Wersja do druku
Pobiegłam. Ważę idiotycznie dużo.
Jestem permanentnie śpiąca i śpię. Ważę dużo prawdopodobnie z powodu ilości płynów, jakie pochłaniam (nie no, wiem że nie wyłącznie, ale piję bardzo duuużo).
Zbadam sobie cukier, tak na wszelki wypadek, bo to może być tylko wiosenne przesilenie, równie dobrze...
Może coś z nerkami? Albo zwyczajnie masz wysuszone śluzówki w gardle. Tak mi się czasem robi jak oddycham ustami.
Tzn ile? 200KG?Cytat:
Zamieszczone przez 123mr
Symptomy niepokojące więc b. dobrze, że reagujesz!Cytat:
Jestem permanentnie śpiąca i śpię. Ważę dużo prawdopodobnie z powodu ilości płynów, jakie pochłaniam (nie no, wiem że nie wyłącznie, ale piję bardzo duuużo).
Zbadam sobie cukier, tak na wszelki wypadek, bo to może być tylko wiosenne przesilenie, równie dobrze...
Ile to dużo. Ponad 65 kg. Przy stałej wadze w zakresie 58-62 od dłuższego czasu, to taki nagły skok jest hmm... dziwny. Tym bardziej, że może faktycznie się mało pilnuję, ale nie na nagłe i nie na takie różnice. Zobaczymy.
Nagle to znaczy w ciągu ilu dni? Mnie takie skoki w ciągu dosłownie dni spotykały wielokrotnie - choć częścią tego może być niedokładnośći wbudowane w ważenie i tego co się waży ...Cytat:
Zamieszczone przez 123mr
Hejka!
Picie duzych ilosci,sennosc,przybierania na wadze i jesli powiesz jeszcze,ze czesto do toalety chodzisz-rzeczywiscie moze wskazywac na cukrzyce.Albo tak jak mowi Puelcia-moze nerki,ale wtedy bys zauwazyla tez obrzeki...Sennym mozna tez byc przy anemii.
Proponuje morfologie,badanie funkcji nerek,watroby i cukier:)
A moze rzeczywiscie przyczyna jest banalna...Trzymaj sie i daj znac!
Daj znać jak tam samopoczucie, wyniki?
rzeczywiscie brzmi niepokojąco
ALEK, widzisz, u mnie też wahania wagi to cos normalnego (było niedawno jeszcze)
ale dla mnie 3kg to procentowo znaaacznie mniej niz dla Moniki
dla CIebie też to niecałe 3% a dla niej to juz 5% a to nieco więcej wahnięcia
No to nastraszyliśmy! Ale zbadaj sie, zbadaj. Nie zaszkodzi.
I daj znać jak u ciebie byśmy się nie martwili bez powodu albo powód znali, kysz, kysz ...