-
Trzymam kciuki za Twój powrót do dietki
Mi dzisiaj jest ciężko ,bo kompletnie nie mam siły.Przedchwilką wstałam ,bo zasnełam na jakies 1,5 godzinki straszne...ale jeszce tylko te dwa dni właściwie już 1,5 dnia i koniec .
Aga nie poddawja sie proszę ...
Musimy wytrwać
Pozdrawiam :*
-
no wlasnie nie poddawaj sie
jesli nawet sie objadlas to wez sie trosze poruszaj zawsze to lepiej niz siedziec na tylku i dalej wcinac :P
dasz rade, my w ciebie wierzymy wiec nas nie zawiedz
-
witam
bez was dziewczyny dawno bym sie juz poddała po tych dniach obrzarstwa ale jakos zapominam o nich i dalej sie odchudzam i powiem wam ze zaczynam sie do tego przyzwyczajac. wczoraj byłam na zakupach zywnosciowych z mama, ale były tez smakołyki, kupiła czekolade dla siebie, dla siostry i jeszcze jedna wspólna dla wypróbowania bo jakas nowa mleczna z orzechami i mieta a my lubimy takie połaczenia ( a lody mietowe z czekolada uwielbiam, tylko musza byc dobrej firmy bo nie kazde maja taki dobry smak), no i z tej czekolady zjadłam tylko 2 kostki i nie zuciłam sie na nia, jestem z siebie dumna
na jakis czas z biegania przezucam sie na skakanke, w koncu takie same daje efekty, bo i kondycja i spalanie.
pozdrawiam
-
Witam!
Ja też ostatnio nie mam problemów z czekoladą, a lodów miętowych nigdy nie jadłam
Jesli chodzi o skakankę to mam na nią za słabą kondycję. Po minucie mam dość.
-
siemanczko, agusiu
Ja też skończyłam z obżarstwem.. dziś dopiero, ale to dobry poczatek.. najgorzej jest jednak wieczorem, wtedy to zawsze zawodzę, ale mam nadzieję, że dziś będzie dobrze ;]
Ja chciałam iść dziś biegać, nawet obudzilam się wcześniej, ale leje jak z cebra Kurcze.. szkoda... było tak ładnie,a ja tego nie wykorzystałam ..ehh... no trudno może jutro sie trochę rozpogodzi.. jak tam u Ciebie?
Buziaki :*
-
witaj
widze ze masz juz coraz lepsze podejscie i tak trzymac
ja sie tez juz moimi potknieciami nie przejmuje..bo co to da..:P
wczoraj sie nieziemsko objadlam, ale dzisiaj juz trzymam dietke wiec bedzie ok
i gratulacje ze tylko 2 kostki wszamalas ja bym napewno sie nie opanowala:P
-
-
Hej !!!
To wspaniale ,że się opanowałaś gratuluję silnej woli
Ja wczoraj skonczyła kopenhaską w sumie schudłam koło 5 kg i znowu ważę 57 kg
Dzisiaj pozwoliłam sobie z tej okazji na jedna porcję lodów na drugie sniadanie,ale szczeże mówiac nie ciagnie mnie tak bardzo do słodkiego.Od dzisiaj mam dietkę taką lajtową w granicach tysiaczka i w miare o nieskiej zawartosci węglowodanów.
Na szczęsie dla mnie od dzisiaj mogę pić herbatkę i kawkę z mlekiem ...za tym najbardziej chyba tęsknilam ...
Pozdrawiam :*
-
witam
wamp ja pije kawe ze smietanka 12% i na to sobie pozwalam bo bez niej chyba bym nie wytrzymala tak jak bez mojego chlebka zytniego.
tak ogólnie to czuje sie lepiej niz jak bym znała swoja wage, tak sobie wczoraj myslalam. bo przeciez jakbym staneła na wage i spojrzała w dól a tam 60 kilogramów to od razu pogorszyłoby mnie to humor.
w koncu kupiłam sobie spodnie, nie sa dokładnie takie jakbym chciała ale trzeba sie pogodzic z tym.
ale jest zimnooooooooooooooooo, normalnie jak wychodze w bluzie to jest mi zimno, po prostu skandal . i pada i pada , nienawidze takiej pogody, włosy mi sie wtedy kreca a ja koniecznie chce miec proste. wychodze z domu z pieknie wyprostowanymi a wracam z afro
pozdrawiam
-
No widze ze nie tylko mnie zdarza sie takie obzarstwo od czasu do czasu ..kurde bo czasami naprawde jest sie trudno opanowac. Zwlaszcza jak sie przechodzi miedzy sklepowymi polkami, a tam tyle pysznosci, no i czasem sie zlamię i pakuje wszystko co popadnie do koszyka, a potem siedze w domu i pozeram wszystko Aga, to ja zaczynam razem z Tobą...ale od jutra, bo dzis mam ciasteczka i wiem ze jak nie zjem ich dzis, to jutro albo pojutrze sie skusze. wiec lepiej miec je dzisiaj juz z glowy..hehe a od jutra tez koncze z tym objadaniem sie i bedziemy sie nawzajem pilnowac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki