Wpadam życzyć udanego piąteczku i weekendu! :D
Oj tam, jak raz zjadłaś trochę więcej kalorii, to się nic nie stało! :lol:
http://www.daminet.pl/~praca/zdjecia-kotow/kot.jpg
Wersja do druku
Wpadam życzyć udanego piąteczku i weekendu! :D
Oj tam, jak raz zjadłaś trochę więcej kalorii, to się nic nie stało! :lol:
http://www.daminet.pl/~praca/zdjecia-kotow/kot.jpg
Niby tak ;) dzisiaj bede oszczedzac ;)
Jak ja uwielbiam takie male rozplaszczone kotecki :)
no, ja też ostatnio nie miałam czasu, ale też i ochoty na cwiczenia :oops: :oops: :oops: .
no cóż, tak bywa.
efciaku, a żesz ty, czekolady ci się zachciało?? ja wczoraj jak kamień niewzruszona z 5 czekoladowych paseczków kinder czekolady musiałam rozwinąć i przytrzymac w buzi milence ( "no bo ona rysuje i nie ma czasu se trzymac").
weekend rzeczywiście będzie sprawdzianem i testem wytrzymałości - zaraz robie plan jedzeniowy i zamierzam sie go trzymać......
No wlasnie sie mi czekolady zachcialo, takiej pysznej jogurtowo truskawkowej, no a skoro i jogurt i truskawki to samo zdrowie taka czekoladka, no nie ;)
Pochwale sie :) wcisnelam sie w dzinsy :) te takie sprzed ciazy :) dopielam sie ledwo ledwo, ale dlugo opieraly sie na biodrach i koniec :) a tu prosze :) to byl taki kolejny prog do przejscia ;) A Jas jakby zrozumial powage sytuacji i jak tylko je zapielam, zaczal tak radosnie piszczec ;)
Bardzo słuszne rozumowanie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Efciak
Gratuluję spodni, brawo!!! :D
A to jest mój rozplasczony kotecek :lol: :lol: :lol:
WĄSIK ŚPI
WąSIK LECI W KOSMOS A KANAPA NIE :lol:
RAZDKO DAJE SIĘ SFOTOGRAFOWAĆ Z OTWARTYMI OCZKAMI
ZNOWU Z OTWARTYMI OCZKAMI
ZWINIĘTY W KŁĘBUSZEK
WąSIK NA PLECKACH
Wasik jest rozkoszniasty :)
Koty w ogole sa fajowskie :) NAwet myslelismy, zeby wziac sobie jednego malucha, w okolicy domu tesciowej sie kotka okocila, no ale Jasiek przeciez jest i ten kotecek bylby pewnie wymiety za bardzo wiadomo przez kogo ;) albo Jasiolek podrapany ;)
Ewelinko, tak w ogóle to przepraszam, że na Twoim wątku umieściłam mojego Wąsika, ale lubię się nim chwalić, bo jest naprawdę strasznie rozkoszniasty :lol:
No tak, Jasiolek mógłby kicię nieźle wymiziać :lol: :lol:
No co Ty Kasia, nie masz za co mnie przepraszac :) kotkiuwielbiam :) posiadalismy nawet kiedys jednego :) Najpierw byl Fryga, a potem asie okazalo, ze to jednak Pan Kot i zostal Fredem ;)
OOOO slysze syrene z Jasiowego pokoju... pedze do niego...
Dzień dobry! No to cieszę się, że nie zaśmieciłam Ci wątku! :lol:
Ucałuj Jasiolka :P
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego poniedziałku :P
hej efciaku!! znowu u siebie na sam koniec ??
pozdrowienia i buziaki na dzien dobry