Gosiu witamy Cię cieplutko.
Masz super podejście do odchudzania. Masz rację co do 1500 kcal. Należy najpier żoładek przyzwyczaić. Często daje to najlepsze efekty.
Mój dzisiejszy dzięn był dosyć ciekawy. Straciłam głos i czułam się źle, znalazłam rozwiązanie dla programu, nie żuciłam się na jedzenie, tylko je ominęłam.
A tak wygląda mój bilans:
zjedzone 1187,40 kcal,
spalone 3072 kcal,
na minus 1884,60 kcal.
Jutro mój synek ma urodziny i szykuję mu imprezkę. Będzie ciasto na Śląsku zwane kołoczem a gdzie indziej ciasto drożdżowe z serem, jabłkiem lub makiem. I zjem go trochę z czystym sumieniem i dziką uciechą.
Tyle i do jutra. Pa
Zakładki