Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 97

Wątek: Atka84 Julka89 i Paulaniunia odchudzają się razem!!do boju!!

  1. #1
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie Atka84 Julka89 i Paulaniunia odchudzają się razem!!do boju!!

    A więc tak jak obiecałam moim nowym koleżankom odchudzającym się Atce i Julce zakładam ten pamietniczek żebyśmy mogły razem wspolnymi siłami odchudzać się i wspierać w trudnych momentach : Będziemy zapisywać tu ile zjadłyśmy i ile spaliłyśmy, jeżeli tylko bedziemy coś spalać

    A WIĘC DO BOJU

  2. #2
    Martii89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To w takim razie powodzenia

  3. #3
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    Nio więc ja zacznę dziś zjadłam:
    2 kromki pieczywa wasa sezam: 62kcal
    50g konfitury materne: 88 kcal
    120g piersi pieczonej z grilla:174 kcal
    marchekwa tarta ok 150g: 52,50 kcal
    buraczki tarte gotowane ok 100g- 27 kcal
    troszkę suruwki z majonezem dosłownie 2 widelace wiec koło 80 kcal
    jogurt jogobella light truskawkowy opakowanie 150g :90kcal
    350 gram świeżego ananasa:143,50kcal
    bilans na dziśk 800 kcal
    czu uda mi się w koncu dobić do 1000?
    a jak wam idzie?

  4. #4
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja dziś pochłonęłam:
    śniadanie: 150g sera białego 0% do tego Danonek i lyż. cukru( ) 248kcal
    obiad: pieczona pierś z kurczaka, szklanka barszczu i 3 widelce sałatki ziemniaczanej (nie mam pojęcia ile ona mogła mieć) więc tak na oko ok 300kcal
    potem lody z dodatkiem jagód ok 150kcal
    kolacja: jogurt naturalny i Nestle Frutina +jagody ok 250kcal
    w ciągu dnia podjadłam jeszcze troszkę biszkoptu suchego, który mama siostrze upiekła więc stwierdzam, że 1000 był na stówe.

    a przed chwilką godinka ćwiczeń stepperek wrócił do użytku, dodatkowo hula hop i inne takie tam ćwiczenia dywanowe
    Więc dzień zaliczam raczej do udanych

    paulaniunia, jutro masz zjeść więcej! 1000 to absolutne minimum!

    a i od jutra biegam. Miałam już wcześniej zacząć ale od 3 dni jak wstawałam o 5:45 to padało... więc jutro choćby była ulewa, ja idę się katować

    No to chyba tyle, buziaki

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    witajcie dziewczynki

    sniadanie :
    jogurt naturalny = 130 kcal

    obiad:
    makaron razowy = 146 kcal
    pierś kurczaka = 243 kcal
    2 pomidory= 47 kcal
    ogórek 15 kcal
    (wszystko skrupulatnie policzone niech nam zyje waga elektroniczna 100 i więcej lat )

    a teraz uwaga moje drogie możecie zacząc krzyczeć : jeden kawałek pizzy na puszystym cieście mięsnej ale to wszystko stres bronie licencjata w piątek związek dwuletni mi się rozpieprza...ehh
    mysle ze w 1000 sie zmieszcze, od jutra takich grzechów nie będzie
    wspomne tylko że ta pizze zjadłam o 21 - niech mnie ktoś zastrzeli

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    to jeszcze na chwile ja...a więc stwierdziłam że codzienne ważenie mnie dobija wprowadzam zatem zasadę : ważę się tylko w poniedziałki jutro pierwsze pomiary
    buźka fajterki

  7. #7
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    Heyka!!
    Julka masz racje musze dobijać do 1000 ale od 2 tyg mi się to nie udaje ale dziś sie postaram
    Atka takie wpadki czasem sie zdarzają nie ma sie co łamać ale wiesz musisz obiecać ze to statni raz! a co do wazenia to jestem jak najbardziej za i tez waże się w poniedziałki
    widze że jestesmy w podobnej sytuacji bo z moim zwiazkiem tez coś nie halo a jestesmy ze sobą połtoraroku
    całuje mocno was dziewczynki trzymajcie się
    a ja ide zjesc sniadanko a potem na siłownie!
    buziaki!!

  8. #8
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    ps. mowcie do mnie Paula bo tak mam na imie :P

  9. #9
    Awatar paulaniunia
    paulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    29

    Domyślnie

    to jeszcze raz ja myślicie że dzem mało kaloryczny na pełoziarnistym pieczywie to grzech? bo ja tak jem :P

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    witam,

    A więc tak brzuch dalej boli mnie po tej pizzy - śniadania dziś nie jem. Wiiem że to nierozsądne z mojej strony ale czuje się pełna...zresztą jak to jest że chwila wątpliwej przyjemności skutkuje godzinnymi wyrzutami sumienia??!!

    Dżem niskosłodzony to nie grzech spokojnie możesz sobie nim bułke posmarować (licz tak że jedna łyżka to 10 g) Ja w chwilach słabośc potrafie jesć dzem łyżeczkami - taki zastępnik czekolady . A co do dobijania do 1000 kcal też mam z tym problemy i żadko mi sie to zdarza, zresztą jak zjem 1000 kcal to czuje że przecholowałam i wtedy to juz hamulce totalnie mi puszczają - pozostałości po niezdrowm odchudzaniu...to też zwalcze

    Zmykam zaraz do sklepu - namówiłam mamę żeby mi zupe szpinakową ugotowała i musze isć po składniki A puźniej jade na basen
    A jak wróce śniadaniową relacja Julki ma być

Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •