Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

najgorsze, że wrócę z urlopu i znow będę miała jazdę i nie przez dzieeń czy dwa, a też prawdopodobnie przez 3 tygodnie jak szybko wypocznę, tak szybko zapomnę o wypoczynku

Dorcia to tak jak z wyspaniem czy jedzeniem... na zapas tego nie zrobisz
Nie myśl o tym co będzie PO... myśl o tym co będzie W TRAKCIE

melduje poslusznie, ze wlasnie wrocilam. czytac bede jutro. sprawdzam tylko u siebie, co Wyscie mi z tym kotem nabroily....wariatki

czytam...... czytam......50 stron
w miedzyczasie informuje, ze na urlopie nie utylam po gofrach i alkoholu, ktory chlalysmy z dyrygentka
wypoczelam troche i fizycznie i psychicznie, wiele rzeczy przemyslalam....
czytam....
a rower stoi obok mnie i sie patrzy wyzywajaco
czytam....
Maggy, skojarzylo mi sie. postawilam sie sobie i wlasnemu lenistwu, kupuje kurs niemieckiego
czytam....

wole cole mimo ze slodzsa ale pije tylko light

po lightach mam sraczke
czytam....
pisalyscie, ze szczuplaki bylyscie, a ja cholera zawsze pyza.....
czytam....

Dorcia przypałętał się dół... ogromniasty i głęboki... i ciężko mi z niego wyleźć.
Jak to kiedyś ktoś mi powiedział: Boli mnie życie

Dusia, pomysl sobie o moim zyciu i tym, co sie przez ostatnie prawie cztery lata w nim dzialo, moze to zadziala na Twoja depresje... jak nie, to juz nie wiem....
czytam....

dordab napisał:
Muszę iść zobaczyć co wy z tym kotem robicie !!!!!!!!!!!
jak to co robimy Dbamy o niego najlepiej jak potrafimy

hmmmm.....
czytam.....

Ja juz prawie czterdziestka, ale jeszcze przez 8 miesięcy będę miała trójkę z przodu, więc pozwólcie, że zostawie tu czasami mój zapach

Jesi Słoneczko, jak najbardziej do nas pasujesz. a nas duzo....

ale co ja mam teraz z tymi dwoma tysiącami stron zrobić

przeczytac.... zartuje, nie da sie, my tu bajdurzymy czasem jak potluczone....
chwilowo koncze czytanie na wiadomosci od Jesi, ze nas znalazla, reszte doczytam wieczorkiem

wybrałam się w japonkach i na dodatek jadę do stolicy

Duska, odczep sie od stolicy. jak czegos nie mozesz zmienic to musisz pokochac, ta stolyca naprawde nie taka straszna i nie wszsycy ludzie sa wredni. patrz, jak mnie kochacie, a ja Warszawianka z urodzenia i milosci do tego miasta

przecież taka fajna kobiałka jak Ty nie będzienosiła czarnych, workowatych ciuchów

ja wiem, ze to do Dusi bylo, ale ja kocham czarne workowatew ciuchy, rozpuszczone wlosy i dziwna bizuterie. powazny nauczyciel ze mnie, cholera
uffff... uzupelnilam zaleglosci
a w ogole, to po co ja wracalam, jak was nie ma....

Heloł


i spadam na parapetówę, bo wielgachny dom sobie postawili

ales sie nabyla. nie urznij sie

Dzień dobry

kac mnie dziś wykończy
]

Dzień dobry poniedziałkowo
Czy komuś (tak jak mi) nie chciało się przyjść do roboty?