-
to naprawde przykre i wspolczuje ci bardzo..ale ani waz sie wiecej tak myslec :) to w niczym nie pomoze a robisz sobie tylko przykrosc... odganiamy zle mysli :) jest tyle pieknych rzeczy na swiecie..jest milosc..rodzina..cieszmy sie tym :) i nie poddawaj sie..nigdy w zyciu :) :*
-
MATRIX żabciu kochana... martwisz mnie strasznie... co ja tu widze jakieś smutasy??
Wiesz co jak poczytałm troche o tym co piszesz to kiedyś byłam identyczna, popadałam w doły, w głowie układałam sobie, że nie chcę żyć, że to zycie jest zbyt ciężkie dla mnie, swiat okrutny... ciągle pytałam dlaczego bóg zabiera dobry ludzi , a mnie taką beznadziejną pozostawia na tym świecie. Nie wierzyłam w związki, w uczciwość partnerką (co dzisiaj czasem odbija się na moim związku, ale ciągle walczę by to zmienić)...
Kotek tak nie wolno, kup sobie koniecznie deprim forte, jest to srodek ziołowy, ale naprawdę skuteczny. Musisz pozbyć sie wszystkich złych myśli. Jeseś wspaniała!! Pewnie powiesz : kto ja?? więc odpowiadam Ci :), tak Ty własnie jesteś wspaniała :)! I jak widzisz masz zyć, zyć tpo to by pomagać innym! Masz na to siłę, możesz chociażby w małych rzeczach, ale bóg tak chce :) i inni chcą :D!
Dlaczego TY? Dlaczego to ty ciąle wygrzebujesz sie z beznadziejnych rzeczy? Bo masz żyć, żyć dla siebie i dla świata :), przyjmij to jako swoją misję, zastanów się nad tym jak zycie jest kruche i skoro masz to szczęście i żyjesz to jest Ci to przeznaczone !
Pisałaś wcześniej, że ciągle szukasz szczęścia... wiesz dlaczego ludzie go nie znajdują? Bo szukają.. zamiast zrozumieć , że szczęście jest w każdym z nas i to czy będziesz szczęśliwa zależy od Ciebie samej :). Pewnie w życiu czeka na nas masę problemów i przeciwności losu, ale z uśmiechem, lub przynajmniej z nadzieją, że przecież wszystko złe szybko mija ... łatwiej pokonać te cieższe chwile.
Kochana jak będziesz potrzebowała sie wygadać to wal do mnie na priva.. zdrowia życzę, ale przede wszystkim pogody ducha! Przytulam Cię mocno!!!!
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/436019.jpg
-
Popieram kolezanki , Ty mi wiecej tak nie pisz!!!!!!!! :wink:
Trzeba myslec pozytywnie i sie nie zalamywac... Wiem, czasami to trudne, ale rozmowa z zyczliwa osoba pomaga wyjsc z kazdego dolka :)
Mam nadzieje ze ostatni raz widze takie smutasne posty :)
Pozdrawiam i nie smutaj
-
-
hej
dzieki dziewczyny za posty :D
marti, muszę się z tego doła wyciągnąć sama, sama w niego wpadłam, sama muszę sobie pomóc, przynajmniej spróbuje, ale BARDZO Ci dziękuję za miłe słówka
i wam boxerku, kasiorku i extra :D:D:D:D:D:D:D:D:D
miałam chwilę zwątpienia, zresztą mam je za każdym razem, gdy słyszę karetkę, a że mieszkam przy głównej ulicy to słyszę je non stop... :?
dziś oczywiście w szpitalu to chcieli mnie kłaść na kilka dni, a figa im :!: mowy nie ma, wołami nie zaciągną do łóżka
najgorsze w tym wszystkim było by to, że wiele znajomych mam na medycynie, tam jest klinika i tam sie uczą, nie chciałabym ich spotkać leżąc w piżamie, zwłaszcza takiego jednego :wink: wszyscy mnie pamiętają w troche lepszym stanie i naturalnie lepszym ubraniu niż jakaś flanela, choć jak ostatnio spotkałam kolegę z klasy (ile to czasu minęło) a ten wciąż pamięta, że ja ciągle byłam chora :x i sie uskarżałam
nie, to nawet nie było by najgorsze, najgorsze to jest to, że odmówił mi lekarz autozastrzyku z adrenaliną... dałby choć amulet i powiedział, że mam go jak by co polizać, to już czułabym sie psychicznie lepiej :!:
na dodatek przez to obżarstwo jestem kg do tyłu, ale to mnie już szczyka, wszyscy mi mówią, że schudłam, ta wiadomość mi w zupełności wystarczy :P noi troche ruszułam dziś tyłkiem :D spaliłam ok 500ckal ćwicząc, na początek wystarczy
jutro od rana kolejne badania, ale juz koło domu
niech stracę, idę do kosmetyczki, niech poznęca się nad moimi brwiami
ale jeszcze się zastanowie, bo to boli :cry:
w doła wpadłam już bardzo dawno temu, ciągle czegoś szukałam a przez to pakowałam się w głupie sytuacje, które mi ciążą na sercu i wątrobie (emocjonalnie :!: to nie był już alkoholizm):D nie mogę przestać myśleć o tym i to dobija
ale zauważyłam ostatnio pewne niesamowite zmiany
--mianowicie potrafię wybaczać
uczucie to jest niesamowite, widać musiałam do tego dorosnąć, przez coś przejść, cos zrozumieć, aby ewoluować
teraz wiem, że ludzie krzywdzą niekoniecznie z premedytacja, często nawet nie zdają sobie z tego sprawy
nie chodzi o to, aby chodzić i mówić ludziom -wybaczam ci- oni nie zrozumieja, oni nie zauwazyli aby zrobili cos zlego, maja czyste sumienie
--staram się mysleć pozytywnie
choc to cięzka praca, nie wiem, ale boję się że pozytywnie mysląć zapeszę przyszłość :x jest to silniejsze ode mnie :!: wiem że to glupota, ale ciezko mi z tym skonczyc
--wszyscy zaczeli mi sie zwierzac
no nie wiem co sie ze mna stao, ale wszyscy mowia mi o sprawach a ktorych zazwyczaj sie nie mowi, prosza wrecz o spotkania, hmmmm
--noi zakochałam się
nie wiem czy ze wzajemnością, nie wiem.... to mnie dobija
właśnie dlatego tu jestem, na tym forum, obnażam się z mysli, czynow, bo tak bardzo pragne byc taka jak kiedys, nie tylko zgrabniejsza, ale przede wszystkim inna, lepsza, jak dziecko :D
a tak przyo, to psychike mam na 5 :D
jestem tylko troche nerwowa a ze nie uzewnetrzniam tego, to ciagle choruje, ach, gdybym tak potrafila czasem w cos walnac i sie nie denerwowac ze rozwalilam :D
-
hej matrix
no postaralas sie ,dlugi post ,ale za to bardzo ciekawy .
Ciekawe rzeczy napisalas ..nauczylas sie ostatnio wiele rzeczy.. wiesz ja czasem tez tak mam ,nawet niezauwazam kiedy .. jak np. ludzie darza mnie wiekszym zaufaniem etc. no zwierzaja sie i takie tam.. albo ja -potrafie wybaczac komus cos..co bardzo mnie bolalo ,cos co we mnie siedzialo ,meczylo mnie ,stracilam duzo nerwow i lez ale ja potrafie wybaczyc i wlasnie tez nie slowem "dobra wybacze Ci" tylko poprostu.. w taki sposob ze nie musze nic mowic ,ja wybaczam tej osobie we wlasnym sercu ,w swojej glowie -nieczuje negatywnej energi do tej osoby ,poprostu jest inaczej... i o to w tymw szystkim chodzi.
Zakochac sie to cudowne uczucie ..wiem bo jestem zakochana i to ze wzajemnoscia -naszczescie.. I to wlasnie w takiej osobie ..ktorej cos wybaczylam.. :)
buzka:*
-
w sumie to bardzo dobrze ze potrafisz wybaczac, sluchac ze ktos darzy cie zaufaniem i wyzala ci sie....chyba juz faktycznie dorastamy hehe... ale tak na powaznie to nie mozna sie poddawac... ja tes czuje ze czasem jestem innym czlowiekime ze moja sytlacja w ktorej tera zjestem calkowicie zmienila moja psychike... a czy to sie zmieni czy juz tak zostanie to sie okaze... 3mam za ciebie kciuki :) pozdrawiam
-
Nie wiem, co napisać... tyle sie działo od czasu mojej ostatniej wizyty...
Widzę , że grupa wsparcia solidna powstała :)
Zobacz, ilu, obcym przecież osobom, zależy na tym, żebyś miała lepsze samopoczucie, żebyś pogodziła się ze sobą... Znajdują czas i mają ochotę pisać do ciebie:!:
Ale to fakt, sama musisz sobie poradzić ze sobą. I dasz radę :!: :!: :!: :D
Ja trzymam za Ciebie kciuki :!: :D
I sciskam wirtualnie :lol:
-
Własciwie to wiem, ze musisz sama się uporać, ale po tym co napisałas, sporo zmian juz dokonałaś w sobie... Oby tak dalej :). Wierz mi optymizmu mozna się nauczyć, a potem zarazać tym innych, a wtedy wszystko jest lepsze :) i świat cudowny :). Tego własnie Ci zycze, byś była szczęśliwa ze soba i ze światem :).
Miłego dzionka :D!
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/4671.jpg
-
hello
wszystkim
postanowilam cos nowego, mianowicie bede sie spowiadac z tego co zrobilam w ciagu dnia, minal miesiac a ja dyplomu nie popchnelam ani o krok!
zaczynam od dzis
-zrobilam badania
-wizyta u kosmetyczki - regulacja brwi, na farbowane rzesy kasy nie stalo :? ale i tak sa piekne i czarne wiec to bez sensu by bylo. poza tym wizyta zwiazana byla z pogaduchami w parku, ale byl upal :!:
-odkurzylam mieszkanie
tak, to jest ta przedluga lista :? :? :? :? :? :?
poza tym nabilam sobie guza, bo zakrecilo mi sie w glowie
gdzie ja zgubilam pol dnia??
rany, zeby mi sie chcialo jak nie chce :!:
MIłEGO DNIA :wink:
-
hej :)
ja sama reguluje brwi ,oczywiscie nigdy nie zrobilam i nie mam zamiaruu zrobic sobie jakis "przecinkow" ,wygladaja naturalnie :) ... A wlasnie henne chce se sprawic ,tez mam czarne rzeski ale dla podkreslenia koloru ,to juz jak wroce do domq :0 i zrobie to sama :):)
boshh jutro mnie czeka odkurzanie... buuu
daj pomasuje guza :)
-
ty to jestes sadystka kota schladzac hie hie :lol: mojemu naszczescie nie jest goraco.. nawet grzeje sie na parapecie na sloneczku :] pozatym zgadzam sie ze koty sa kochane :) ja mam swoja niecaly rok... a juz zdarzylam sie zakochac.. mimo tego ze jakis czas temu stracilam ukochanego nadewszystko psa :( pozatym Mania.. moja kotka.. to chyba najbardziej mnie "lubi" :] hie hie spedzam z nia najwiecej czasu, karmie ja bawie sie nia.. i to pewnie dlatego :) tylko szkoda ze niedlugo bede pewnie zmuszona sie z nia rozstac... hmm nie oddaje jej spokojnie :) nie moglabym :P ale wyjezdzam... ale zostanie w dobrych rekach :) u rodzicow ;) a co do brwi.. to ja mam takie szczescie (?) heeh ze nie musze regulowac brwi..tj mam strasznie jasne brwi hehe slabo je widac takze nie mam tego problemu :) pozdrawiam !
-
wstałam sobie żeśka rano, biorę się do roboty, ale głowa boli, no to pomyślałam, że na chwilkę mogę sie położyć, to może przejdzie
jak pomyślałam, tak zrobiłam. właśnie się obudziłam z mega bólem głowy. spałam jak zabita 3 h :!: ponoc nawet gadałam przez telefon przez sen
no jazda :oops:
ale nic to, waga 0,5 w dół, jeśli jeszcze przez 2 dni, to suwaczek w dół :roll:
ten kg co ostatnio mi przybrał, to pewnie jeszcze napompowana byłam kroplówkami :wink:
teraz nagroda za chyba spanie :) czyli misa (tak misa :!: z talerzem żółtego sera :!: ) spagetti, jak w każdy piątek :D o co mi szkodzi :wink:
-
mnaim spagetti! Nie rob smaka :)
Ty sie chociaz wyspalas a ja latam od rana i zbieram materialy do artykulu :(
-
mrrr spageti.... <mrrr> smaka nam tylko robisz :P jus nie pamietam kiedys jadlam te cudo ;) ale powodzenia ci zycze :* pozdrawiam
-
spaghetti z serem zoltym ...wypas :)) .. ja chyba bede miec dzis kurde pizze .. a wcale nie mam na nia ochote ,w ogole nie mam ochoty na jedzenie ale trzeba ,zeby jakos sie trzymac :):)
smacznego :)
-
-
oto codzienna spowiedz Mrocznego Martixa :D
-skończyłam przerabiać warunki techniczne zabudowy etc ->2-3 godziny
-otwarłam plik z dyplomem :? + myslenie -> ok 0.3 h
-spałam -> DUżOOOO
-zmoczyłam kotka, nie ucieszył się, głośno wyrażał swoje zdanie na temat tragedii, która go spotkała, ale ożywił się i nie robił już za kłak sierści na dywanie tylko za narzute na fotel :D
-ćwiczyłam ----spalone 800 kcal---- ok 3 godziny
-kąpiel + mycie głowy -> 1 godzina z głowy :wink:
-grałam -> SPORO
-zadzwoniłam do kogoś, co tak mi poszło na nerwy, że więcej tego nie zrobie Z GłOWY CAłY WIECZóR NA USPOKOJENIE SIę, ale brzuch boli dalej.. ah te nerwy :!:
-masowałam stopy-refleksologia :D :D :D :D :D godzina z głowy
miłego dnia :D
-
wow matrix ,jak wszystko dokladnie opisalas :) -fajnie ... Heh ja nie mam kota ale prawdopodobnie bede miec ,jak moji rodzice kupili domek na wsi to sasiadka z dawnego bloku powiedziala ze przywiezie nam kota syjamskiego czy tego chcemy czy nie ,bo bedzie na myszy polowal LOL ,ale narazie dom trzeba skonczysz bo jeszcz eduzio roboty(nowy domek) noi dopiero sie zobaczy :) ale mysle ze to fajna sprawa :) ja jednak kocham sie w psach i koniach hiehie
buzka :):*
-
uważaj na syjamy, to najbardziej wredne sierściuchy jakie istnieją :!: mój jest syjam i mnie w podstawówce pytali, kto mnie tak bije w domu :lol:
całą twarz miałam zaoraną, o reszcie nie wspomnę nawet :?
teraz sie zestarzal i nie ma siły, to da sie pogłaskać
nawet sam chce, co za demencja na starość :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja nie mam kota tego rasy..tylko zwykly dachowiec a tes wygladam jak by mnie w domu bili :P rece podrapne i czesto nietylko to.. hehe w sumie to pewnie moja winna bo to ja ja "draznilam" od malego kotka :P i poraz kolejny w domu "dzikie" zwierze :P hie hie pozatym widze ze zgubilas 0,5 kg :) niezle niezle ;)
-
OOOO!!! 0,5 kg w dół! BRAVO!!!
Co do kotków to ja je bardzo lubie (zreszta jak wszystkie zwierzeta) i bardzo bym chciala miec kotka w domu , ale niestety mam juz psa, chomika i rybki wiec kot spowodowalby mała wojne u mnie w mieszkaniu, ale kiedys w przyszlosci...
-
ello
hehe, wszyscy zauwarzyli ubytek o,5 kg, aż tak to widać? bardziej w rekach, biodrach, brzuchu? hehe zartuje :D :D :D :D :D :D :D
a teraz spowiedz Maniakalnego Lenia
-dyplom (no wkońcu wymyśliłam zjazdy w garażu :D )
-sen :wink: ale w sumie wychodzi ze spalam 8 godzin/dobe wiec musialam noc odespac
-grałam
-kot mi nie ufa... zwlaszcza w okolicach wanny :D
-kupilam draze, 2/3 dalam meme :D niesamowite :!:
-qrcze, 2 h spedzam dziennie na forum, musze sie zaczac streszczac
-nie cwiczylam, meme powiedziala ze sie za bardzo mecze i zablokowala mi powierzchnie do cwiczen lozkiem :? ale napewno spalilam troche kraząc pokój-lodówka
-mam okropny apetyt, jem i jem, ale brzuch mnie boli... pewnie dlatego ze skusilam sie na kawe :evil: to byl blad
ja chce zjesc jakies surowe warzywo :!: takie proste marzenie :!: aaaaaa
moja prawa strona twarzy ma dekoracje w postaci wielkich czerwonych kropek.... :evil: az sie ludzie na mnie gapia na ulicy, bo zapomnialam walnac korektor
musze sobie oklad z kozieradki strzelic, ale jak o zrobic, tyle przyszczy ze nie wiadomo od ktorego zaczac....
APROPO-POLECAM OKłADY Z KOZIERADKI NA SYFY, WYCIąGA I NIE MA BLIZN!
lecze sobie tym nawet czyraki (niestety taka cera :?) a wiadomo-czyraki sie chirurgicznie wycina a ja nie musze :D
a teraz ide sie konserwowac :wink:
-
no hej ,ja tylko na moment ,jeszcze tyle watkow przedemna ze szok :o Ale garuljuje 0.5 kg w dol :) ...ehym :) buzka:*
-
to fajnie spedzilas czas ;) a co do cwiczen to pewnie racja.. lepiej sie nie przemeczac... :) twoim marzeniem jest warzywo.. a moim pizza i mleczko z tubki :P hie hie ale narazie musze o tym zapomniec :) wprawdzie na jutro planuje zjesc 2 galki lodow :) dosc dietetycznych i bedzie ok..zycze powodzenia ;)
-
dzień dybry a raczej dybry wieczór
oto dziennik Martixa-niedziela MEGA LEŃ
-spanie
-malowanie paznokci
-oglądanie filmu
--//-
-granie
-picie w knajpie WOW, wypiłam pół kufla i miałam dość, to chyba inna Martix niż ja :x
-wizyta w macu i wpienienie 2 porcji fryt na około 700 kcal ACOMITAM :!:
-ćwiczenia - spalone ok 800 kcal jeeee :D
-walka z celulitem
-walka z pryszczami :cry:
-
elo elo 8)
jaki tam dzien mega lenia :?: .. to ja dzis prawie nic nie cwiczylam :P hyhyh to wiesz i caly dzien w domu na dupsku :P LOl to sie nazywa dzien lenia.. w dodatku kotlety mielone na obiad :o same zle rzeczy mnie dzis spotykaly .. rotfl :)
pozdrawiam :P
-
no to faktycznie sie lenilas :] ale nie tylko ty :P ja sie zawsze w weekend lenie :] hehe az dziwne ze wczoraj i dzisiaj cwiczylam hehe.. mrrr frytki z MC mrr chociaz ja bym wolala hamburgera ;) pozdrawiam
-
Nie taki z Ciebie leń, skoro ćwiczeniami spaliłaś 800kcal :shock: :D
Pozdrawiam :D
-
Co to jest wyciąg z kozieradki?? moj brat ma problemy z wypryskami, jak bierze leki to nawet jest okej, jak nie to straszni go wysypuje .
Pozdrawiam Cie Matrixie jeden ;)!!!
http://www.azillo.de/pages/e-cards/cards/karte15.jpg
-
ello
spowiedź GIGA LENIA
-przeczytałam xiążkę :D całą :D
"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"
dla zainteresowanych na maila
polecam, xiążka jest the best i z własnego doświadczenia wiem, że opisuje prawdę, prawdę i tylko prawdę :D
juz wiem, że się zastosuje ponownie, dawniej taka byłam, potem się zmieniłam i to był błąd ehhhh, wracam do starych nawyków :D
-zjadlam pizze i BARDZO żałuje, bo mnie brzuch boli, za tłusta :?
-zrobilam 2 rzuty garazu na dyplom
-zafarbowalam meme wlosy
-zaliczylam zgona jak zwykle nim zaczal padac deszcz :?
a jutro rozpoczynam wolontariat, 3majcie na mnie abym podołała :!:
wkoncu zdarzy sie cos w mym zyciu pozytywnego
tak bardzo nie chce zawiesc :!:
zawodze wszystkich....no prawie :)
marti-nasiona kozieradki (zmiażdzone), do kupienia za 1,5 w aptece, zielarski. zalewamy goraca woda (ciepla) i czekamy az wchlonie, na wacik, na syfa, czekac pol godziny. czynnosc powtorzyc kilka krotnie. czasem trzeba kilku dni, ale efekt jest
nie zapobiega ale usuwa istniejace :D
-
elo elo :D
ee tam pizza ,ja mialam w piatek i co :P hyhyhh.. brzuch naszczescie mnie nie bolec :P khkhkyhy.. za to dzis tez se dosralam :D
Ksiazka napewno fajna ale nawet bym nie miala czasu czytac ,przedemna jeszcze zaczeta "Tylko z corka" (b.fajna) i mam zamiar w te 18 dni czytnac jeszcze III wojna swiatowa i nowotwory watykanu ,ponoc wypas ,ale nie wiem czy dam rade ;)
Elo:)
-
no to wy dziewczyny ladnie czytacie ;) ja sobie sciagnelam kilka ksiazek z netu.. tj... dokladnie "Opowiesci z Narni" kilka tomow tego..ale przeczytalam narazie jedna ksiazke " siostrzeniec czarodzieja" bardzo fajne..ale jak byla by normalna forma.. czyli ksiazka to juz z pewnoscia dawno bym przeczytala :] bo lubie strasznie czytac :) polecam fajna ksiazke horror ale swietny D.Koontz "Wizja" mrr ;)... pozatym planuje sobie kupic ksiazke Harry Potter i hmm co to bylo :P Zakon feniksa chyba :P mrr harry jest taki przystojny <hahaha> to jedyny "facet" mlodszy z ktorym mogla bym cos zrobic :P :lol: pozdrawiam ;)
-
Hmmm co do ksiązek to polecam "klub Dantego", "Historyka", jak lubicie chorrory to Graham Masterton wymiata...:) A teraz czytam ''Bractwo swietego calunu" A w kolejce czekaja "krzywa Sweetmana" i "Zjawa" Mastertona oraz" A gdyby to byla prawda..." Marc Levy
Uwielbiam czytac ksiazki :)
-
Dziękuję za info, pobiegną dzisiaj do apteki i kupię mlodemu ;).
A co do książki to bardzo chętnie bym przeczytała, na maila wysyłasz książkę czy informacje na temat książki ;)? Jaky co to poproszę jedno i drugie ;)
bmarti@interia.pl
Pozdrawiam!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/448A.jpg
-
O :!: Dziewczyny czytają, zamiast jeść :wink:
Bardzo dobrze :!: Piątka z plusem :D
-
marti-xiążka wysłana :wink:
a teraz podsumuje wczoraj:
-wolontariat-jak pięknie zaczął się ten dzień
-zgon przed burzą atmosferyczną
-burza atmosferyczna
-robienie dyplomu hehe, policzyłam powierzchnie pożarowe i okazało się, że teraz to mam problem, bo musze dorobić mase wyjść ewakuacyjnych :wink:
-burza, ale już nie atmosferyczna, taka niby bez deszczu, bez błyskawic, tylko tak jakby dostać piorunem prosto w serce
-potok, ale nie taki od źródła w ziemi tylko z oczu. potok wartki i kamienisty :(
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
- żałuje że komuś potem o tym powiedziałam, bardzo. czasem lepiej zacisnąć zęby i próbować udawać, że nic się nie stało. tylko, że jestem niestety człowiekiem i jak mi smutno, chce się tym podzielic, bo przynosi ulgę :?
nie ćwiczyłam, dziś się postaram
później zajrzę na wasze wątki, bo teraz nie wiem co bym wam pisała, chyba że chcecie mieć na pismie, że życie jest przedsionkiem piekła? :twisted:
-
Matrix dziękuję!!!!! :D
Książeczkę dostałam , niedługo wydrukuje i wezmę się za lekturę :D!
Przesyłam słodkości na osłodzenie życia :D, buziaki!!
http://animatedgifs.gifnetwork.com/g...y/candy010.gif
-
przykro mi kochana, ze cos poszlo nie tak.. nie przejmuj sie.. i sprubuj zauwazyc jakies dobre strony.. ponoc zawsze sa dwie strony medalu :) pozdrawiam
-
nie wiem co powiedziec ,opisalas to tak ..no smutno i tyle.. rozumiem ze cos nieciekaweg sie wydarzylo :(:(
niepozostaje mi nic innego jak zyczyc uszek do gory :*