:lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
dzieki Corsa :D :D :D :D :D :D Ja tez tak mam :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
:lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
dzieki Corsa :D :D :D :D :D :D Ja tez tak mam :lol: :lol: :lol:
CZEść GOSIU.
GRATULUJę DOJśCIA DO CELU :D :D :D :D
http://img99.imageshack.us/img99/6232/9wb8.gif
Tag! Czasem tzreba znosic takie sytuacje! ale pomysl za to jak jutro poszalejecie z Endrju sam na sam :mrgreen: :mrgreen:
O żesz, no trudno, czasami trzeba się poświęcić dla drugiego człowieka :roll: :lol: :lol: :lol:
Gosia, odbijesz sobie kiedyindziej :D :P
Alex :D :D :D :D zyjesz??? :wink: :wink: :wink: :D :D :D
Corsa......no gdyby jeszcze tak mialo byc :roll: :roll: :roll: ale wlasnie nie....bo jutro rano mamy jechac z nim kupic to auto i juz sie zaparlam, ze olewam i nie jade i bede spala do poludnia i NIE! Ale problem w tym, ze on potrzebuje kogos do przywezienia mu tego nowo kupionego auta, bo pojedzie tam swoim no i kupi to drugie......i co! na mnie oczywisicie padlo, bo Endrju 2 tygodnie temu zgubil wszystkie dokumenty (portfel) i teraz musi wyrabiac od nowa, a na prawko sie czeka 2 tygodnie..... :?
powiedzialam, ze nie jade, ze sobota jest dla mnie i niech sobie wezmie jakiegos kolege ........i nie wiem co zrobi....mam nadzieje, ze nie przyjedzie do nas z tym kolega :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: W kazdym razie zadzwonil przed chwila, ze bedzie o 23:00, bo musi jeszcze cos zrobic :wink: :wink: :wink: :wink:
NO, JESZCZE DYSZę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://img241.imageshack.us/img241/7027/new23sb5.gif
juz 23! jest? :mrgreen: z kolega? :mrgreen:
juz nie badz taka zlosnica pojedz z nim tam, a potem sie od niego uwolnisz!!
Padne ze smiechu :wink: :wink: :wink: :wink: Zadzwonil, ze jeszcze cos musi zrobic i o ktorej moze najpozniej przyjechac??? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mi "wsio rawno", bo jak kazdy wie - ja chodze spac "nad ranem" :wink: :wink: :wink: :wink: , ale Endrju mu powiedzial, ze do polnocy napozniej. A on a to: to ja jeszcze zadzwonie, bo musze jeszcze jechac do jednej kolezanki ( 8) 8) 8) 8) 8) 8) :wink: :wink: ), to jakby mnie nie bylo do polnocy, to znaczy, ze jutro rano przyjade do Was i pojedziemy, co?
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Nooooo peeeeewnieeeee!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
....mam nadzieje, ze go ta kolezanka tam zatrzyma u siebie :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
na pewno zatrzyma! :mrgreen:
00:02
zatrzymala??????????? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :roll: :roll: :roll: 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)