Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

znowu w Ulm?! Mialam wrazenie, ze jakis Freiburg czy cos takiego. Ale napisze na poczatku wrzesnia dokladnie.
dzien dobry Paniom

Czołem już jestem

czolem, to bardzo dobrze

Dorka i co tam????? bys cos opowiedziala troche

Co tam dziewczyny? Jesteście?

wlasnie zarejestrowalam Slomke. bedzie ciekawie.........

witam Panie w sobotę.
odkurzyć by sie tu troche przydalo, koty nakarmic, wszak duzo ich mamy, psy tez z nowa Lucynka. okna umyc. niedlugo koniec wakacji, nie moge pozwolic, zeby balagan byl, jak wrocicie

jestem, jestem, jestem...
Bev, jeny ... jaki u nas błysk
Melduję, że byłam w Sopocie ale się nie pokąpałam, bo sinice wyległy na brzeg morza... bleee....obrzydliwe...
a ponadto dalej nie mamy auta i jest problem z kupnem niby jest ich dużo, ale wszystkie w oplakanym stanie...
a dodatkowo zamiast schudnąć- znów przypakowałam
Dzisiaj mam za sobą 4 dzień Weidera, a od poniedziałku ruszam z wieczornym bieganiem

Kuuurcze Dorka Jaki plan Ja chyba dzisiaj Weidera zaczne, bo az mi glupio, ze nic nie robie

A propos - jak chcecie motywacji, to wkleilam u siebie grube zdjecia (i chude tez) http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=65521&start=6510

------

BEV - ales wysprzatala fju fju! A my tylko sie obijamy i obijamy! Aha - do naszego zwierzynca dolaczam rybe imieniem LOLA .....niby nic, ale ona zre chyba wiecej niz Bubek

Tag, kurcze... chociaz mam ciągle Twoje zdjęcia ( jeszcze z dawnego oglądania) przed oczami to... znow zajrzałam i ... znów szczena w dół. Podobnie działa na mnie nasza Basia i jej jedno jedyne zdjęcie z wagą 120 kilogramów i obecne. Jak się chce , to można Mnie się za pierwszym razem udało,więc może teraz też mi pójdzie dobrze...
Na razie męczę się z Weiderem, jakimiś dywanowcami i właściwą dietą poczekam na efekty...Od września aerobik... Może dobrze, że zaczęłam ćwiczyć, bo na pewno 'spuchłabym' po pierwszych zajęciach...
A wczoraj byłam na imprezie grillowej i ... zjasdłam sałatkę z pekińskiej z pomidorem i ogórka kiszonego. Piwa nie tknęłam, mięcha nie tknęłam, chipsów nie tknęłam, pieczywa nie tknęłam... udało mi się..