Strona 85 z 113 PierwszyPierwszy ... 35 75 83 84 85 86 87 95 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 841 do 850 z 1126

Wątek: Tup, tup, tup...

  1. #841
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć, ojej, mam nadzieję, ze będzie lepiej niż u mnie...bo mój lekarz był okropny

    ale ok, nie zanudzam!!!

  2. #842
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojjj czekamy na relacje zuotko ;*
    mam nadzieje, że nie przypanikowaaś i nie uciekłaś sprzed gabinetu

    buziol :*

  3. #843
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No hej, jak wizyta? Ja jak byłam pierwszy raz to też byłam spanikowana, ale, hihi, miałam powody. Aż opowiem tę historię bo jest zarazem śmieszna i tragiczna. Otóż miałam @ i poszłam na imprezę. Oczywiście ostro zakrapianą. No i miałam tampony, bo to najwygodniejsze na takich potańcówkach. Spałam u Michała i rano, z przerażeniem stwierdziłam, że (wybaczcie, będzie obrzydliwie, wrażliwe niech nie czytają), że tampona nie wyjmowałam, a sznureczek nie wystaje... Usiłowałam jakoś go z siebie wyciągnąć, ale nic nie pomagało. Cały dzień się tłukłam nie wiedząc co robić, brzuch mnie bolał, w końcu zadzwoniłam do rodziców i zawieźli mnie do wojewódzkiego szpitala do pani ginekolog. No i ona mnie posadziła, wysłuchała o co chodzi, po czym wsadziła wziernik i... stwierdziła, że nic tam nie ma i mam sobie żartów nie stroić... Heh, teraz mnie to bawi, a wtedy prawie płakałam na przemian ze smutku nad własną głupotą, ale i ze szczęścia, że nic mi się jednak nie stało, bo... najprawdopodobniej byłam tak pijana, że zapomniałam, że sama go sobie wyjęłam przed pójściem spać...
    Oto jakie figle płata alkohol i własna głupota Przepraszam za tę osobistą wspominkę, ale tak mi się nasuneła... Teraz same widzicie, że nie najmilej wspominałam pierwszą wizytę, ale w sumie każda kolejna, już w sprawie tabletek i przeglądu, była przyjemna i absolutnie nie bolesna. Ale i trafiłam do super pani doktor, która mimo niemłodego wieku, młode laski rozumie doskonale.
    jeny, ale się rozpisałam. Przepraszam. pisz, kochana, co Ci pani doradziła, a ja już się zamykam

  4. #844
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    a to poprawiłaś mi humor!!! naprawde się uśmiałam, super

  5. #845
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam nadzieje,ze bedzie ok Trzymaj sie:* Siljesellasje,a Twoja historia jest zabojcza Wdepnelam sie przywitac,ale i pozegnac.Wyjezdzam ponownie,ale niedlugo wroce.Pozdrawiam:*

  6. #846
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe no Sil ja też się uśmiałam xD Ty to masz łepetynę skarbie chyba aż sama sobie wmówiłaś że Cię ten brzuch bolał cio ? ;D no ale nie śmiejmy się już xD

    ciekawa jestem wrażeń Lauri .. liczę, że sie jakoś trzymała xD

  7. #847
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    sil no genialna jesteś
    ja z kolei miałam pierwszą wizytę u faceta i średnio dobrze wspominam, bo wylądowałam w szpitalu w wieku 15 lat na oddziale ginekologiczno - położniczym (nie - nie byłam w ciązy ) ale podaruję Wam te rewelacje
    Lauri no to jak ta wizyta?
    a co do Biskupina - fakt, bardzo niedaleko Swojczyc jak milusio

  8. #848
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na pewno sie trzyma)
    Asiu no rzeczywiscie ta Twoja historia smieszna i tragiczna, a raczej na poczatku tragiczna a pozniej smieszna, Ty pijaczku:P
    No ale, szczescie ze tak sie skonczylo;]

  9. #849
    Lauri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Nie wiem czemu wszystkie założyłyście że idę do 'pani' lekarzem był jednak facet, słyszałam że są lepsi niż kobiety. Siedziałyśmy z mamą w poczekalni ponad godzinę zaczęło mnie głowa boleć i myślałam ze tam nie wytrzymam. Ale weszłam sama! Tak tak, nie musieli mnie wpychać siłą Pan doktor był miły i wcale nie krzyczał. Nie wykazał zdziwienia, bo jak sam słusznie stwierdził wiele dziewczyn ma problemy z okresem w czasie odchudzania. Okazało się że innym powodem braku @ może byc też stres (problemy w rodzinie + matura)
    W każdym razie, nie będę ukrywać, że badanie nie było przyjemne :/ Musze powiedzieć że mnie bolało Ale nie było aż tak tragicznie, nie chcę tu nikogo straszyć Da się znieść. Borowanie jest gorsze! xD
    Zrobił mi od razu cytologię, bo okazało się że mam nadżerke. Jak będą wyniki badania to dostanę jakieś leki. Teraz mi tylko przepisał hormony - niestety Mam nadzieję że apetyt mi się nie zwiększy! A jeśli nawet, to i tak się nie dam! O! Dzisiaj zjadłam cos koło 800kcal. Mało, ale ze stresu nie mogłam więcej.
    Hormony będę brać przez 15 dni i jeśli miesiączka nie wróci to trzeba będzie brać kolejną partię. Dowiedziałam się również że mam pomniejszone jajniki wlasnie z powodu braku @ heh... ale wrócą do normalnych rozmiarów.
    Co to odchudzanie może zrobić z człowiekiem...
    Podsumowując, stwierdzam że nie było tak strasznie Ból da się wytrzymać. Moja koleżnaka też była ostatnio pierwszy raz i mówiła ze nie bolało. Hmm chyba każda inaczej to odczuwa (albo moze to tez zależeć w pewnym stopniu od lekarza).
    Mam nadzieję że każdy kolejny raz bedzie lepszy Pierwsze koty za płoty.

    Sil, ja na Twoim miejscu też bym panikowała! Ahh ten alkohol... chyba lepiej iść na impreze w podpasce xD miałaś szczęście że wszystko dobrze się skończyło A ten ból to faktycznie chyba podświadomie wywołałaś

    _________
    Dzisiaj odkryłam że w moim osiedlowym sklepie jest wyprzedaz muliny!! Jedna sztuka za 70gr! To prawie za darmo! W innym sklepie (tam gdzie zawsze kupowałam) jest za 1,10zł. Różnica spora. Ahh obkupiłam się dzisiaj

  10. #850
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej, cieszę się, że wszystko poszło prawie gładko, no a nadżerką sięn ie martw, bo to częsta dolegliwość kobieca. może to równiez przyczyniło się do zaniku okresu, ech, zazdroszczę się fajnego lekarza, ja miałam koszmar, ale przynajmniej nie bolało no i nie mam żadnych nieprawidłowości trzymaj się, kotku, i życze miłego wieczoru

Strona 85 z 113 PierwszyPierwszy ... 35 75 83 84 85 86 87 95 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •