zastanawiałam się nad tym i sama nie wiem - z jednej strony właściwie codziennie wcinam jakiś serek, twarożek, jogurt itp., albo białe mięso, a z drugiej - to faktycznie może być za mało. poza tym, prawda jest taka, że mleko 0% smakuje prawie jak woda już przy 1,5% czuć różnicę. a całkiem prozaiczny argument jest taki, że 0% nie mogę dostać w kartonach większych niż 1 litr. a 1,5% jest już w 2-litrowych, co się bardzo opłaca