Hej

Dzisiaj nie obyło się bez lodzika, ale był wliczony :P
I wyszło 1807 czy coś w tym guście
Nawet z wypasioną, pyszną kawką z cynamonem, kardamonem
i mleczkiem

Co do ruchu, wreszcie wybrałam się na rowerek, pojeździłam
porządnie 1,5 godzinki (bardzo szybko - jak wróciłam byłam
caaalutka mokra ). I jestem happy
Dziś jeszcze A6W, no i lulu

olcieek Zgodnie z zaleceniem Olciu lodzik był
A Twoje pudełko lodzików na pewno Ci nie zaszkodzi...
No, chyba żebyś za szybko zjadła i żołądek zamroziła
Czego Ci nie życzę
Też mam trochę rozstępów, no ale ja ważyłam prawie 120 kilo kiedyś...
Ale nie tak dużo na szczęście...

boxerekk Wiem, że robiłaś zakupy No, 8 godzin zakupów
potrafi pewnie bardziej zmęczyć niż 2 godz. basenu
Na pewno nie zgrubniesz do czasu ważenia
Ciekawam tylko ile schudniesz :P Z dyszkę??

espresso Ja się ledwie najadałam jak sobie narzuciłam 1500-1600
Na 1000-cu zdecydowanie zdechłabym z głodu :P
A kalafiorka lubię bardzo i dziś też jadłam I uparowałam sobie też czerwonego
buraczka z ciekawości, czy dobry wychodzi w parowarze Nawet smaczny był

grubania Mnie taki strach ominął, bo ja jadłam zawsze ponad 1500
Ale i Tobie się uda Aniu, zobaczysz, tylko na wszystko potrzeba czasu
i cierpliwości. Teraz jesz jak wróbelek to musisz sobie powolutku zwiększać
porcje, bo od razu się nie da Fajnie, że pojeździłaś trochę na rowerku,
ja też trochę pojeździłam i jestem happy

Uściski dla was wszystkich dziewczynki i dzięki za odwiedzinki

Wielkie buziaki :*