Strona 7 z 54 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 533

Wątek: --> Hakuna Matata <--- \ zdj. str. 48 :]

  1. #61
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    w sumie to ja takie zarcie uwielbiam chociaz sama nie wiem czemu bo jem to moze raz na rok :P albo jeszcze zadziej hehe ale no coz.. moze sobie za jakis czas pozwole na jakies rarytasy :P tym czasem mysle co juz sobie tu upichcic jak za 7 dni skonczee diete.. oczywiscie takie potrawy zeby lacznie sie zmiesci w 1000 kaloriach w sumie to o dzisiejszym dniu to nawet nie warto wspominac :P only dwie lyzki zupy i kilka marchewek :P no coz pocieszam sie tym ze jutro mam owoce <jupi> 25 min pojezdzilam na rowerku i troche zrobilam cwiczen na rece..chociaz planowalam wiecej to juz sil mi zabraklo :P jutro napewno to nadrobie skoro sie najem owocami itd bedzie luuuzik..ale juz nie moge sie doczekac jak skacze ta diete.. i jak bede mogla jesc w miare normalnie.. dzisiaj przed nosem postawili mi lasagne.. mrrr tak siedzialam i sie na nia patrzylam i o malo sie nie skusilam :P ale wstalam i schowalam ja do lodowki hehe nie ma mowy zebym teraz sobie diete spieprzyla :] ten tydzien zleci pewnie szybciej no i byle do nastepnego wtorku :]

  2. #62
    brawurka1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze jakaś ty wytrwała,nie no musze zabrać sie pożadnie za siebie

  3. #63
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Nie wiem, czy nie powinnaś przerwać już teraz. Albo zrobić sobie jeden dzień wakacji i zjeść czegoś pysznego. Niech się mieści w limicie, ale pozwoli nieco pocieszyć się jedzeniem...
    Bo pomyśl, po tygodniu zaczynasz o jedzeniu marzyć, po kolejnym może być ciężko z ograniczeniem limitu Chociaż pewnie dasz radę, bo się twardo wzięłaś do tego
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  4. #64
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    alez Ty jestes wytrwala naprawde podziwiam.. ja juz dawno siedze w zamrazarce i pocieszam sie lodami naszczescie nie sa to duze ilosci ekhym :P

    A ta Twoja dietka to rzeczywiscie drastyczna ...

  5. #65
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak sie na dzisiejszy dzien napalilam.. ze zjem sobie owoce i ze jakos to pojdzie..a jest zupelnie odwrotnie... owoce ciezko we mnie wchodzily..a tym bardziej zupa.. ktora po kilku lykach zwymiotowalam.. nie wiem czy cos mi zaszkodzilo ( to mozliwe ) lub juz calkiem zle ze mna chociaz po tym wszystkim czuje sie lepiej.. i moze tego wlasnie bylo mi potrzeba... bo czasem mam problemy z zoladkiem... mam nadzieje ze to wlasnie to i ze wieczorem spokojnie zjem sobie zupe... ufff kaska wes sie w garsc :P przerwy raczej sobie nie zrobie... po nawet jak skacze to diete to nie zuce sie na jedzenie..za duzo mnie to kosztuje zeby spieprzyc efekt... co do jedzenia..to ja faktycznie shizuje po nocach.. dzisiaj zanim mnie obudzili snilo mi sie ze jem sledzie :P a oczywiscie to juz norma ze zanim poloze sie spac to juz sobie knuje co takiego bede jesc jak skoncze ta diete.. normalnie shizy :P no coz chyba za chwile napisze plan do mojej przyszlej diety.. i bede sie tego rygorystycznie trzymac nie tak jak miesiac dwa, trzy itd temu... tym razem chce doprowadzic to do konca, czuc sie znow dobrze i wygladac dobrze

  6. #66
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    napisze juz na zapas takie postanowienie na kolejna diete ( 1000 kalori :P)
    zakazy
    - dzienny limit kalori od 1000 do 1200
    - nie slodzic, ani herbaty, kawy itd ( pozatym juz od dawna tego nie robie :P)
    - jesc tostowy chleb lub pumpernikil
    - do kanapek nie uzywac masla ( tes od dawna tego nie robie )
    - zadnych napoji ( wczesniej czasemt troche pilam)
    - zadnych orzecow ( maja za duzo kalori)
    - ZADNYCH SLODYCZY (jestem od nich uzalezniona i chodzby jedno ciasteczko poprowadzi mnie do zguby)
    - jak najmniej smazonego jedzenia !
    - jak jeszcze cos wpadnie mi do glowy napewno dopisze i bede sie tego trzymac ( a moze ktoras z was ma jeszcze jakies pomysly do tego ? )

    rzeczy dopuszczalne ( oraz wskazane )
    - duzo ruchu wiecej nie poprzednio !!!
    - dozucic skakanke
    - 2 litry wody dziennie
    - zamiast napoji woda gazowana smakowa ( 0 kalori)
    - urozmaicanie jedzenie
    - mozliwosc zjedzenia loda ( ale nad tym sie jeszcze zastanowie :P)
    - pomysle o tym jeszcze mam jeszcze tydzien czasu :]

  7. #67
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kasiorek18 postanowienia pieknie Tylko co z tymi wymiotami..kurde moze naprawde cos zaszkodzilo..bdulka moja..

    kurde ja nie moge skonczyc ze slodyczami.. co One takie robia..ze ja je tak jem

  8. #68
    Awatar Martix
    Martix jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,740

    Domyślnie

    hej kasiorek18
    muszę Cię pocieszyć, że nie tylko Ty tak przeżywasz wyjazd
    też mnie spotkał takowy, tylko że na rok, wróciłam jako wieloryb, psychika w kawałkach, zawalone studia....
    od dwóch lat próbuje wrócić do siebie (czyt byc sobą), dopiero ostatnio zaczyna mi się to udawać wierzę, że Tobie pójdzie lepiej

  9. #69
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Wszytko już działa, czekam na nowe sprawozdania
    (Chyba, że nie wszystko działa i już są a ja ich nie widzę- bo i tak mi się dziś trafiło )
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  10. #70
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jus wszystko melduje :] hehe w sumie to u mnie ok zupka juz we mnie naszczescie wchodzi.. i balam sie ze przez to ze nie jadlam 8 dnia zupy to waga stanie w miejscu.. a dzisiaj stoje na wadze i 2 kg mnie hehe ]:-> w sumie to jakos te dni mi szybciej mijaja niz poprzednio ale to dobrze mam humorek i jest ok..tym bardziej ze dzisiaj znow owoce !! mrrr <slinie sie> mam duzy wybor czeresnie, brzoskwinie, winogrona... oczywiscie poprosze wszystko po trochu wczoraj zjadlam tylko lyzke zupe..ale dzisiaj sie poprawie i co najmniej 4 lyzki ( 2 porcje) popoludniu i wieczorem jezdzilam wczoraj na rowerku 40 min..ale dzisiaj jeszcze dozuce inne cwiczenia... mam czas pozatym wczoraj dziewczynki ogladalam fajny film "walk the line " ( spacer po linie) biografia Johhny'ego Casha... bardzo mi sie podobal.. lubie filmy tego rodzaju bo uwielbiam muze.. i chce sie nauczyc grac na gitarze :P a tak pozatym to sciagnelam sobie tes muzyke z tego filmu.. mmmmm....

Strona 7 z 54 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •