Jak miło,że ktoś tu zagląda Staram się jak mogę nie popadac w doły,ale czasem jest ciężko.Zwłaszcza kiedy jest taki upał,a ja nie mam co na siebie założyc.Z utęsknieniem wspominam chwile,kiedy byłam szczuplutka.Wierzę,że to jeszcze kiedyś wróci.Staram się nie traktowac mojej obecnej wagi,jako porażki życiowej,ale....to trudne,bo kiedy spotykam jakaś znajomą osobę i widzę to spojrzenie,które mówi wszystko....chwilami jest to ponad moje siły.Przecież nie będę się idiotycznie tłumaczyc....Marzę i wierzę i idę dalej....Oby do przodu Miłego dnia wszystkim życzę.