Nie to chyba coś mnie zaczęło rozbierać. Ale dałam sobie kompletny luz, zero bohaterstwa i już mnie kości przestały boleć.
Wniosek, że choroba a nic innego, stąd, że w domu miałam szpital cały tydzień i małż, i Córkuś chorowali.
Wersja do druku
Nie to chyba coś mnie zaczęło rozbierać. Ale dałam sobie kompletny luz, zero bohaterstwa i już mnie kości przestały boleć.
Wniosek, że choroba a nic innego, stąd, że w domu miałam szpital cały tydzień i małż, i Córkuś chorowali.
dobrze Ci. z tym spaniem
moze dobrze Ci zrobi bo to zawsze dobrze mi robi :)
Dobrze mi zrobiło. Nic się nie wściekło, przez to, poprałam wczoraj poprasowałam dzisiaj.
Idę biegać.
BTW ciekawe nie biegałam prawie wcale przez dwa tygodnie i waga spadła :shock:
Może faktycznie więcej jem jak biegam?
dobrze, ze przypomnialas, bo nei mam sie w co ubrac
musze pranie zrobic :):):)
Czyli zdrowie wraca ;)Cytat:
Zamieszczone przez 123mr
Dobrze tak przerwać rutynę i zaskoczyć organizm.Cytat:
BTW ciekawe nie biegałam prawie wcale przez dwa tygodnie i waga spadła :shock:
To się da policzyć nawet jeśli szacunkowo ale koniecznie zapisuj bo jeśli podsumowujesz pod koniec dnia to b. łatwo zapomnieć drobiazgi, przekąski etc ...Cytat:
Może faktycznie więcej jem jak biegam?
no ja licze tak baaardzo szacunkowo
i wychodzi mi nieustannie na minus
ale to chyba nie prawda
Na minus ale ile?Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
Z tych wyliczeń, jeśli waga stoi to masz swoje idealny przedział dla CPM, i możesz na przyszłość sobie wykalibrować wzór i obserwować jak waga będzie reagować na przyszłe zmiany.Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
A może z mięśni coś tam się wydaliło, bo były w ruchu cały czas a teraz dałaś im odpocząć.
Pullcia obstawiam coś w tym stylu, bo wystarczyło kilka km, żeby skoczyła do góry ta waga od razu :)
Ruchy wago to normalna sprawa i bym był zmartwiony gdyby ich nie było, szczególnie ważne jest uzupełnianie płynu w maszynie po dłuższym przebiegu ;)Cytat:
Zamieszczone przez 123mr