-
Gosia, buziaki dla Was, trzymajcie się
Mam nadzieję, że Endrju nie ma już gorączki?
Spokojnej soboty Wam życzę kochani moi :P :P
-
Kasia
dziekuje za zdjecia
Rewelacyjne! Fajnie widziec, ze nie jestes jednak szkieletem
Tak trzymaj
-----------
Weekend sie konczy, pogoda iscie letnia, a my jak dwa gbury
pozamykani w czterech scianach domowego zacisza.
Andy z wystajacym policzkiem nadal walczy z goraczka i ...glodem.....takiego apetytu juz dawno u niego nie widzialam
Dzis chcial konicznie makaronu....
ugotowalam mu najmniejszy jaki byl w domu...ale mimo wszystko nie widze tego
Najgorsze, ze nie moze jeszcze jesc nic cieplego, wiec samopoczucie w brzuchu nie za dobre
Do tego na antybiotuku zakaz produktow mlecznych, a musicie wiedziec, ze Endrju zjada (normalnie) conajmniej litr jogurtow dziennie
No...bedzie sie jeszcze musial troche pomeczyc.
Ja nie mam z kolei apetytu i jem codziennie okolo 800 kcal....na co moja waga niezbyt reaguje, a nawet dzis rano pokazala odrobine wiecej
stres?
Cwicze codziennie. Wczoraj to sie nawet 20 minut rozciagalam....dobrze mi to zrobilo...relaksujaco i prawie jak joga
glowa troche odpoczela. To byla pierwsza sobota od dawien dawna, kiedy poczulam, ze mam SOBOTE
Wystawilam sie troche na slonce na balkonie, ale nie jest to jednak najlepszy pomysl, ze niedoleczonym uczuleniem, ktore sie nie moze zdecydowac czywyjsc od nowa, czy zniknac.
ehhhh...nogi na stol i odetchnac, bo dzis bylo troche latania w domu.
Czytam Was za to na biezaco, tylko pisac za bardzo nie moge, bo laptop dalej nie zyje,a stacjonaryn robi za TV, wiec nie chce go za bardzo zajmowac
-
Biedny Endrju
męczy się okropnie ...
Gosia, fajnie, że miałaś prawdziwą sobotę
odetchnęłaś troszkę
-
i poszlam jeszcze pobiegac 40 minut, a po powrocie 25 minut pedalowania. Czuje sie dobrze. Troche mnie wkurza, ze waga szaleje, raz pol do tylu, raz do przodu, ale robie swoje i tyle. Co mi pozostaje
Kurcze, za dwa tygodnie do Polski
Mam nadzieje, ze Ednrju do tego czasu dojdzie juz calkowicie do siebie
Dziekuje Wam za wszystki zyczenia i cieple slowa dla niego
-
kochanieee
slicznie schudlas nie przejmuj sie skokami wagi
kazda z nas musi to przezyc
trzymam kciuczki za ciebie
buziakiiii
-
Przykro mi,z e Endrju ciagle chorowitek. Pocieszajace, ze chyba juz naprawde najgorsze za Wami, co? Z waga to bardzo prawdopodobne, ze stres, wiesz? Na pewno potem ruszy z kopyta, no przeciez inaczje byc nie moze.
No i fajnie, ze sobote mialas weekendowa. Sciskam serdecznie i duuuuzo zdrowia. Dla Ciebei tez, zeby to uczulenie w koncu odpuscilo.
-
Udanego poniedziałku Gosia, dla Ciebie i dla Endrju
Ściskam Was mocno :P
-
Gosiu, ciesze sie, ze weekend udany...tylko Endrju biedny..no ale do teraz pewnie juz mu lepiej...Ale ty sie sportujesz, w koncu i waga ruszy...choc kurcze malutko przeciez wazysz
-
Gosiu, to jeszcze i u Ciebie się pochwalę, jaki dzisiaj dostałam prezent od mojej mamy :P :P :P
Specjalnie dla mnie wyhaftowała ślicznego zielonookiego kotka, oto on, można postawić, bo jest w ramce :P :P :P
-
Kasia, identylko jak Wasik
Ale mama ma cierpliwosc i talent
czesc "z rana" wspoltowarzysze losu
wiecie co....od prawie tygodnia jem ponizej tysiaka i cwicze codziennie i budze sie codziennie o 200 g ciezsza
czyli 200 g na plus, do tego to, co powinnam schudnac na takiej diecie
Co jest grane? W dodatku zero pieczywa.
Juz nawet nie chodzi o to, ze chcialabym Bog wie ile schudnac, ale co? tyc tak z powietzra, to tez troche smieszne.
Na dworze cieplo jak w lecie, tylko pada
Ide na kawe i poczytac do Was
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki