Strona 9 z 103 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 1026

Wątek: Martix bierze się w garść! Będzie znowu laską!

  1. #81
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    to naprawde przykre i wspolczuje ci bardzo..ale ani waz sie wiecej tak myslec to w niczym nie pomoze a robisz sobie tylko przykrosc... odganiamy zle mysli jest tyle pieknych rzeczy na swiecie..jest milosc..rodzina..cieszmy sie tym i nie poddawaj sie..nigdy w zyciu :*

  2. #82
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    MATRIX żabciu kochana... martwisz mnie strasznie... co ja tu widze jakieś smutasy??

    Wiesz co jak poczytałm troche o tym co piszesz to kiedyś byłam identyczna, popadałam w doły, w głowie układałam sobie, że nie chcę żyć, że to zycie jest zbyt ciężkie dla mnie, swiat okrutny... ciągle pytałam dlaczego bóg zabiera dobry ludzi , a mnie taką beznadziejną pozostawia na tym świecie. Nie wierzyłam w związki, w uczciwość partnerką (co dzisiaj czasem odbija się na moim związku, ale ciągle walczę by to zmienić)...

    Kotek tak nie wolno, kup sobie koniecznie deprim forte, jest to srodek ziołowy, ale naprawdę skuteczny. Musisz pozbyć sie wszystkich złych myśli. Jeseś wspaniała!! Pewnie powiesz : kto ja?? więc odpowiadam Ci , tak Ty własnie jesteś wspaniała ! I jak widzisz masz zyć, zyć tpo to by pomagać innym! Masz na to siłę, możesz chociażby w małych rzeczach, ale bóg tak chce i inni chcą !

    Dlaczego TY? Dlaczego to ty ciąle wygrzebujesz sie z beznadziejnych rzeczy? Bo masz żyć, żyć dla siebie i dla świata , przyjmij to jako swoją misję, zastanów się nad tym jak zycie jest kruche i skoro masz to szczęście i żyjesz to jest Ci to przeznaczone !

    Pisałaś wcześniej, że ciągle szukasz szczęścia... wiesz dlaczego ludzie go nie znajdują? Bo szukają.. zamiast zrozumieć , że szczęście jest w każdym z nas i to czy będziesz szczęśliwa zależy od Ciebie samej . Pewnie w życiu czeka na nas masę problemów i przeciwności losu, ale z uśmiechem, lub przynajmniej z nadzieją, że przecież wszystko złe szybko mija ... łatwiej pokonać te cieższe chwile.

    Kochana jak będziesz potrzebowała sie wygadać to wal do mnie na priva.. zdrowia życzę, ale przede wszystkim pogody ducha! Przytulam Cię mocno!!!!



    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  3. #83
    Extra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    99

    Domyślnie

    Popieram kolezanki , Ty mi wiecej tak nie pisz!!!!!!!!
    Trzeba myslec pozytywnie i sie nie zalamywac... Wiem, czasami to trudne, ale rozmowa z zyczliwa osoba pomaga wyjsc z kazdego dolka
    Mam nadzieje ze ostatni raz widze takie smutasne posty
    Pozdrawiam i nie smutaj

  4. #84
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Napisssss cóśśśśś




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  5. #85
    Awatar Martix
    Martix jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,740

    Domyślnie

    hej
    dzieki dziewczyny za posty
    marti, muszę się z tego doła wyciągnąć sama, sama w niego wpadłam, sama muszę sobie pomóc, przynajmniej spróbuje, ale BARDZO Ci dziękuję za miłe słówka
    i wam boxerku, kasiorku i extra
    miałam chwilę zwątpienia, zresztą mam je za każdym razem, gdy słyszę karetkę, a że mieszkam przy głównej ulicy to słyszę je non stop...
    dziś oczywiście w szpitalu to chcieli mnie kłaść na kilka dni, a figa im mowy nie ma, wołami nie zaciągną do łóżka
    najgorsze w tym wszystkim było by to, że wiele znajomych mam na medycynie, tam jest klinika i tam sie uczą, nie chciałabym ich spotkać leżąc w piżamie, zwłaszcza takiego jednego wszyscy mnie pamiętają w troche lepszym stanie i naturalnie lepszym ubraniu niż jakaś flanela, choć jak ostatnio spotkałam kolegę z klasy (ile to czasu minęło) a ten wciąż pamięta, że ja ciągle byłam chora i sie uskarżałam
    nie, to nawet nie było by najgorsze, najgorsze to jest to, że odmówił mi lekarz autozastrzyku z adrenaliną... dałby choć amulet i powiedział, że mam go jak by co polizać, to już czułabym sie psychicznie lepiej
    na dodatek przez to obżarstwo jestem kg do tyłu, ale to mnie już szczyka, wszyscy mi mówią, że schudłam, ta wiadomość mi w zupełności wystarczy :P noi troche ruszułam dziś tyłkiem spaliłam ok 500ckal ćwicząc, na początek wystarczy
    jutro od rana kolejne badania, ale juz koło domu
    niech stracę, idę do kosmetyczki, niech poznęca się nad moimi brwiami
    ale jeszcze się zastanowie, bo to boli

    w doła wpadłam już bardzo dawno temu, ciągle czegoś szukałam a przez to pakowałam się w głupie sytuacje, które mi ciążą na sercu i wątrobie (emocjonalnie to nie był już alkoholizm) nie mogę przestać myśleć o tym i to dobija
    ale zauważyłam ostatnio pewne niesamowite zmiany
    --mianowicie potrafię wybaczać
    uczucie to jest niesamowite, widać musiałam do tego dorosnąć, przez coś przejść, cos zrozumieć, aby ewoluować
    teraz wiem, że ludzie krzywdzą niekoniecznie z premedytacja, często nawet nie zdają sobie z tego sprawy
    nie chodzi o to, aby chodzić i mówić ludziom -wybaczam ci- oni nie zrozumieja, oni nie zauwazyli aby zrobili cos zlego, maja czyste sumienie
    --staram się mysleć pozytywnie
    choc to cięzka praca, nie wiem, ale boję się że pozytywnie mysląć zapeszę przyszłość jest to silniejsze ode mnie wiem że to glupota, ale ciezko mi z tym skonczyc
    --wszyscy zaczeli mi sie zwierzac
    no nie wiem co sie ze mna stao, ale wszyscy mowia mi o sprawach a ktorych zazwyczaj sie nie mowi, prosza wrecz o spotkania, hmmmm
    --noi zakochałam się
    nie wiem czy ze wzajemnością, nie wiem.... to mnie dobija
    właśnie dlatego tu jestem, na tym forum, obnażam się z mysli, czynow, bo tak bardzo pragne byc taka jak kiedys, nie tylko zgrabniejsza, ale przede wszystkim inna, lepsza, jak dziecko

    a tak przyo, to psychike mam na 5
    jestem tylko troche nerwowa a ze nie uzewnetrzniam tego, to ciagle choruje, ach, gdybym tak potrafila czasem w cos walnac i sie nie denerwowac ze rozwalilam

  6. #86
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej matrix

    no postaralas sie ,dlugi post ,ale za to bardzo ciekawy .
    Ciekawe rzeczy napisalas ..nauczylas sie ostatnio wiele rzeczy.. wiesz ja czasem tez tak mam ,nawet niezauwazam kiedy .. jak np. ludzie darza mnie wiekszym zaufaniem etc. no zwierzaja sie i takie tam.. albo ja -potrafie wybaczac komus cos..co bardzo mnie bolalo ,cos co we mnie siedzialo ,meczylo mnie ,stracilam duzo nerwow i lez ale ja potrafie wybaczyc i wlasnie tez nie slowem "dobra wybacze Ci" tylko poprostu.. w taki sposob ze nie musze nic mowic ,ja wybaczam tej osobie we wlasnym sercu ,w swojej glowie -nieczuje negatywnej energi do tej osoby ,poprostu jest inaczej... i o to w tymw szystkim chodzi.

    Zakochac sie to cudowne uczucie ..wiem bo jestem zakochana i to ze wzajemnoscia -naszczescie.. I to wlasnie w takiej osobie ..ktorej cos wybaczylam..

    buzka:*

  7. #87
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    w sumie to bardzo dobrze ze potrafisz wybaczac, sluchac ze ktos darzy cie zaufaniem i wyzala ci sie....chyba juz faktycznie dorastamy hehe... ale tak na powaznie to nie mozna sie poddawac... ja tes czuje ze czasem jestem innym czlowiekime ze moja sytlacja w ktorej tera zjestem calkowicie zmienila moja psychike... a czy to sie zmieni czy juz tak zostanie to sie okaze... 3mam za ciebie kciuki pozdrawiam

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    Nie wiem, co napisać... tyle sie działo od czasu mojej ostatniej wizyty...
    Widzę , że grupa wsparcia solidna powstała

    Zobacz, ilu, obcym przecież osobom, zależy na tym, żebyś miała lepsze samopoczucie, żebyś pogodziła się ze sobą... Znajdują czas i mają ochotę pisać do ciebie
    Ale to fakt, sama musisz sobie poradzić ze sobą. I dasz radę

    Ja trzymam za Ciebie kciuki
    I sciskam wirtualnie

  9. #89
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Własciwie to wiem, ze musisz sama się uporać, ale po tym co napisałas, sporo zmian juz dokonałaś w sobie... Oby tak dalej . Wierz mi optymizmu mozna się nauczyć, a potem zarazać tym innych, a wtedy wszystko jest lepsze i świat cudowny . Tego własnie Ci zycze, byś była szczęśliwa ze soba i ze światem .

    Miłego dzionka !






    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  10. #90
    Awatar Martix
    Martix jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,740

    Domyślnie

    hello
    wszystkim
    postanowilam cos nowego, mianowicie bede sie spowiadac z tego co zrobilam w ciagu dnia, minal miesiac a ja dyplomu nie popchnelam ani o krok!
    zaczynam od dzis
    -zrobilam badania
    -wizyta u kosmetyczki - regulacja brwi, na farbowane rzesy kasy nie stalo ale i tak sa piekne i czarne wiec to bez sensu by bylo. poza tym wizyta zwiazana byla z pogaduchami w parku, ale byl upal
    -odkurzylam mieszkanie

    tak, to jest ta przedluga lista
    poza tym nabilam sobie guza, bo zakrecilo mi sie w glowie
    gdzie ja zgubilam pol dnia??

    rany, zeby mi sie chcialo jak nie chce

    MIłEGO DNIA

Strona 9 z 103 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •