-
Hej :**
Jak marnie Boxereku, co Ty mówisz
mnie się bardzo podoba jak Ci poszło
Nareszcie całe jedzonko nie poszło na ćwiczonka
To ten basen masz cały ogrodzony?! Tak jakby był w klatce?
Jak ja nie znoszę węży... bleee... jak już mówiłam w Polsce się zaczęły pojawiać. Ale może znikną, bo słyszałam że ma byc ostra zima :/ mam nadzieje ze nie -20 stopni jak w tym roku
Zgadzam się z Wami - ja też lubię kupować, ale nie przymierzać... Nie miałabym żadnego problemu z wydaniem kilku tysięcy za jednym razem 
Trzymaj sie:***
-
Przymierzanie jest okropne - zwłaszcza na rynkach,
gdzie nie ma właściwie jak przymierzyć, błe 
Ale nowe ciuszki luuuubię, oj lubię 
Miłego dnia dzisiaj
-
HELOŁ;*
Nie stękol Boxerku, bo te ostatnie 2 dni były piekne i jesli chodzi o jedzonko i o spalanie
Tak właśnie powinnaś robić i już! A jak nie to będzie zjebka
Uch ja muszę przed rokiem akademickim wybrać się na zakupy. Dżinsy!! Potrzebuje nowych! Boziu tak ostatnio kiepsko z gotówką że ja nie pamietam takich BIG zakupów ciuchowych...
Niom ale coś za coś- bylam we Wloszech i nie żałuję
Co do przymierzania to nie znoszę tego
. W przymierzalniach są perfidne lustra perfidnie oswietlone i widzę każdą niedoskonałość swojego cielska
Ble!!
MILEGO DZIONKA!!!!
-
Tak wszystkie mówicie o tych ciuszkach że aż myślę sobie, że ja też nic dawno nie kupiłam
Boxerku, te węże to jakieś jadowite są, czy raczej niegroźne? Współczuję 'przygody' bleee :/
Ja właśnie idę przed tv i rowerkować będę :P i hulahopować
Pozdrowionka.
-
No jak mowicie o zakupach t6o i ja myslę o tym, ze dawno nic sobie nie kupiłam ąłdnego ..A wypadałoby bo wszystkie stare ciuchy jakieś takie ee.. za duże ? :P
Odkładam pieniądze
już mam 200 zł i jeszcze 50 Euro uh ah xD
Ojj jak marzą mi się wieeeeelkie zakupy ..
Chcę wychodzić ze sklepów z siatkami tak jak nastolatki w amerykańskich filmach 
Pierwszy raz planuję taki wieeelki napad na sklepy :P
Tylko kasa, kasa ! :P
-
GameMouse- no ja wlasnie dopieru tutaj sobie cos kupilam ,bo w polsce nawet.. wiecie co rzadko kiedy cos poprostu kupie ,nic mi sie nie podoba ,a na cholere mam kupowac skoro mi sie niepodoba
I tak praktycznie wszystko mam ze stanow bo siostra byla tu 2 lata ,nakupowala w cholere ,moze mam 2 pary spodni z PL i kilka bluz -finito. ...Weze sa jadowite i to bardzo ,niektore to jak Cie ugryza to masz kilka minut na zadzwonienie do Poison Center a Oni maja kilka minut ,zeby podac Ci antyditum ,w przeciwym razie umierasz..tak samo z pajakami ,tyle ze weze wiesz..bez powodu nieatakuja(zwlaszcza te najjadowitsze) nawet sa przypadki ze na rece mozna wziasc ,ale jak nadepniesz to kaplica,noi kazdy jest inny... A pajaki sa male glupie i gryza co popadnie.. a tak samo smiertelni np. czarne wdowy tu sa i pustelniki brunatne.. Z wezy najgorszy to koralowy (coral snake mozecie w google zlookac) .No idz cwiczyc 
grubania- ah wiesz ,niby dobrze a jednak mi zle
Bo czuje sie pelna i w ogole ,ale to nic ,kwestia przyzywczajenia. Zobaczymy. Dzis to chyba znowu nie poplywam ,od rana duchota i cos ponuro i ciemno ,bez slonca.. Hehehe a co do dzinsow to ja w PL nie mialam zadnych,smigalam w sztruksach -chcialam sie jakos odmieniac ,ale tu juz sobie kupilam.. 5 par dzinsow lOL.. tu sa ubrania naprawde tanie...A te lustra w sklepach.. fakt -tez nienawidze !. Milego dnia 
Himeko-a kto nie lubi nowych ciuszkow
hehee Milego dzionka :*
Lauri- no marnie marnie ..jak dla mnie to marnie
..Kurde nawet mi nie gadaj ,ze ma byc taka zima
nie nie ja im nie wierze lato tez mialo byc zimne i deszczowe i co
Jest takie
no wlasnie...Co do basenu to tak on jest pod takim czyms :
To nie jest moj basen ,jakis z neta ,w sumie troche u nas to ladniejsze
siatka jest biala ,basenik ma fajny ksztalt i jest ladny tarasik i kilka kwiatuw w tej siatce ,a za siatka wlasnie juz takie kwiaty w ziemi sa 
Kinga1980-ohh nie wiem ktora
napewno sie jakaby znalazla. Ja bym chciala tak.. z 3 tysiaki miec i isc na zakupy hihih marzenia 
kasiorek18-ee to co to za sklep
Ja raz tylko do takiego trafilam ,pozatym jak sa lustra w przymierzalni to i tak wiekszosc bab paraduje po korytarzyku LOL...No ciesz sie ze nie masz tam owadzizny ,gadzizny i plazowizny hehee.. pozderko 
olcieek-ee to rzadzisz kasa :d chcialabym hihih ,ja z mama wlasnie wychodzilam ze sklepow z worami ubran !! A ze ostatnio wzielysmy male auto to juz w ogole szok ja siedzialm z tylu zaladowana jak glupia ,caly bagaznik ,wygladalysmy jak bysmy ameryke dookola zwiedzaly hihih
***
No dzien dobry ...Jestem po porannym bieganiu i po sniadaniu .Niestety dzis chyba klapa z basenu
i caly dzien sie zrypie..jest pochmurno ,nawet bardzo.. i duchota okropna .. no najwyzej pojezdze z 60 minut na rowerku zeby miec 800 kcal spalone ,bo jeszcze biegalam przeciez ,tylko czy mi sie bedzie chcialo jezdzic tyle ...LOL a zobacze
..
Znowu nie moglam spac ,dziewczyny nie wiem co mi jest ,jesc w ogole mi sie nie chce ..nic a nic ,brak apetytu ,blada na twarzy ..i bezsenne noce.. Wczoraj specjalnie siedzialam do 23 i czytalam gazety (ja zazwyczaj tu chodzilam spac o 21-22 bo nie ma co robic
) ..i do 23 siedzialam wczoraj ,wypilam melise+rumianek ..poszlam wzielam super goraca kompiel ze ledwo noge wlozylam do wanny ,polezalam chwile ..noi nic ,juz w wannie oczy mi sie zamykaly to szybko do lozka i co
MASA MYSLI ...nie moge spac bo za duzo mysle.. Sluchajcie zasnelam gdzies..nie wiem chyba po 2..bo slyszalam jak zegarek co chwile pipczal ze pelna godzina.. noi co o 5.30 juz budzik ,mama do pracy a budzik na mojej lapie ,pozatym musialam miec bardzo plytki sen bo zegarek jest cichy a ja uslyszalam pierwsze pipniecie..
I co ,polozylam sie jeszcze do 6.40 i poszlam biegac
.. Nieczuje sie niewyspana ale troche glowa mnie boli.. Nie wiem cholera co mi jest ...Mam nadzieje ze to minie ,za duzo mysle na wieczor ale ja niepotrafie odgonic mysli ,wiecie jak to jest ,no nie da sie poprstu sie nie da.. 
Ehh .. dobra zmykam cos poczytam na netq ,milego dnia laski :*
-
Bardzo lubię ogórki kiszone i jem je jak mam napad, bo jakoś tak mnie hamują zawsze trochę
Spaliłaś wcale nie tak najgorzej
mnie taki leń wziął ostatnimi czasy że coś strasznego! brr nie nawidzę węży... w ogrodzie? chyba bym z domu już nie wychodziła :P
-
Ja sobie troszke poszalam z zakupami jak siedzialam ten miesiac w warszawie, jakos tak mnie ciagnelo sama do sklepu, troche sie przyglodzilam, ale za to pare fajnych ciuszkow mam:P
Narazie nie mam potrzeby iscia na zakupki, chociaz pewnie niedlugo ta potrzeba sie znajdzie znajac zycie;p
Jest z Was ktos z Warszawy i widziail tego roczny pokaz mody na nowym swiecie?? kurcze fajnie bylo. Byl taki konkurs biegu na szpilkach, obcasy musialy miec min. 7 cm i dziewczyna ktora zwyciezyla, wygrala 10 000 zl na zakupy ze stylista:>>
niezle co?
-
espresso- o w warszawie...
ale fajnie ,niestety nigdy nie bylam (co najwyzej na lotnisku :/) ..Ale przynajmniej sobie nakupowalas na jakis czas nie
.. No wlasnie czytalam o tym wyscigu na szpilkach na necie..niezly wypas..10 tysiakow +stylista..nie no szok az slinka cieknie ....
Kasztana-tez lubie ogorasy ,i wiesz to chyba dobry pomysl na napady bo maja malo kcal
...A spalilam zle ..zawsze bylo wiecej a tu dooopa.. obijam sie ,co bedzie jak sie niezmieszcze w te spodnie co se nakupowalam
wszystkie sa na styk ...
A waz jest w ogrodzie ,ale za siatka.. wiec jestem "bezpieczna" inaczej ,za to kwiatow podlewac nie pojde...
-
Oj niebo, a jeszcze stylista to wiadomo, ze nie kupi sie byle czego
)
Co do spania to tez mam problemy i podobnie jak Ty, gdy klade ise do lozka zasypuje mnie 1000 mysli na sekunde i nie moge ich odgonic
)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki