Nareszcie jesteś Beatko! Zaglądałam tutaj tyle razy, ale niestety ani słychu, ani widu.Myślałam, że już tak na zawsze no ale jesteś
Składam Ci więc życzenia Szczęśliwego Nowego Roku 2005! Tobie i innym współforumowiczkom. Niestety nie umię wysyłać takich ładnych obrazków. Życzę nam wszystkim wytrwałości i sukcesów w walce z tłuszczykiem (po świętach też trochę więcej, choć nie jadłam inaczej niż reszta rodzinki, a oni jednak dawno zapomnieli o świątecznym stole)ale równiż na innym gruncie rodzinnym i zawodowym także dużo, dużo powodzenia i radości
Babetko, nie wiem co z tymi lekarzami ,którzy tak sie mądrzą w telewizji i namawiają do walki z nadwagą. Tak naprawdę pomocy musisz sobie człowieku szukać sam. "Proszę mniej jeść", to wszystko co można usłyszeć i to nie zawsze miłym głosem.Mam problemy z hormonami, lekarz nic mi nie potrafi doradzić, poza tym zrobił mi inne badania, między innymi cukier i okazało się, że mam dużo za niski poziom, co usłyszałam? Niech pani je więcej słodyczy! Odlot!Powiedziałam mu, że sobie nie wyobrazam, żebym mogła jeść więcej słodyczy, bo sama juz wyglądam jak ciastko.
Po świętach obejrzałam sobie kasetę na której mój mąż na moją prośbę dokładnie mnie nagrał. Wcześniej bardzo unikałam filmowania. No i następny szok! Zwłaszcza, że przy okazji oglądnia kasety ze świąt troche powspominaliśmy i obejrzelismy z dzieciakami inne kasety sprzed kilku lat. O rany! Moja córcia powiedziała :"mama, szkoda, że juz tak nie wyglądasz" Wiesz, porozmawiałam z moim Tomkiem (tak na marginesie, On mi okazuje tyle miłości i nigdy nawet jednym słowem nic nie powiedział na moją tuszę)i sama powiedziałam, że juz nie ma co ukrywać, jest strasznie. Powiedział, że mi pomoże. Od dzisiaj (dobra data) odstawiam wszystkie hormony i postaram się naprawdę coś ze soba zrobić. Chciałabym wytrzymać bez hormonów 4 miesiące, ale nawet miesiąc myślę, że pomoże mi troche opanować to co sie ze mna dzieje. Trzymaj za mnie kciuki. Zwłaszcza, że kręgosłup mi juz wysiada. Od kilku dni moge praktycznie tylko leżeć, bo mam bardzo silny ucisk na kręgi .No, a od pana doktora dostałam tylko silne leki przeciwbólowe. Szkoda słów.
Jestem jednak tak naładowana optymizmem,że wierzę, bardzo mocno Pozdrawiam
Lidka.