-
lauri: super z tym okresem ja na szczęście nigdy nie miałam takich problemów
na pewno bym wpadła w panikę, że w ciąży jestem
wiecie co... ja się przeprowadziłam do nowego domu ponad 2 lata temu i wciąż mamy remonty nie wierzę, że to się kiedyś skończy
miłego dnia
-
Giul - dzięki, dzięki też sie cieszę że się odważylam. przynajmniej mam to za sobą
Serio chcesz obie bransoletki zatrzymać? xD
Urządzanie mieszkania trwa strasznie długo! Bleh. Ja też nie mam firanek w oknach. Na szczęście są takie zewnętrzne żaluzje. Ale firanki dużo dają, bo od razu jest jakoś przytulniej w domu.
Hehe 14 sierpnia to pupularna data xD
Ja moją kawkę już wypiłam I właśnie zjadłam śniadanie
Agassi - to tylko się cieszyć ze nie masz z tym problemu. Hehe ja nie miałam powodu zeby sie bać czy jestem w ciąży xD
2 lata mój wujek przez 5 lat urządzał swoje mieszkanie... Lol... Jeszcze 3 lata i bedziesz mieć spokój
Mi w moim domku najbardziej brakuje stołu I krzeseł. Obiad to zawsze przy kompie jem xD
-
ja moja kawe nadal mecze...
zostalo mi jeszcze okolo1/3...
ja tez mam zewnetrzne zaluzje i te siatki na komary (qrde, znow nie pamietam jak sie nazywaja) - ktore sluza mi narazie jako firany
no i lampy trzeba zamontowac ..
-
To pewnie zimna już ta Twoja kawa!
Ja nie mam siatek na komary, a by sie przydało... Bo jak okno jest nawet uchylone i światło sie pali i zaraz pełno owadów się zlatuje... A ten Raid nic nie daje! O!
Dobrze ze chociaż jest na czym spać i gdzie postawić kompa :P
-
widze ze masz jakis remont w domku;>?
ja siatek na komary nie mam i te wstretne bestie cała noc mnie gryza;(
milego popoludnia;*
-
hej rybki
te siatki na komary, to chyba moskitiery są
u nas też latają te dziady, ale takie to słabe, że poubijam je przed snem (a raczej mój Misiek) i w nocy mam spokój
a co do remontów.. ja od 1,5 roku remontuję stary dom, o powierzchni 210 m2 i szlag mnie trafia nie wierzę, ze się w tym roku wprowadzę
cholera by to wzięła
a o stole czy firanach moge na razie zapomnieć więc uszy do góry dziołszki
dobrej nocki
-
witaj lauri, ale się cieszę, że dostałaś wreszcie okresu!!!! jak ja cię rozumiem, sama przeciez nie miałam przez 9 miesięcy (jakbym była w ciąży ), ech, to już możesz być spokojna!!! a w Krakowie jest fajny klub Kitsh czy jakoś tak, mówi ci to coś? bo to jest gay - club oczywiście tam byłam choć nie jestem raczej gejem
-
nie no, u mnie stol jest , krzesla tez ..
brakuje firan ..
ale wczoraj zakupilam nastepna rzecz, a mianowicie lustro+oswietlenie do lazienki
fajnie..
dzis jak damy rade to mamy zamiar pomontowac lampy w calym domu
lauri, gdzies ty znikla ??
-
Witam;*
a gdzie ty sie nam podziałas:>?
-
Hej
Już jestem!
Dzisiaj mnie cały dzień nie było, bo byłam na grillu rodzinnym z okazji 3 urodzin (jak juz wczesniej pisałam). I nie dałam sie! O! Byłam dzielna i silna!!! Rano normalne śniadanie zjadłam, potem wafle ryżowe i cappuccino. Pojechaliśmy na tego grilla o 14. Najpierw wszyscy jedli ciasto morelowe. Ja nie chciałam. Później były kiebłasy, karkówka, kaszanka, boczek z grilla. Też nie zjadłam Później wcinali tort orzechowy w wynonaniu babci. Mama zjadła 3 kawałki. Ja nic! Ha! Mówiłam, że sie nie dam! A ktoś tu we mnie nie wierzył... :>:>
W każdym razie najadłam się ogórkami małosolnymi (z 10 zjadłam) i kawałkiem chleba. Własciwie to dużo piłam. Wode, wode smakową, trochę pepsi, kawę z mlekiem i kieliszeczek porte. Nazbierał się jakiś tysiak
A jutro zbiera się u mnie mała ekipka znajomych. Ee pewnie będą chcieli coś zjeść.
Mam nadzieje ze nie będą marudzic jeśli odmówię....
Nie wiem co mi sie stało ze takiego kopa dostałam. Chyba przez to że dzisiaj się pokłuciłam z mamą. Powiedziała że nie uda mi sie chudnąć przez te moje wpadki ostatnie. WKurzyłam się i pomyślałam że pokażę jej, że udowodnię że schudnę nawet jakbym miała umierać z głodu!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki