Wątek: Dziennik bucika II - Zemsta kilograma

Oj wiele przygód z odchudzaniem za mną, ale żadna skuteczna nie była... 10kg jak było tak jest do zrzucenia... Powracam pełna skruchy licząc na Wasze ogromne wsparcie

Cel: pozbyc sie 10kg
Dieta: 1200kcal ale różnie to bywa
Cwiczenia: minimum godzina dziennie (co 3 dzień samo rozciąganie)
Czas: do końca wakacji to czas planowany, po 5 kilo na miesiąc :P
Motywacja: zerowa
Postanowienie: zero słodyczy i wiara w siebie (...taaa... a świnki latają...) oraz rozplanowanie posiłków na 4 dziennie

Wzrost: ok. 175cm
Waga wyjściowa: 73kg
Waga obecna: chyba 68kg
Waga pożądana: przynajmniej 58kg
Biust: wymiar jak u modelki 88cm chyba... yyy...
Biodra: 96cm
Tali: 66cm
(typowa grucha ze mnie )
Udo: 57cm

NO TO START

Witaj bucik, kojarzę Cię z forum Trzymam mocno kciuki, oby tym razem udało się zrzucić te przebrzydłe kiloski na stałe! Buźka

Wszystko ładnie, tylko dlaczego motywacja zerowa??? WIęcej wiary w siebie i pieknie bedzie. Będe wpadac i podbudowywac tą twoja upadła motywacje

dzięki dziewczątka:*

a z tą motywacją to chodzi o to, że mnie nie motywują małe rzeczy typu fajnie wyglądac w jakimś łaszku czy cuś... moja motywacja to musi byc pożądny kop w ten 96 centymetrowy tyłek dlatego ciągle jej poszukuję...

no nareszcie sie ponownie zmobilizowałaś
juz my Cie tu przypilnujemy

oj madzia dziękuję, ale nie wiem czy to można nazwac mobilizacją...
no i muszę byc silna, żeby znowu nie dac ciała

Będzie dobrze tylko w to uwierz

5 kilo na miesią to spooro, ale wierze ze ci sie uda, ja mam podobne marzenie, więc nie ma to tamto tylko damy rade
trzymam kciuki i za ciebie

Ahh Bucie Ty przebrzydły :P:P , pół roku juz sie męczymy i nic! Ale kurde wierze w nas!

Ja dzis troche dałam d.... ale postaram sie odpokutować
Bedziem jakos walczyc

O witam Bucika
Pewnie mnie pamiętasz??
I ja właśnie dziś zaczynam
No i mam tyle samo do zrzutu.
10kg w wakacje.
a potem jeszcze 5kg

Teraz się MUSI udać.