hejka
znowu nie moglam w nocy spac jak tak dalej pojdzie to cale dnie bede tracic na odsypianie
"kiedy rozum śpi, budzą się demony", tu akurat powinno brzmieć "kiedy rozum próbuje zasnąć..."
waga mi podskoczyla, no slicznie
brzuch mnie bolal po plackach, głupia jestem że tyle ich zjadłam, ale wyciskałam każdy w 5 papierowych ręczniqw i łudziłam się że tłuszcz odejdzie precz
no kończe wywody i życzę miłego dnia wszystkim
ps znalazlam swe wymiary sprzed utycia, to bedzie moj kolejny cel, osiagnac je spowrotem:
pas 71
biodra 97
uda 104
udo 63
ale wpierw skoncze jedno, zeby sobie nie wydluzac drogi do sukcesu
Zakładki