Wątek: Wróciłam i zaczynam walkę od nowa !!!

Aniu pozdrawiam cieplutko
ale jak będzie drugi chłopak, to też fajowo, ja mam dwóch i cieszę się z tego baaaardzo

Sloneczka nie wazne co bedzie -wazne ,ze mama i fasolka beda zdrowe POZDRAWIAM CIEPLUTKO.

Bardzo bym chciała mieć córeczkę ale wiadomo nie mam na to wpływu.
Nie wiem czemu ale nastawiam się na drugiego syneczka, żeby później się nie rozczarować
A Krystianek raz mówi że się cieszy a raz że nie chce mieć ani siostrzyczki ani braciszka, zależy od jego nastroju
alexisko cieszę się, że z twoim maleństwem wszystko ok i czujesz się dobrze.
Ja też całą czas (pomijająć pierwsze 3 m-ce) czuję się dobrze tylko teraz dzidzia troszeczkę mi już dokucza bo leży bardzo wysoko i rozpycha się niemiłosiernie
Ale jeszcze tylko październik i troszeczkę listopada zostało wię poczuje nie długo ulgę :P
K(uleczko) z imianami to na razie mamy problema właściwie z imieniem dla drugiego synka bo dziewczynka będzie Weronika :P
Bike,K(ulka),Alexisa,Psotulka dziękuje za odwiedzinki i życzenia :P

Tak ostatnio wygladają maje spacerki :P

Moje też tak zaczynają wyglądać - a przecież ja nie jestem w ciąży!!

Weronika - ładne imię
Pewnie, że najważniejsze zdrowie mamy i bobaska, ale pozgadywać zawsze można
Buziaki
Ula

WITAJ ANIU.

JA NIE MYŚLE W OGÓLE O CÓRECZCE, BO W MOJEJ RODZINIE GRANICZYŁOBY TO Z CUDEM.
W NAJMŁODSZYM POKOLENIU JEST TYLKO JEDNA DZIEWCZYNKA I 7 CHŁOPAKÓW RAZEM Z NASZYM KUBUSIEM. CHOCIAŻ GDYBY STAŁ SIĘ TEN CUD - TO MIAŁBY NA IMIĘ MAJA LUB OLIWIA , DLA SYNKA TEŻ JESZCZE NIE WYBRALIŚMY, JAKOŚ ŻADNE NAM SIĘ NIE PODOBA

TAKI JUZ NASZ LOS KOBIET-TRZEBA POCIERPIEC ALE POTEM JAKA ULGA I RADOSC.
JA MARZYLAM O MAGDALENCE A MAM KUBUSIA-WSPANIALEGO SYNA.
CZASAMI MYSLE , SZKODA ,ZE NIE MAM CORKI -BO CORKA CIAGNIE DO DOMU A SYNOWIE ...TO ZALEZY POTEM OD ZONY A WIADOMO JAKIE MA SIE ZDANIA O TESCIOWEJ NIE WSZYSCY-BO MOJEGO STARUSZKA PYTALAM Z KIM SIE W KONCU OZENIL ZE MNNA CZY Z TESCIOWA WAZNE ,ZE MAM SYNOW I CHYBA NIE JESTEM ZLA TESCIOWA...BUZIOLKI

Witaj Aniu!!!
Ja tak samo marze o coreczce teraz, ale tez jakos podswiadomie nastawiam sie na drugiego synka. Moj synek powiedzial, ze chce siostrzyczke!! My bylismy wczoraj z mezem w klinice bo cos nam te staranka nie wychodza. I tak juz od roku. Moze teraz cos sie ruszy.
A jak tam Aniu dietka?? Napisz cos o niej bo mnie to bardzo interesuje. Na przyszlosc!!!
Buziaki!!!

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Aneczko ja tylko wpadam z pozdrowionkami
Buziaki
Ula

Aniu, pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka
ja tak jak Psotulka też nie mam córki i czasem jakaś nostalgia mnie ogarnia za córką której nie mam i prawdopodobnie już mieć nie będę... mam dwóch kochanych synów, ale kiedy mam okazję poprzebywać w towarzystwie mojej siostrzenicy, widzę jak wiele tracę nie mając także i córki...