cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

MAM INTERNET??? :roll: :roll: :roll:

chyba mam, nie??? :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:

Do tej pory mielismy ADSL szybkie lacze szerokopasmowe 4. Dzisiaj przelaczyli nam na 18 (to juz jest jakas nowa generacja ADSL2+) . Jak narazie wielkiej roznicy nie widze :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: Ale jakos krotko trwalo to przelaczenie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Chyba zdaja sobie sprawe czym grozi oderwanie czlowieka od forum :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
WITAJCIE KOBITKI!



Jak mi dzisiaj bylo cieeeeezko wstaaaac :shock: Jeszcze jestem nieprzytomna :lol: :lol: :lol: Slecze nad kubkiem kawy i oko mam tylko jedno otwarte :wink: :wink: :wink: :wink:
Ide zobaczyc czy zyjecie, to sie moze troche rozkrece :lol: :lol: :lol: :lol:

-----
a! W tytule: "nie odchudzam sie! ", ktory zrobilam, zeby juz nikt (wlacznie ze mna sama ) nie mial watpliwosci :wink: :wink: :wink: :wink: , nie przewidywalam, ze mozna to odebrac jako: "rzucam odchudzanie" :wink: Dodam wiec tylko, ze sie nie odchudzam i UTRZYMUJE diete :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:(musze siebie sama jakos tez o tym przekonac :wink: :wink: )

Cytat:

---

Dodam wiec tylko, ze sie nie odchudzam i UTRZYMUJE diete :-) (musze siebie sama jakos tez o tym przekonac :wink: :wink: :wink: :wink:

---

No właśnie...sama musisz tego chcieć...bo odchudzanie w ciąga...jak nałóg...Trzeba umiec powiedzieć STOP!

Miłego dnia!

Czesc Maluszek! Masz po czesci racje, ale ja to jestem taki racjonalny czlowiek, ze niemal zawsze mowie sobie, ze cos zrobie i to robie (no...czasem sie nie uda :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: ) Ale z tym "przekonaniem siebie samej", to mialam na mysli raczej to, ze musze siebie sama przekonac, ze "utrzymuje diete", bo ostatnio mi sie ciagle jesc chce i mi z tym ciezko :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Bo ze skonczylam sie odchudzac, to moj mozg zarejestrowal " w try miga" :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: I odrazu mysli (ten moj mozg), ze moze wszystko :lol: :lol: :lol:

Ale nie ma tak dobrze 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)

A propos jeszcze postanowien roznych i ich realizacji. Kiedys sporo palilam i na ostatnim roku studiow postanowilam sobie, ze odbieram dyplom i rzucam fajki. A palilam wtedy jakies pol paczki dziennie :roll: :roll: :roll: I tak tez sie stalo i ani przez sekunde zadnej ciagoty nie mialam! :shock: NIC! Jak reka odjal. Dopiero teraz po chyba juz 4 latach, jak pojechalam ostatnio do Polski i spotkalam sie z moja przyjaciolka, to zapalilam z nia tak dla "imprezowego klimatu" :wink: :wink: :wink: :lol: Moj tata tez taki jest: mowi dzisiaj: rzucam palenie (a palil 40 lat :shock: )i rzuca...i koniec :lol: :lol: :lol: :lol: Podejrzewam, ze z nudow zacznie znowu palic, bo jest teraz na rencie i nie ma co z soba zrobic....ale to juz inna bajka :lol: :lol: :lol:

O Gosiaa internet jednak masz :D :lol: Fajnie niee? Bo cięzko tak życ odciętym od cybernetycznego swiata :lol: :lol:
Jak dobrze ze nie mam problemu z fajkami 8) W życiu papierosa w ustach nie miałam 8) ( nigdzie indziej tez nie :lol: ) Tylko....gdybym tak mogla powiedziec sobie:od jutra nie jem slodyczy, i trzymać sie tego bez "głodu cukrowego" :lol: :lol: Ach to by bylo zycie :lol:
Milego wtorku Gosia :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Klara23

W życiu papierosa w ustach nie miałam 8) ( nigdzie indziej tez nie :lol: ) [/b]

---

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

czesc gosia
sie dziewczyny rozgadały :)

a tu umkneło wam coś:

Gosia napisała:
(...) jakbym zaszła w ciążę

a kasia odpisała;
Dlaczego nie?

i ją gośka spławiła wracając do mrożonek........................

gosia? dlaczego nie?? :):):)

A ja jeszcze kawki nie piłam, ale za to weiderka dzień nr 36 mam już za sobą.

To się nazywa dobra organizacja :wink:

Ania 8) 8) 8) 8)

"dlaczego nie?" to bylo chyba do tego "dlaczego nie lubie mrozonek" :wink: :wink: :wink:

Ale "dlaczego nie" w ciaze? ...wcale sie nie bronie :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

wcale sie nie broń!!! :):):)
wiem do czego to było
sama chyba słowo studiowałaś
więc:

"ja znałem języki, nie mnie uczyć jak pisać wprost to co łatwiej można pisać wspak"

tak można z kontekstu pociąć :)

Gosia, a może dodaj do tytułu wątku słowo "już" ---> o 1/3 mniejsza, już się nie odchudzam, wtedy obraz będzie całkowicie jasny, nawet nie dla czytelniczek :lol: :lol: