Strona 9 z 39 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 389

Wątek: Dziennik bucika II - Zemsta kilograma

  1. #81
    inka1985 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Grubsi są weselsi na siłę;(

    Tak jes/ było w moim przypadku.. JAk byłam taka naprawdę big 76/168 , jeszcze w licealnych czasach to sobie myślałam "ok, nie jesteś modelką, nie jesteś atrakcyjna, ba jesteć obrzydliwa jak gruba świnia ... Więc chociaż bądź - miła , pomocna , wesoła, energiczna ... I nade wszystko nie budź litości.. Nie pokaż że cię to obchodzi że jedna nogawka dżinsów pomieściłaby dwie twoje koleżanki... " I taka byłam ... Przez cztery lata na 25 dziewczyn w klasie byłam najgrubsza .. Nikt mi tego nie wypomniał , generalnie byłam lubiana , nieźle sobie radziłam .. Ale nawet przez moment nie zapominałam o tym jak odstaje wagą Teraz z perspektywy patrzę na to tak że sama bardzo się unieszczęśliwiłam

    Ostatnio ważę koło65-66 kg ( no teraz parę kg przytyłam) ... To jest 10 kg mniej i na pewno mniej odstaję A na roku jest więcej grubszych ... A waga dalej ma wielki ( zbyt wielki ) wpływ na moje życie I dalej wiele osób mnie lubi , wiele nawet uważa za atrakcyjną chyba A ja mam i tak kolosalne problemy ze sobą I z innymi

    Więc niech mi nikt nie wciska że grubsi są szczęśliwsi poprostu zapłakany i zamknięty w sobie grubas to jeszcze gorsze wyjście niż zadowolony i radosny ...;(

  2. #82
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Hejka, tak mi się właśnie wydaje, że "grubasy" są na zewnątrz uśmiechnięte a w środku płaczą, stąd taka powszechna opinia o szczęśliwych i pełnych humoru grubasach. Pozory, a w środku boli, każde krzywe spojrzenie sprzedawczyni...
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  3. #83
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bucik ja Ci powiem Tylko tyle że pora ostatecznie wziać się w garść.
    Nie użalać się nad sobą i brnąć odo przodu.
    Jesteś niezadowolona ze swojego ciała i wszystkie problemy i niepowodzenia zwlasz na wagę, a przeciez jesteś w stanie to zmienić !
    Potrafisz zapanowac nad jedzenim, potrafisz wykrzesać z siebie trochę optymizmu, potrafisz schudnąć, potrafisz być zadowolona, otwarta i usmiechnieta, potrafisz, potrafisz, potrafisz !
    Wbij sobie to raz na zawsze do głowy i idź przed siebie.
    Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
    Jesteś w stanie pokonać bulimię i w końcu pokkochać sama siebie.

  4. #84
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale ja nie umiem... no kurna nie umiem... 2 lata, 2 piepszone lata
    bardzo bym chciała, naprawde

    dizękuje, że chciało się Wam wykrzesac parę miłych słów

  5. #85
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    postaram się już nie zawodzic samej siebie, ale nie licze na to ze mi się uda, olcieek tylko sie nie denerwuj, ja w zyciu optymistką nie byłam... łeeee... jeszcze doła mam i w ogóle jest tragedia

  6. #86
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tam rozumiem że można nie być optymiastką, no ale postaraj się

    dla chcącego - nic trudnego.
    Przecież pragniesz zaakceptować siebie wiec dlaczego nie możesz się w końcu wziać w garść ?

    Masz w sobie straszną blokade, bo myslisz że jak przez te dwa lata sie nie udawało to teraz też sie nie uda.
    Wyrzuć takie myśli z isbie i zaczynaj od nowa.
    Tak jak ja zacznij nowe życie.
    Pora zamknąc wszystkie furtki z przeszłości i żyć tym co teraz i tym co będzie.

  7. #87
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Bucik nie lam sie! Zycie jest takie, jak chcesz, zeby bylo. To o Ciebie zalezy, jak jestes postrzegana przez innych. Jesli bedziesz wygaldac na szczesliwa - beda myslec, ze jestes szczesliwa.Waga nie ma tu zadneo znaczenia. Moja przyjaciolka zawsze byla dosc pulchna, ale nie byl to nigdy problem w jej rlacjach z ludzmi. Do tego stopnia nie byl to dla niej problem, ze nawet ja, jej przyjaciolka i bliska osoba, nie wiedzialam nigdy ile ona wazy. Teraz sytuacja sie zmienila - zamienilysmy sie rolami Ona bardzo schudla (przez wyczerpujaca prace) a ja dosc przytylam. I dalej waga nie jest zadnym tematem naszych rozmow

    Bucik, a probowalas poszukac pomocy u specjalisty?

  8. #88
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie

    mieszkam raczej na wsi, a tu ludzi róznie by gadali...
    zreszta w moim miasteczku nie ma takiego spacjalisty... szukałam, do innego miasta by trza było jeżdzic, a ja nie moge narazac mamy na takie koszty, zwłaszcz, że sporo pieniędzy idzie teraz na antybiotyki taty... zreszta nie chce jej dokładac kłopotów

  9. #89
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olcieek
    Przecież pragniesz zaakceptować siebie wiec dlaczego nie możesz się w końcu wziać w garść ?
    Ola ja na prawde nie wiem ,to jest silniejsze, ja nad tym nie panuje, po prostu to jest tak, że ja jestem świadoma tego że jem, potrafie się popłakac z bezsilności ale moje rece mnie nie słuchają i nadal wkładają jedzenie do ust, i wtedy to sie tylko liczy, samo to ze jem.

    to jest straszne

    wróciłam na forum bo chociaż tu mogę sie "wygadac". przynajmniej Wy mnie choc po części rozumiecie...

    skąd Wy bierzecie siłę? motywacje? cierpliwośc?

  10. #90
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja brałam z serduszka.

    Twoim problemem nie jest samo jedzenie. To jedynie uzewnetrznienie problemow tkwiacych gdzies gleboko w psychice.
    Nawet jeśli my będziemy chciały Ci pomóc to to nic nie da.
    Ty sama musisz tego chcieć.

Strona 9 z 39 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •