:lol: :lol: :lol:
No proszę, dieta idzie u wszystkich pełną parą :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
:lol: :lol: :lol:
No proszę, dieta idzie u wszystkich pełną parą :lol: :lol: :lol:
No bo co... 'oficjalne' ważenie dopiero w środę, jeszcze kupa czasu :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale moje lody były w limicie, zjadłam pół litrowego pudełka a i tak mam niecałe 1200 kcalków na koncie :lol: :lol: :lol:
U mnie też wszystko w limicie, jeszcze mi 107 kcal zostało :lol: :lol:
no musiałyście?? musiałyście co??
i co jamam teraz zrobic, jak już jedne lody zjadłam ale mam drugie w lodówce???
Wypaćkaj sobie buzię jakąś maseczką, taką co to uniemożliwia jedzenie i trzeba z nią leżeć ze 20-30 minut. A w międzyczasie zapomnisz o lodach i się zrelaksujesz i w ogóle zachce Ci się spać a przecież nie wolno się najadać przed snem!!! :twisted:
Ania :lol: :lol: ja też mam jeszcze w lodówce, i to pyszne :) :)
Z serkiem mascarpone i owocami leśnymi :lol: :lol:
boszzzzzzzzzz....z kim ja sie zadaje :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
...ide sie wody napic....bo przeciez NIE ZJESC LODY, nie? :twisted: :wink: :lol:
to wasza WINA jakby co
bo ja zajrzałam do lodówki i stwierdziłam ze lody to za dużo, wiec sobie WINA nalalam zimnego białego wina
jeszcze jeden raz zobacze slowo lody-to was pogryze :D:D
na diecie wszystkie a tu o lodach czlowiekowi gadaja :D i to dwie strony pod rzad no jak mozna !! a ja biedna jak ten pies z metra przed klawiatura siedze...:D:D
to ja mam motywacje....zeby nie bylo juz o lodach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
03 maja 2006 ..... niespelna 2 miesiace pozniej oswiecilo mnie :roll: :lol:
http://i159.photobucket.com/albums/t...DSCF0026-5.jpg