Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 24

Wątek: we wrześniu wrócę odmieniona

  1. #1
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie we wrześniu wrócę odmieniona

    Hej dziewczynki!! Jak każda z nas mam problem ze swoim wyglądem... nie piszę, że mam problem z nadwagą bo wagi 64kg przy 170cm wzrostu chyba niemożna nazwać nadwagą... no może lekką. W każdym razie nie o wagę się tu rozchodzi, a o figurę, którą mam fatalną Postanowiłam więc to zmienić. Od dzisiaj jestem na diecie... na 1000kcal. Miała być kopenhaska ale żal mi tego okresu, kiedy można najeść się truskaweczek i innych owoców... więc może w sierpniu się zmobilizuję. Mam zamiar też ćwiczyć... 100 brzuszków dziennie... to sobie obiecałam... może coś więcej ale z moim zapałem to i to będzie sukces. Mam nadzieję, że wspomożecie mnie w tej walce. Pozdrawiam. Buziaczki

    P.S. Napisałam, że waga nie jest dla mnie ważna, ale musze postawic sobie, jakiś cel, który chcę osiągnąć... zawsze wtedy łatwiej. Więc dążę do 50kg... z góry wiem że mi się nie uda. Ale może chociaż 55

  2. #2
    roxxxy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeśli wiesz, że się nie uda to się nie uda! Musisz uwierzyć, że możesz to zrobić i zrobisz to!

  3. #3
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc ,mam tyle samo wzrostu co Ty a waze chyba 68 (nie wiem nie mAM wagi od 7 czerwca) ...

    Kiedys wazylam 50 kg wlasnie i mialam 170 ale wiesz wcale nie wygladalam fajnie ,juz kosci sterczaly niezapieknie i kazdy pytal co mi jest ze tak wygladam sucho i w ogole chudo.. Datego proponuje Ci 55 kg to naprawde swietna waga do tego wzrostu

    powodzenia

  4. #4
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!! Już 18.00 wiec koniec jedzenia!! Mogę spokojnie podsumować dzisiejszy dzień...

    DANIO WANILIOWE - 210kcal
    2*GORĄCY KUBEK - 2*50=100 kcal
    BUŁKA+SZYNKA=200kcal
    TRUSKAWKI=200kcal
    CZEKOLADA =ok.150kcal (oszacowalam z kalorycznosci na opakowaniu)
    FIT POMARAŃCZOWY-SZKLANKA - 40kcal
    WODA - chyba ze dwa litry ale ona na szczęście nie tuczy

    ŁĄCZNIE:900 kcal

    Pierwszy dzień zaliczony... jeszcze tylko brzuszki i jakieś inne ćwiczonka

  5. #5
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!! Już 18.00 wiec koniec jedzenia!! Mogę spokojnie podsumować dzisiejszy dzień...

    DANIO WANILIOWE - 210kcal
    2*GORĄCY KUBEK - 2*50=100 kcal
    BUŁKA+SZYNKA=200kcal
    TRUSKAWKI=200kcal
    CZEKOLADA =ok.150kcal (oszacowalam z kalorycznosci na opakowaniu)
    FIT POMARAŃCZOWY-SZKLANKA - 40kcal
    WODA - chyba ze dwa litry ale ona na szczęście nie tuczy

    ŁĄCZNIE:900 kcal

    Pierwszy dzień zaliczony... jeszcze tylko brzuszki i jakieś inne ćwiczonka

  6. #6
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!! Dopiero zaczął się dzionek a ja już mam dola... zamiast jakiegoś normalnego, dietetycznego śniadanka najadłam się czekolady... brrr 300kcal . No nic za karę nie zjem sałatki ani kanapki!! tak!! poczekam do obiadu. Teraz ruszam na miasto... przynajmniej jak nie ma mnie w domku to tyle nie jem no chyba że nie wytrzymam i zjem jedną gałeczkę lodów... mmmmmm uwielbiam lody... wiem że nie mam tak silnej woli, żeby w ogóle ich nie zjeść... więc wykażę chociaż trochę i zamiast 3 gałek zjem 1...
    Tylko z tymi ćwiczeniami mi nie wychodzi możecie mi polecić jakieś sensowne ćwiczonka na brzuszek i inne części ciała :P z góry dzieki. Jeszcze dzisiaj się odezwę

  7. #7
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!! Dopiero zaczął się dzionek a ja już mam dola... zamiast jakiegoś normalnego, dietetycznego śniadanka najadłam się czekolady... brrr 300kcal . No nic za karę nie zjem sałatki ani kanapki!! tak!! poczekam do obiadu. Teraz ruszam na miasto... przynajmniej jak nie ma mnie w domku to tyle nie jem no chyba że nie wytrzymam i zjem jedną gałeczkę lodów... mmmmmm uwielbiam lody... wiem że nie mam tak silnej woli, żeby w ogóle ich nie zjeść... więc wykażę chociaż trochę i zamiast 3 gałek zjem 1...
    Tylko z tymi ćwiczeniami mi nie wychodzi możecie mi polecić jakieś sensowne ćwiczonka na brzuszek i inne części ciała :P z góry dzieki. Jeszcze dzisiaj się odezwę

  8. #8
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!! Dopiero zaczął się dzionek a ja już mam dola... zamiast jakiegoś normalnego, dietetycznego śniadanka najadłam się czekolady... brrr 300kcal . No nic za karę nie zjem sałatki ani kanapki!! tak!! poczekam do obiadu. Teraz ruszam na miasto... przynajmniej jak nie ma mnie w domku to tyle nie jem no chyba że nie wytrzymam i zjem jedną gałeczkę lodów... mmmmmm uwielbiam lody... wiem że nie mam tak silnej woli, żeby w ogóle ich nie zjeść... więc wykażę chociaż trochę i zamiast 3 gałek zjem 1...
    Tylko z tymi ćwiczeniami mi nie wychodzi możecie mi polecić jakieś sensowne ćwiczonka na brzuszek i inne części ciała :P z góry dzieki. Jeszcze dzisiaj się odezwę

  9. #9
    Martii89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spalisz tą czekoladę, nie martw się

    Ostatnio zauważyłam, że prawie w każdym pamiętniczku poryuszany jest temat lodów hehe Wszyscy mi skaka robię, a ja puki co nie mogę ich jeść hehe

    A jeśli chodzi o sensowne ćwiczenia to polecam te. Są świetne i efektywne

    Brzuch:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Nogi:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Posladki:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Rece:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Stretch:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Pozdrawiam

  10. #10
    martuska17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja Wróciłam z miasta i jestem z siebie dumna bo zjadłam tylko jedną gałkę i to sorbet truskawkowy więc nie tak dużo kalorii... wypiłam jeszcze colę light... tak wiem wiem że nie powinno się pić gazowanego w czasie diety tylko wodę i to niegazowaną ale co tam... pocieszające jest to, że nie miała kalorii... no jakieś tam miała ale niewiele...
    Kupiłam sobie Bio-Slim stosowałyście może?? nie wiem jaki będzie rezultat ale moze nie będę miała takiego wilczego apetytu na słodycze zobaczymy...
    No nic puki co mój dzisiejszy bilans nie jest najlepszy: czekolada 300kcal+lody 100kcal (mam nadzieję że nie więcej) czyli 400kcal. Po 15.00 zjem obiadzik i może później jeszcze jakąś lekką kolacyjkę... no wieczorem meczyk to nie będzie mi się chciało jeść... ahh te emocje :P jeszcze mnie tylko w domciu ochrzanią że znowu kibicuje Niemcom nie wiem dlaczego ale coś mnie ciągnie do tego kraju... no i piłkarzy mają niezłych
    Martii89... wiesz coś mi te linki nie wchodzą... tzn wchodzą ale nie ma ćwiczeń Jesteśmy rówieśniczkami będę trzymać za Ciebie kciuki, żeby Ci się udało. A Ty już dołączyłaś do grona "zajebistych siedemnastek" jak mówią moje kumpele?? Tzn miałaś już urodzinki?? Ja muszę poczekać do listopada... ahhh jak to przykro mieć urodziny jesienią pocieszam się, że przynajmniej będę dłużej młodsza no i może do siedemnastki zrzucę chcociaż z 8kg... no może 10... przecież zawsze można pomarzyć...

    Pozdrawiam i dzięki za wsparcie...

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •