Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

dlatego sukcesywnie wysylam do mojej mamy i siostrzyczki za duze ciuchy
co by powrotu nie bylo

coby jak zaczna portki cisnac nie wygrzebac z szafy wiekszych tylko sie za siebie znow wziac

tylko siostra i tak sie nie miesci

juz ostatnio do niej dzwonilam ze jak chce moje ciuchy to sie ma za siebie wziac
ale cos do niej nie przemowilo to

Marta pożyjemy zobaczymy jak za 5 lat nam powiesz ,zę jesteś tak samo albo bardziej szczęsliwa jak dzisiaj no napewno przeznaczenie

w gore dziada (babe?) dobrze gada
Basia - to pogadamy za 5 lat

Basiu tylko orbik bo rowerka nie posiadam. Kiedyś posiadałam ale zamieniłam na orbika.

Nie pamiętam czy Wam pisałam, że byłam kiedy u takiego wróżą-chiromanty i on mi powiedział, że mam problemy z facetami bo taka moja karma

Dziś jestem w takim nastawieniu - że to jednak prawda

wiecie co ................muszę rower zapedałować na śmierć bo juz i tak ostatki wyziewa........ale nie dostanę nowego zanim nie udowodnię ze bedę pedałować bo ostatnimi czsy to robił za wieszak na strychu więc pedałuję jak ta głupia szczególnie jak wszysycy u mnie w domu sa

Dusia nie mozesz temu wierzyc!!!!!


mi wrozbita powiedzial ze nie wyjade do niemiec
i ze bede mial 3 dzieci z exem
(no te dzieci to moze jeszcze powiedzmy sie zdarzyc - rozne rzeczy sie dzieja no ale o tych niemczech to jakos tak nie bardzo )

chociaz


hmmmm - gdzie ja jestem ??

moment
.
.
.
.
nie no z rejestracji na samochodach wynika ze jednak Deutschland

Dusia, sralma nie karma nie wierzę w takie rzeczy Mnie kiedyś powiedziało takie cudo, że będę mieszkała bardzo daleko od rodziny i wijdę za mąż za faceta duuuużo starszego od siebie i co Mieszkam od domu rodzinnego jakiś kilometr, a rodzice wyprowadzili sie gdzieś pod las, więc do nich mam 28 km. 28 km to bardzo daleko A mój mąż Jest różnia wieku ale to on jest młodszy ode mnie

Dusia nie wierz człowiek po tym co usłyszy sobie wmawia potem wszystko to co słyszał........każdy ma swój czas jeden wcześniej drugi później..............odganiaj te mysli czarne od siebie a nie tam w jakieś wrózki wierzysz więcej wiary w siebie a bedzie dobrze

Marta, ja wszystkie swoje za duzę ciuchy wywaliłam, żeby nie było powrotu. W razie czego trzeba schudnąć, bo szkoda kupować nowe ciuszki

a ja miaąłm do niedawna w szafie żakiet czarny z brokatem (ale obciach) rozmiaru raptem 54 teraz nie ma juz poszedł sobie za to mam biały 38 i czeka bo mi coś cycki spuchły