Wątek: Martix bierze się w garść! Będzie znowu laską!

ja jakis czas temu wyrzucilam czesc wiekszych rzeczy i zweazalam spodnie a teraz tak masakrycznie przytylam ze sie w nic nie mieszcze i nie mam w czym chodzic
wiec na wszelki wypadek duze rzeczy zostawiam w szafie taka juz jestem tyje i chudne i takie bledne kolo

hej Martix, co tam u Ciebie? Pozdrawiam we wtorek i zycze milego dnia

Pozdrawiam serdecznie

dziś już środa, prawda?
czas szybko leci...
mam doła, w związku z tym dziś wyjątkowo ćwiczyłam ~500 kcal spalone
ale nie czuje się po tym lepiej
myslałam, że to pomoże...
myliłam się, ale przynajmniej sumienie mam czyste, że coś wkońcu zaczęłam

juz was odwiedzam dziewczynki

a jednak u niektórych doły mają też pozytywne aspekty...
miłego popołudnia :*

Ja coraz bardziej nabieram przekonania, że ćwiczenia lekarstwem na smutki, dołki i dołeczki najlepszym

Wyłaź z dołka i usmiechnij się
pozdrawiam serdecznie

Nie czujesz isę lepiej po ćwiczonkach?
Ja po ćwiczonkach, choćbym nie wiem jak była zła to od razu poprawia mi się humor! Ćwiczenia zawsze mi pomagają... widocznie endorfiny tak na mnie działają
Powodzenia kochana!

buziaki na lepsze samopoczucie i powodzenie w dietkowaniu :P

ZDECYDOWALAM SIE PRZENIESC. ZAINTERESOWANYCH MOIMI DALSZYMY LOSAMI ZAPRASZAM TUTAJ:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=999050#999050

Hej Martix, co tam u CIebie??
Pozdrawiam i zycze milego piatku