-
chciałam, już mie chcę
nie będę robić ciast ani ich jeść.
Poza tym dzień dobry
-
ja na razie też nie robię
do odwołaniA
WLAZLAM DZISIAJ NA FRANCE I PO ŚWIĘTACH PÓŁTORA KILOGRAMA WIĘCEJ
okropne
Ale wiecie co jest dziwne
Pomimo tego, że przybrałam na wadze, wchodzę we wszystkie swoje ciuchy i nic mnie nie gwałci
-
ale przepis i tak sobie skopiowałam
tak na wszelki wypadek
-
-
mam takiego stresa, że mi nawet zdziebko ślinki nie kapnęło
-
Dzień dobry
Tylko witam się expresowo i spadywuję
Ale przepisy wzięłam "na potem"
-
no dobra, też skopiowałam, ale dopóki nie osiągnę swojej wagi, to ich nie zrobię.
Mam super pomocną rodzinę:
"Ale zrób sobie jeszcze jedną kaanapkę, to za mało"
"Świeże bułki przyniosłam, zrób sobie". "Nie, to nie, łaski bez"
Bez komentarza
-
Monia, a czasami nie jesteśmy rodziną
bo tak, jakbym moich słyszała
mam doła
-
Oj dziewczyny, łepki do góry i nie dac się rodzince
Ja w swięta zamiast "jak ty schudłaś" usłyszałam "coś źle wygladasz"
na to ciocia ciągnąc wuja za rękaw marynarki syknęła "cicho, ona się odchudza!"
-
A mówiłyście, że nie ma głupich żeby na wagę wchodzić
A co to za straszenie?
Ponieważ już kończę pracę to życzę Wam wspaniałego weekendu - w końcu wiosennego. Święta miały być takie, ale nie ważne - przynajmniej nie zmarnujemy takiej pogody siedząc przy garach
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki