wariatka :roll: :wink: :wink: 8) :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Wersja do druku
wariatka :roll: :wink: :wink: 8) :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Popieram zdanie, że od pierogów się nie tyje. W szczególności jak się już rozwalcuje to ciasto na płasko, to na 100% ma się wydatek energetyczny taki, że spokojnie można zjeść to co się zrobiło :D
Hmm, tak naprawdę to od niczego się nie tyje, pod warunkiem, że się zje rozsądną ilość :wink: :wink: :roll: :lol:
no to pisze jak mija mi dzien
dobrze ale bezbarwnie
tzn w pracy sie wkurzylam na kolege
ale to nic strasznego
wrocilam do domu i chciialam pobiegac
wiec wyszlam, ale bylo beznadziejnie
jakies marne 3km wolnym kroczkiem
a w powrotną drogę kupilam rozne rzeczy
zioła winogrona i minibagietkę
ktore teraz zjadam sobie
:)
moze jeszcze jakies brzuszki zrobie
zrobilam sobie deserek
galaretke z bakaliami
galaretka z bakaliami? pierwsze slysze ;)
chyba mamy pecha do ruchu bo ja mialam dzis w koncu poplywac. Jade na basen a tam kartka, ze zamkniete :roll: :evil:
moze tez zrobie brzuszki..? :roll: :twisted: :twisted:
bo to jest moj pomysl
czyli zwykla galaretka i bakalie wrzucone do srodka
:)
czasem mozna tez owoce
dobry dzionek wszystkim :)
takie fajne zdjecie znalazlam w sieci
w mundurze
http://www.knieja.32.waw.pl/galeria/358.jpg
Aniu super wyglądasz w mundurze!
A galaretki to ja dawno nie jadłam.
Dałaś mi pomysła, kupię sobie dziś galaretkę i zjem ze smakiem.
A co?!
Miłego dnia Ci życzę
nie 'ważą' duzo :) a dobre toto