Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

a skąd ten nerw tak od poniedziałku

Witam Klaudia, czuj się u nas jak u siebie
tylko od razu ostrzegam, że u nas to jest tak, że jak juz piszemy to człowiek nie nadąża czytać. A jak jest zastój, to mamy taką ciszę w eterze, że zastanawiamy się, czy aby na pewno dziewczyny nie porezygnowały I najprawdopodobniej teraz na ten moment trafiłaś niestety... ale lada chwila pozlatują się wszystkie trzydziestki

szesc w poniedzialek! Ja tam przezylam weekend dietetycznie (jak za starych czasow), bo roboty mialam Na dzisiaj obiecalam sobie lezenie bykiem nad Renem i zarcie placka sliwkowego , ale nic z tego - leje od rana No i cholera, chcial czlowiek nagrzeszyc, a tu nawet sie nie da

pewnie, zleca sie jak czarownice na sabat
witaj, Kaludia, mozesz sie zadomowic. a Dorotka ma racje, albo nie nadaza czlowiek z czytaniem, albo nie ma co czytac.

Gosia, u nas sloneczko swieci wreszcie. dalabys kawalek placka...

skad nerw? a bo ja wiem przypaletal sie...
juz mi odrobine sie polepszylo po kanapce, kubku zupki cebulowej i znalezionym staniku (jakkolwiek to brzmi )

Tag, Ty to masz chody tam u góry w trakcie dietowania. Pilnuje Cię nawet sam Wszechmogący Wie co możesz , a co nie Dlatego zesłał ten deszcz

Ale pada... to na pewno lipiec
kawka może

wczoraj wyszło 1246,76 ale wiem, czym przegięłam dzisiaj będzie lepiej przynajmniej sie postaram

dzień doberek, ja na kawkę jak zwykle chętna

Oj, widzę,że sezon urlopowy trwa, bo jakoś nikogo nie widać u nas Takich pustek dawno nie było