-
Ale za to Weider na popoludnie przesunac bede musiala, bo przed 12 wychodzic musze
-
ja go tam zajeżdżam dopiero wieczorkiem
-
dobra moje kobitki
zaraz spadywuję na weeeeeeeekend
-
Dorka juz sie weekenduje, Monia dzis nawet czubka nosa nie wetknela
Baska tez zapracowana ( pewnie jak wroci to jak burza
co ja gadam jak burza, jak wroci to jak piorun dluga i chuda
) Grazka to juz zapomnialam jaki suwaczek piekny ma ( tak dawno jej nie bylo
) Goska Forma ma chorego Kamisia w domu ( pielegnuj Gosiu malego ) a Tagg to WYJECHALA, jak dala mi u Tagg na watku w bardzo delikatny sposob Kaska Cz. do zrozumiania
( wiem Kasia, ze powinno sie najpierw caly watek od poczatku przeczytac, zanim sie gdzies nosa wetknie, ale ja nie mam czasu na to- ale dzieki , teraz juz jestem na bierzaco
) Tak sobie dzis o Kasce LaLobie pomyslalam, tez jej dawno u nas nie bylo i jakos ponuro sie bez niej zrobilo, jak tak nas dluzej bedzie meczyla to do nie zadrindam
No tu i tak pewnie juz dzis nikt niezajrzy , za to ja sprobuje dzisiaj jeszcze raz tu z lekka przewietrzyc
-
zaglądam 
wiem, miałam dziś być, ale po pierwszym uczniu rozłazilismy się kupić małżowi buty, coś tam jeszcze, potem drugi uczeń, potem chór i wreszcie do domu przylazłam.
Ale sie obśmiałam jak norka dzisiaj i muszę Wam powiedzieć. Na koncercie Pasyjnym śpiewam jakieś dwie solówki i czytam wszsytkie teksty i jest tak piosenka, tekt i moja solówka i... no jak to nie wchodzę od razu po tekscie bez podania dźwięku
???? Przecież mogłam zapamiętać ten sprzed czytania własnego
Ona chyba mnie pomyliła z kimś kto słuch ma
a w ogóle to jutro znów mało jestem, bo na pinga ponga, uczennica, i śpiewanie. a w przyszłymt ygodniu to mnie wcale nie będzie, o!
-
Bev, aleś się reozbisurmaniła
A gdzież to Cię poniesie na cały tydzień
Mam chałupę wysprzątaną, obiad mi się pyrka na zaś i zaraz wystartuję sobie na zakupy
Maggunia, sypialnię mam już prawie do końca zrobioną. Wreszcie gościu dotarł i zrobił nam szafki
-
A może odbębnić teraz Weidera i wieczór mieć na luzie
-
Cześć dziewczyny 
Zaglądam do Was sporadycznie, ale pamiętam cały czas...jakoś tak nie mogę sie wstrzelić w Wasze już tak zażyłe znajomości, ale to pewnie moaj wina...
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco, a właściwie to wiosennie... chociaż dla mnie to zaczął się okres katorgi przez to... bo - alergia
I wyglądam teraz okropnie, bo nos jak kichawa, oczy małe...drapie w gardle, z nosa leci... ech... A tu dietkę trzeba trzymać...
Dziewczyny - czy ja już napawdę będę do końca życia "skazana" na liczenie kalorii i pilnowanie tego co jem ???
-
Aldona
Ty żyjesz
Myślałam, że zapomniałaś o nas już całkowicie
Niestety, chyba musimy się już pilnować aż do samej śmierci,ponieważ te komóreczki tłuszczowe, które nazbierałyśmy, a potem zgubiłyśmy mają tę zdolność, że jak już raz do nas wpadną to lubią to robić potem ponownie
niestety... zrobiłyśmy im miejsce na swoich brzuchach, udach, pośladkach, rękach i ... tylko gimnastykowanie może je jakoś pogonić
ale się cieszę,że wrociłaś
biedna jesteś z tą alergią
teraz się zaczyna dla ciebie ciężki okres
-
Sectret
- no niby wiem, ale jakoś tak smutno mi się robi, bo lato tuż tuż, a ja uwielbiam lody i gofry z bitą śmietaną... zresztą one mnie też uwielbiają, bo mi w boczkach zostają
A Ty już zgubiłaś ostatni kg ? , bo suwaczka niet.... ja sie tego jednego - ostatniego pozbyć nie mogę, a tak sobie planowałam, że do 65 kg zejdę... ech...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki