Strona 259 z 267 PierwszyPierwszy ... 159 209 249 257 258 259 260 261 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,581 do 2,590 z 2667

Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

  1. #2581
    ceteria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Squalo No fajniutkie śniadanko Zwłaszcza ten rożek (jak ja dawno lodów nie jadłam ) A co to za problemy Gliwiczanko ? Napisz może będzie Ci lżej ? Całuski i kolorowa kawunia na polepszenie humorku dla Ciebie




  2. #2582
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za kawusię :*
    A problemy wolę zostawić poza forum. To jest zbyt osobiste, żeby tak poruszać przy wszystkich...
    Spotkałam się dziś z przyjaciółką, posiedziałyśmy w kawiarni: gorąca czekolada z bitą śmietaną i kawałek ciasta czekoladowego.
    Na obiad ziemniaki i fasolka szparagowa. A potem wizyta w bibliotece (a może teraz?) i rowerek

  3. #2583
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rower dziś już odpada. Nie mam ochoty.
    Jestem już po kolacji: grzanki opaplane w jajku + 3 plasterki szynki podsmażone.

  4. #2584
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj ty jedna Taki słodki dzień miałaś i rowerka ci się nie chce!!! Wstydź się !!!

    Buzior :* i nie przejmuj się każdy ma takie dni kiedy nic się nie chce, więc jak nie chcesz to to olej

  5. #2585
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    Squalo - siema siema siema kotek !
    mam nadzieje, ze juz humorek sie polepszyl od ostatniego.. hm... i w ogole co to za humorek ? wiesz.. mysle, ze to jest czesciowo spowodowane dieta.. teraz przychodzi okres zrezygnowania - ale sie nie poddawaj. bo to minie - predzej czy pozniej. i bedziesz z siebie dumna
    wiem, ze to sie naklada z problemami osobistymi... ale nie powinno sie tego laczyc . to cos jak zycie zawodowe i prywatne . - jedno robisz dla przyjemnosci - drugie - bo musisz.
    no.. nie pisalam nie na temat ?

    wracam w sobote kochanie :*:*:*:* i gratuluje 61 ! (jak wyjezdzalam mialas 62,4 )
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  6. #2586
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to tak.
    Zacznijmy od tego, że przybyło mi 0,3 kg. Frytki, kubeł popcornu, czekolada z orzechami... Nie byłam za dobrym przykładem ludzia na diecie w tym tygodniu. Ale ponieważ cały czas oscyluję w koło wagi 61, więc obiecałam sobie, że tym razem tego nie stracę i mam zamiar tej obietnicy dotrzymać.
    Ponieważ nie lubię, kiedy ktoś mi czegoś zabrania (a nawet sama sobie), więc raczej napiszę co postaram się zrobić w najbliższym tygodniu, a nie czego robić nie będę. Brzmi przyjaźniej A zatem:
    1. Jeździć na rowerze rano. Dlaczego? Ano dlatego, że w zeszłym tygodniu 2 razy nie jeździłam, bo coś mi nagle wieczorem wypadło i lipa. Poza tym podobno przed śniadankiem lepiej, sprawdzimy
    2. Joga przed zaśnięciem. Skorzystam z zakupionej przed eeeee chyba ponad rokiem książką "Joga odchudzająca" i trochę się przed snem pogimnastykuję.
    3. Pić napoje wartościowe i zdrowe. Mam tu na myśli główne herbaty (zieloną, czerwoną, owocowe) i wodę (chociaż piwo też ma jakąś wartość, ale kaloryczną :P ).
    4. Poświęcić więcej czasu na relaks - np w wannie , spacery itp.
    5. Więcej się uśmiechać

    -------------------------

    A dziś na obiad gołąbki w papryce + sos grzybowy. Jakichś rewelacji nie przewiduję
    A jutro już powanie zabieram się za naukę...

  7. #2587
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Świetne założenia na pewno ich dotrzymasz.

  8. #2588
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Strasznie dłuży mi się czas porannych rowerków, chociaż był dopiero 1
    Ale wszystko zgodnie z planem, może poza nauką znowu... Jakoś totalnie mi się nie chce...

  9. #2589
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do rowerku to pomyśl sobie, że niektóre z nas (czytaj ja) nie posiadają rowerku i nie mogą narzekać, że im się nie chce, ale też nie mogą się pochwalić ile to już przejechały
    a bierzesz pod uwagę, że to 0.3kg to może być zalegające jedzonko nota bene które szybko zniknie
    a tak w ogóle to do nauki
    a jak tam humorek

  10. #2590
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    No właśnie jak samopoczucie?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •