kolejna kawa stygnie :roll:
Wersja do druku
kolejna kawa stygnie :roll:
Efciaku :? , mam nadzieje, ze wszystko w porządku :!: :!: :!: :?:
Melduje, ze zyje :)
Czas za szybko ostatnio mi sie konczy, dlatego malo mnie na forum, ale juz w poniedzialek postaram sie wszystko nadrobic, zaleglosci znaczy sie... tymczasem mam na sumieniu pare grzeszkow i @, wiec do wagi aktualnej sie nie przyznaje (po cichu powiem, ze cos w okolicy 73.5 :?
Krotki raport zdalam, i zmykam, bo oczka mi sie zamykaja.
Kolorowych snow i dzieki za odwiedziny :) Buziaczki dla Was
Trzymaj sie Efcia :roll: :roll: :roll:
Ja juz z kawką :wink: Co z tego, że rano :!: :D
Pozdrawiam cieplutko :D
najważniejsze, że żyjesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tez z kawką - stuk, stuk.
miłego dnia i wagę do pionu ustawiaj :twisted:
I ja kawke sobie popijam i korzystam z chwilki wolnego, zeby cosik napisac :)
Waga stoi w pionie ;) :lol: :lol: :lol: ale czy to cos pomoze, tego nie wiem ;)
@ mam, wiec czekam do przyszlego tygodnia, coby pomiary zrobic...
Ruszam za chwileczke na podboj przychodni i Jasiolkowi kombinezon zakupic, bo zima zaskoczyla nas w tym roku bardzo :shock: :shock: :shock: Nie pamietam, zeby bylo bialo na samiutenkim poczatku listopada...
Zmykam :)
Dzien dobry :D
Trochę Cię podciagnę, żeby nie trzeba było prac wykopaliskowych prowadzić :wink:
Pozdrawiam
Efciak !!! :D waga jeszcze stoi ;) alesie ruszy i to w dol :D:D
kawuska dla Ciebie http://www.vena-cafe.nrs.pl/zdjecia/kawa.jpg
dzien dobry w sumie w poludnie ;) ale milego dnia :)
i jak sie udal zakup kombinezonu ?
Napisze tylko tyle: CZAS ZABKOWANIA :? :roll:
Jas znosi to dzielnie ale jest mimo wszystko marudny... zmykam utulic go troszke, to pomaga :)