Dzień dobry :D
Biegnę poinformować, że według mojego kalendarza to jutro pełnię mamy 8)
A później to juz tylko gwizd będzie słychać, tak nasze kg bedą leciały w dół :wink: :wink: :wink: :lol:
Buziaki z rana :D
Wersja do druku
Dzień dobry :D
Biegnę poinformować, że według mojego kalendarza to jutro pełnię mamy 8)
A później to juz tylko gwizd będzie słychać, tak nasze kg bedą leciały w dół :wink: :wink: :wink: :lol:
Buziaki z rana :D
no to nic, tylko oglądać na wadze jak kilogramy lecą w dół.......a ja głupia nie wiedziałam, ze to o pełnię chodzi.
dzis moja kolej na mycie okien, no ja to nałogowiec jestem, nie dość , ze lubię je myć, to jeszcze muszę, bo mieszkamy na parterze, kurzy sie niesamowicie. ale i tak poćwiczę brzuszki, muszę zasłużyć na te komplementa a propo kaloryfera :wink:
miłego dnia i owocnego odchudzania
No widzisz Agus, ja to na oko ocenialam, a wiadomo, ze na oko, to... ;) i wlasnie mi sie wydawalo, ze ksiezyc taki niepelny, tylko zastanawial sie w ktora strone on jest niepelny ;) :)
Mi jeszcze zostaly okna w duzym pokoju, ale to moment bedzie :) ostatnio tez lubie myc :)
:) Dzisiaj jeste jutro o ktorym mowila Aga :) czyli kilogramki leca w dol
Bylismy dzisiaj z Jasiolem na mega dlugim i wyczerpujacym spacerze, wiec gimnastyke sobie daruje, zwlaszcza, ze czeka mnie mily wieczor przy z zelazkiem i deska do prasowania ;)
Tak mi sie dzisiaj jakos jesc nie chce - i w cale nie narzekam. Oparlam sie pokusie wejscia do cukierni :) No dobra przyznam szczerze - pokusy nie bylo zadnej, to znaczy ja jej nie odczuwalam :)
Zauwazylam,z e ostatnio urodzaj na blizniaki jest. Wszedzie ich pelno :) to reakcia na braci K. chyba. Zmasowany atak nastapi na nich :)
Zmykam Jasiolowi papu szykowac :)
A u mnie w mieście, to same chłopczyki się rodzą. :P
Pięknie, pięknie. U mnie było gorzej z jedzeniem. Zwłaszcza, że na obiad kaloryczna bomba :wink:
Efciak :shock: :shock: :shock: :shock: Ty! przyjedz no do mnie na weekend :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Efciak
Dzień dobry Efciaczku :D
Jak tam kilogramy, uciekają wraz z chudnącym księżycem :?: :wink: :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam :D
:) Dzien dobry :)
Faktycznie - waga leci w dol :) jest juz 73.5 :D:D:D Mimo, ze wczoraj bylismy na obiadku u tesciowej :)
:D :D :D :D :D :D a tam obiadek....wiedzialam, ze to przez to mycie okien 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
SUPER!!!! Mowie Ci Ewciak, przyjedz do mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gratuluję serdecznie Efciaku!!!!!
To jak już u Tagotty skończysz z tymi oknami, to i moje by się przydało...... :roll: :wink: