Wątek: Wróciłam i zaczynam walkę od nowa !!!

Aniu, cieszę się, że już dobrze ze zdrówkiem, spaceruj z dzieciakami jak najwięcej
pozdrawiam

CZEŚĆ ANIU.

WPADŁAM SIĘ PRZYWITAĆ.
DŁUGO NIE ZAGLĄDAŁAM NA FORUM, ALE MAM ZAMIAR NADROBIĆ ZALEGŁOŚCI.

CIESZĘ SIĘ, ŻE JUŻ WYZDROWIAŁAŚ, NO I OCZYWIŚCIE CIESZĘ SIĘ, ŻE KRYSTIANEK TEŻ JUŻ ZDROWY.

MOJE SAMOPOCZUCIE W KOŃCU SIĘ POPRAWIŁO. NIE MAM JUŻ PRAWIE WCALE MDŁOŚCI, PRZYBYŁO MI ENERGII I Z 1,5 KILOSKA (NO CÓŻ, NA TO RACZEJ TERAZ NIE MAM WPŁYWU). W OSTATNICH DNIACH TROCHĘ, HMM, RACZEJ JAKBY TROCHĘ WIĘCEJ NIŻ TROCHĘ PRZYBYŁO MI BRZUSZKA. ZNAK, ŻE FASOLKA ROŚNIE.
SŁYSZAŁAM JUŻ SERDUSZKO, WE WTOREK IDĘ NA USG, A PONAD TO, TO WYDAJE MI SIĘ, ŻE ZACZYNAM ODCZUWAĆ JUŻ TO TRZEPOTANIE SKRZYDEŁEK MOTYLKA, JESZCZE BARDZO NIEŚMIAŁE ALE TO JUŻ CHYBA TO.(TAKIE DELIKATNE MUŚNIĘCIA ŁATWO POMYLIĆ Z MNIEJ WZNIOSŁĄ PRACĄ JELIT )
(BĘDĄC W CIĄŻY Z KUBUSIEM PIERWSZE RUCHY CZUŁAM JUŻ W 17 TYGODNIU,)



A JAK TY SIĘ CZUJESZ? SĄDZĄC PO ZDJĘCIACH U TWOJEJ MAMY, TO CHYBA DOBRZE.
ŁADNIE WYGLĄDASZ.
CZY WIESZ JUŻ JAKIEJ PŁCI JEST FASOLKA?
CZY NIE NUDZĄ CIĘ STWIERDZENIA INNYCH OSÓB, ŻE TERAZ TO PRZYDAŁABY SIĘ CÓRECZKA? JA MAM JUŻ ICH DOŚĆ. WIADOMO PRZECIEŻ, ŻE FAJNIE BYŁOBY MIEĆ PARKĘ, ALE JAK NIE BĘDZIE TO CO? BĘDZIE TO JAKAŚ WIELKA TRAGEDIA?
ZRESZTĄ, NIE BĘDĘ SIĘ ZŁOŚCIĆ


ANIU POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE.NA RAZIE, PA.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

ODPOCZYWAJ I DBAJ O SIEBIE I FASOLKE.

WITAJ ANIU.

JAK MINĄŁ DZIONEK

ZASTANAWIAŁAM SIĘ WŁAŚNIE CZY MIAŁAŚ JAKIEŚ ZACHCIANKI

JA BĘDAC W CIĄŻY Z KUBUSIEM NIC TAKIEGO NIE DOŚWIADCZYŁAM, TERAZ JAK NARAZIE TEŻ NIE ODCZUWAM POTRZEBY ZJEDZENIA CZEGOŚ BARDZO KONKRETNEGO. MOŻE TYLKO ZAJADAM WIĘCEJ OWOCÓW, W TYM JABŁEK ZA KTÓRYMI NORMALNIE NIE PRZEPADAM; W POPRZEDNIEJ CIĄŻY ZAUWAZYŁAM ZWIĘKSZONE SPOZYWANIE NABIAŁU, KTÓRY NIESTETY NORMALNIE TEZ NIE ZAJMUJE ZBYT WIELE MIEJSCA W MOIM JADŁOSPISIE.
POZA TYM ZUPEŁNY BRAK ZACHCIANEK. MĄŻ NIE MUSI LATAĆ W ŚRODKU NOCY W POSZUKIWANIU NP: TRUSKAWEK POZDRAWIAM SERDECZNIE, PA.

Ja też nie mam zachcianek na jakieś wyszukane rzeczy.
Nabiał pod każdą postacią, owoce i jarzyny to to na co mnie ciągnie najbardziej :P
Wczorajszy dzionek minal mi na sprzątaniu, Krystianek był u teściów a ja miałam troszeczke spokoju :P

Aniu, życzę Ci miłego weekendu
cieszę się, że tak ładnie wyglądasz, to chyba znaczy że czujesz się nieźle
całuję mocno

ANIU,

och, jak to dobrze, że jesteś już wykurowana i twoj synek, Krystianek
Dopiero teraz się o tym dowiedziałam, bo osttanio nie miałam czasu na wpisy na forum i nie byłam na bieżąco co się u ciebie dzieje.

Cieszę się także, że maleństwo rośnie a ty się dobrze czujesz. Z suwaka widać, że już blisko, co raz bliżej do tego wielkiego dnia dla was :P

Pozdrawiam, paaaaaaa

BUZIOLKI

DLA CIEBIE I RODZINKI.

Aniu pozdrowionka!!!
Ten dzien sie zbliza duzymi krokami!!! Czy znasz juz plec dzieciatka, czy tez chcecie miec niespodzianke???