąć pod uwagę ,ze klienci moga skorzystać i nauczyć się haftować ciekwe jakich ściegów uczą

nio le te kubalki w ikei maluskie
to po 3 na glowe z ktosiem wypilismy
one sa 0.2 albo 0,3

Dorka w pizzy hut były kiedyś sałatki dokładasz ile chcesz ale................po jednej misce bańki nosem mi szły a po drugie to jak sobie pomyslałam ,ze popatrzą na mój wielki parnik jak dowalam do miski to moje zdjęcie powiesza na drzwiach i więcej nie wpuszczą

tak, pamiętam te czasy, a potem zamienili na jedną miseczkę ale ile Ci sie w niej zmieści I jak czasami widzę, jak ludzie upychają w miskę warzywa, to jestem w szoku. Gdyby wypadało, to pewnie ugniataliby nogą

Bo to ślipia jedzą za to tak pchają a potem i tak zjeść nie mogą dosyć ze dno nie wypada
mi tez ślepia właśnie żarły a teraz bańki nosem puszczam

Marta 0,2 czy 0,3 bo wiesz tak w opcji pierwszej wychodzi 600 ml czyli nieco ponad pół litra no ok a w opcji drugiej 900ml wiec toż to prawie litr

to nie jest ważne, po obydwu opcjach telepałoby mnie przez godzinę z nadmiaru kofeiny

ale tak, czy siak... idę sobie kawę zrobić, bo lecę dzisiaj na pysk

Dorka wiesz ja kawę kocham ale................krótkie były by zakupy po takiej ilości płynu bo ja to po kawie szczególnie do sikalni latam a sikalnia sklepowa ....................nigdy w życiu predzej bym jakiś krzak pod sklepm znalazła

Rano lazła taaaaaka wielka chmura już myślałam ,zecos bedzie ale się obeszło jedyne co tosłonko znikneło a już tak fajnie było

wylałam kawę nie nadaję się na picie drugiej kawki bez słodyczy a w torebce wyjątkowo pusto dzisiaj jak ją piłam, to mi jakaś klucha w gardle stawała

U nas też tak dzisiaj dziwnie z pogodą

Basia, tez tak mam...wstyd mi isc po dokladke, wstyd mi nakladac kope wielka, co to by inni nie pomysleli....takiemu grubasowi to zawsze malo....bo przyznam, ze sama tak czasem mysle, jak widze 120kg salcesony wcinajace kielbase z frytkami, popijajace cola...tudziez toczace sie rodziny tluscioszkow w supermarketach pchajace przed soba pod sufit wyladowane wozki...a z wozkow wystaja chipsy i ciasteczka i lody i piwko i buleczki, a warzywka sa beee