Strona 976 z 1063 PierwszyPierwszy ... 476 876 926 966 974 975 976 977 978 986 1026 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 9,751 do 9,760 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #9751
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, buziaki dla Was, trzymajcie się

    Mam nadzieję, że Endrju nie ma już gorączki?

    Spokojnej soboty Wam życzę kochani moi :P :P



  2. #9752
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia dziekuje za zdjecia Rewelacyjne! Fajnie widziec, ze nie jestes jednak szkieletem Tak trzymaj

    -----------

    Weekend sie konczy, pogoda iscie letnia, a my jak dwa gbury pozamykani w czterech scianach domowego zacisza.
    Andy z wystajacym policzkiem nadal walczy z goraczka i ...glodem.....takiego apetytu juz dawno u niego nie widzialam Dzis chcial konicznie makaronu.... ugotowalam mu najmniejszy jaki byl w domu...ale mimo wszystko nie widze tego Najgorsze, ze nie moze jeszcze jesc nic cieplego, wiec samopoczucie w brzuchu nie za dobre Do tego na antybiotuku zakaz produktow mlecznych, a musicie wiedziec, ze Endrju zjada (normalnie) conajmniej litr jogurtow dziennie No...bedzie sie jeszcze musial troche pomeczyc.

    Ja nie mam z kolei apetytu i jem codziennie okolo 800 kcal....na co moja waga niezbyt reaguje, a nawet dzis rano pokazala odrobine wiecej stres?
    Cwicze codziennie. Wczoraj to sie nawet 20 minut rozciagalam....dobrze mi to zrobilo...relaksujaco i prawie jak joga glowa troche odpoczela. To byla pierwsza sobota od dawien dawna, kiedy poczulam, ze mam SOBOTE
    Wystawilam sie troche na slonce na balkonie, ale nie jest to jednak najlepszy pomysl, ze niedoleczonym uczuleniem, ktore sie nie moze zdecydowac czywyjsc od nowa, czy zniknac.

    ehhhh...nogi na stol i odetchnac, bo dzis bylo troche latania w domu.
    Czytam Was za to na biezaco, tylko pisac za bardzo nie moge, bo laptop dalej nie zyje,a stacjonaryn robi za TV, wiec nie chce go za bardzo zajmowac

  3. #9753
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Biedny Endrju męczy się okropnie ...

    Gosia, fajnie, że miałaś prawdziwą sobotę odetchnęłaś troszkę

  4. #9754
    tagotta Guest

    Domyślnie

    i poszlam jeszcze pobiegac 40 minut, a po powrocie 25 minut pedalowania. Czuje sie dobrze. Troche mnie wkurza, ze waga szaleje, raz pol do tylu, raz do przodu, ale robie swoje i tyle. Co mi pozostaje
    Kurcze, za dwa tygodnie do Polski Mam nadzieje, ze Ednrju do tego czasu dojdzie juz calkowicie do siebie Dziekuje Wam za wszystki zyczenia i cieple slowa dla niego

  5. #9755
    kinga2085 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    kochanieee

    slicznie schudlas nie przejmuj sie skokami wagi

    kazda z nas musi to przezyc

    trzymam kciuczki za ciebie
    buziakiiii


  6. #9756
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Przykro mi,z e Endrju ciagle chorowitek. Pocieszajace, ze chyba juz naprawde najgorsze za Wami, co? Z waga to bardzo prawdopodobne, ze stres, wiesz? Na pewno potem ruszy z kopyta, no przeciez inaczje byc nie moze.

    No i fajnie, ze sobote mialas weekendowa. Sciskam serdecznie i duuuuzo zdrowia. Dla Ciebei tez, zeby to uczulenie w koncu odpuscilo.

  7. #9757
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Udanego poniedziałku Gosia, dla Ciebie i dla Endrju

    Ściskam Was mocno :P

  8. #9758
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Gosiu, ciesze sie, ze weekend udany...tylko Endrju biedny..no ale do teraz pewnie juz mu lepiej...Ale ty sie sportujesz, w koncu i waga ruszy...choc kurcze malutko przeciez wazysz

  9. #9759
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiu, to jeszcze i u Ciebie się pochwalę, jaki dzisiaj dostałam prezent od mojej mamy :P :P :P

    Specjalnie dla mnie wyhaftowała ślicznego zielonookiego kotka, oto on, można postawić, bo jest w ramce :P :P :P



  10. #9760
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia, identylko jak Wasik Ale mama ma cierpliwosc i talent

    czesc "z rana" wspoltowarzysze losu
    wiecie co....od prawie tygodnia jem ponizej tysiaka i cwicze codziennie i budze sie codziennie o 200 g ciezsza czyli 200 g na plus, do tego to, co powinnam schudnac na takiej diecie Co jest grane? W dodatku zero pieczywa.
    Juz nawet nie chodzi o to, ze chcialabym Bog wie ile schudnac, ale co? tyc tak z powietzra, to tez troche smieszne.

    Na dworze cieplo jak w lecie, tylko pada Ide na kawe i poczytac do Was

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •