Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

ja tam na wagę nie włażę, nie ma głupich, po świętach
Dorka, mów zaraz co się dzieje? Wszystko już ok?

A jednak Moniu głupi są - ja wlazłam Ale kara musi być.... Za takie obżarstwo... Należało mi się...

Czyżby wszyscy mieli wolne???

Cześć laseczki ( pomimo nadmiaru kilogramów nazbieranych przez święta)

U mnie już chyba wszystko ok. Okazało się, że moje dziecko było uczulone na antybiotyk. Co niestety wyszło dopiero po skończeniu kuracji , gdy nagromadziło się tego świństwa w organizmie na maxa.Oskarek to taka chudzinka, a był opuchnięty jak jakiś mutant, opuchnięte było już wszystko łącznie z nogami, łapkami, stopami, gałkami ocznymi. Zaczynała się juz opuchlizna warg, przełyku czyli od zaduszenia byliśmy o krok... Na szczęście wszystko już ok. Tak mi się zdaje. Jutro będę wiedziała, czy całe to paskudztwo jest już wypłukane z organizmu.
On podpuchł od leku, a ja ze stresu siedziałam i jadłam i jadłam i jadłam i ... chyba też podpuchłam
Grażka, nie ma głupich nie włażę na wagę, bo strach się bać

Dobrze, że już ok z Oskarkiem .


Z tego jeden wniosek - chyba wszystkie jesteśmy uczulone na jedzonko, bo strasznie od niego puchniemy Te alergeny w mojej lodówce..... Fuj paskudztwo jedno i nawet chemia konserwantowa w wędlinach nie jest w stanie temu zaradzić
Do jutra babeczki

jejku...........................................
Podciągam, żebyście nie szukały jak ja ciągle muszę...

Co się dzieje - gdzie jesteście? Jak tak dalej pójdzie to i ja przestanę pisać.....

bry... ja na wage wejde najwczesniej w poniedziałek ;] a co sie bede spieszyc...
Dorka dobrze ze wszystko sie szczesliwie skonczylo, usciski dal malucha :]

Witam Szanowne Panie i zapraszam na poranną kawusię

a tutaj jeszcze jedna kawusia tej po prostu nie mogłam się oprzeć
Wam na pewno też będzie smakowała

pasuje bo dzis jeszcze nie pilam... :P
myslalam ze to tylko przed swietami tak Was mało tu było...

bo trzydziestki cos się chyba rozbisurmaniły