-
Grubania ma rację, tylko żadnych rygorystycznych diet-cud. Zdrowe podejście przede wszystkim
Jeny, jak dzisiaj leje! miałam jechać na aerobik zaraz, ale nie zmuszę się do wejścia na rower w taką ulewę! Jeszcze bym się przeziębiła a na to, niestety, pozwolić sobie absolutnie nie mogę!
Miłego dnia, mimo że tak paskudnie za oknem
Buziam :***
-
u mnie pada, jest pochmurnie i paskudnie...
a chciałam pójsć na rower...no ale nie leniu****ę! właśnie potańczyłam godzinę i czuję się świetnie
-
O...taniec to świetna sprawa...Ale tańczysz sama przed lustrem?
Lauri, kiedy się ważysz?
Ja w poniedziałek i juz się doczekać nie mogę, bo ostatnio mam jakieś zabirzenia emocjonalne przechodząc koło wagi, bo obiecałam sobie, że nie wejdę na nia w inne dni jak poniedziałek i czwartek. Mam nadzieję, że przy następnym ważeniu Twoj waga będzie łaskawa i i da Ci energię do dalszej walki
-
tańczę sama, ale nie przd lustrem, bo śmiesznie wyglądam
-
hej lauri ,nic nowego nie ma... to milego dzionka :*:*
-
Heloł 
Giul, wlasnie chce tak zrobić… schudnąć te 5 kilo i wziąć się za jakieś ćwiczenia… Mam nadzieję że mi się będzie chciało :P
Boxerku, chyba dopiero jak przytyjemy to odkrywamy ze tamta waga nie była taka zła jak nam się wydawało! A może własnie tak miało być… Że musimy przytyć żeby to zrozumieć…
Himeko, no to nieźle, 2,5 więcej i potem spadło… Hmm może ja tez tak będę mieć… chciałabym 
Andziu, też mam nadzieję ze się uda musi, w końcu nie wyznaczam sobie jakieś konkretnego terminu więc na pewno kiedyś dojdę do celu
MyLifeIsMusic, nie możesz się załamywać… 2kilo więcej to nie jest tragedia, pomyśl że ja mam 5 więcej
łatwo mi tak mówic, bo jak ja przytyłam to też byłam w dołku… No ale my mamy nie dać rady? Oczywiście że nam się uda i zobaczysz ze dojdziesz do 59 kilo
Masz jakiś swój pamiętniczek? Bo jakoś nie widziałam go nigdzie :P
Nie wiedziałam że wszystko co zjemy po 18 aż tak bardzo się odkłada! Kurcze, po 20, 21, to może jeszcze jakoś do przyjęcia, ale po 18? Ja i tak jadam kolacyjkę o ten magicznej 18, ale przeciez nie będę tak do końca życia…
Aniu, masz rację, nie dowiemy się czemu wazę więcej… No nic, może to tylko chwilowe wahanie? Zreszta, teraz to już nieważne, trzymam dietkę (może dzisiaj się nie uda, ale jutro będzie pięknie) i czekam na rezultaty
te 50 kilo to było takie początkowe założenie… ale już z tego zrezygnowałam, nie chce być kościotrupem bez biustu. Pewnie że nie chcę A. lub B…. To mi raczej nie grozi, chociaz nigdy nic nie wiadomo…
Sil, spoko, nie będzie rygorystycznych diet
1200 jak zawsze
z tych diet-cud to już można powiedziec że wyrosłam jakiś czas temu U mnie też pada… I wczoraj i dzisiaj ale lubię deszczyk
jeśli nie muszę nigdzie łazić i moknąć 
Xixa, u mnie z rowerku tez nici z tańczenia również.. no nic, może jutro…. Ja nawet jakbym chciała to przez lustrem tańczyc nie mogę… Bo nie mam Nie mam lustra w domu, tylko takie małe. Więc można powiedzieć ze nawet nie wiem jak wygląda moje ciało xD może to i lepiej?
Court, nie wiem kiedy się zważe… ale nie w najbliższym czasie. Poczekam z tydzień, albo dwa… Wiesz, ja miałam napady lękowe jak przechodziłam koło wagi
co za diabelski wynalazek ;P
Dziewczynki kochane, nie wiem co z dzisiejszą dietką.
Wybieram się wieczorkiem na kolację do restauracji… nie wiem, wezmę chyba jakąś sałatkę, tak będzie najbezpieczniej No a potem idę troszkę potańczyć i pewnie jakiś alkohol się pojawi… Kiepsko, kiepsko…
A jutro też nie będzie najlepiej bo babcia zaprosiła mnie i mame na obiad. Będą gołąbki, więc nie jest źle. Zjem jednego, to akurat styknie co nie?
Mam nadzieję że nie będą mi wpychać czegoś innego 
Oczywiście skuszę się na kawałeczek ciasta, tradycyjnie
Poza tym zbliżają się moje urodzinki, więc będą różne smakołyki… buu
Będę musiała jakoś to przeżyć…
Trzymajcie się buziaczki :*
-
Urodzinki , urodzinki ? xD a kiedy ? :P
przeczytałam oczywiscie całego posta, ale o urodzinki pytam od razu żeby potem nie zapomnieć
Dietą się dzisiaj nie przejmuj bo weekend mamy !
Nie pamietasz zasady, że w sobotkę i niedzielę możemy sobie zrobić odstępstwo ? :P
Wybór sałątki to najlepszy wybór, ale jak inni będą jeść coś smakowitego a Ty bedziesz zmuszona chrupać jaką marna sałatę .. ? Chociaz co ja piszę xD Sałąta nie jest marna bo jest zdrowa oo !
Ahh no i jutro też szykuje się prawdziwy obiadek
Babcine gołabki ajj ^^
Ja tam wolę gołabki mojej mamuśki, bo przynajmniej wiem, że włosa w nich nie znajdę, a nie tak jak czasem bywa u babci
Przepraszam za obrzydzanie, no ale cholercia moej babci się czasem zdarzy że ta włos wyladuje np. w kotlecie .. Jakoś sie wtedy jeśc odechciewa .. xD
buziooll ;**
-
hejo ...
no tak racja ,dopiero jak przytyjemy to doceniamy tamta wage..taka jest prawda i juz..
W restauracji dasz rade ,zamow salatke -dobrze myslisz jakas np. z kurczakiem i bedzie wporzo .A wypij se winko..
Ekhym ..golabki u babuni -malo kalori maja golabki wiec luzzz..Ciasta nie zaluj zapakuj kawalek dla mnie bede wachac je codziennie przed snem
...
Noi na urodzinkach to juz nie mozesz sie oszczedzac slonce 

...
-
haha już wiem kiedy :P
10 sierpnia
-
Lauri pamietniczka aktualnie nie mam. Wkręcam sie m.in na twoim coś skrobiąc z przebiegu mojej diety. Miałam i wiesz jak to jest, jedne sie długo trzymaja inne nie. Po 18:00 tez staram sie nie jesć ale NARAZIE. Do konca zycia to jest nie mozliwe
. Tak samo wiem że SŁODZIK JEST NIEZDROWY ale go kupie na ten miesiac diety. Bo to duzo kcal zbednych mi sie zbiera przez te kawy z cukrem i mleczkiem <mmmm>.....a bez kaw życ nie moge
Moim malutkim marzeniem jest schudnac i wyjsc kiedys w krótkiej mini. Boże jak mi sie podobaja takie cudenka a nózek nie mam zgrabnych <jeszcze>.A jak faceci na to letą (uwielbiam kokietowac :P )
papa :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki