No to moim zdaniem masz duże szanse! Wyrzucenie słodyczy to podstawa. A jeśli jeszcze ograniczysz jedzenie i do tego ruch... No po prostu musi się udać! U mnie do tej pory z ruchem kiepsko jest, chociaż staram się coś z tym zrobić, ale zawsze znajdzie się jakaś wymówka. A nie powinno tak być!
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!