Wątek: Big Come Back!! ok 10 kg balastu pójdzie w zapomnienie!!:D

nie przejmuj sie, przeciez duzo sportu dzisiaj było

pozdrawiam

dzieki za pocieszenie staram sie nie przejmowac bo przeciez to i tak nic nie da
dzisiaj juz sie nie dam i bedzie ok

ach wiollka u mnie tez pogoda w kratke ale jak jade wieczorkiem na rower to udaje mi sie trafic zeby nie padalo
teraz to mi tylko temperatura odpowiada..bo jakby wrocily 30stopniowe upaly to cienko widze bieganie i rower

no ja już chyba wolałam jak było tak ciepło, przynajmniej czułam, że lato jest
a teraz to jakoś tak smętnie choć wtedy oczywiście też narzekałam :P

mam nadzieję, że dzisiaj dasz radę no i mam nadzieję, że ja też :P

choć dzisiaj rodzice wyjeżdżają, a jak ich nie ma, to z Pawełkiem sobie winko popijamy
czasem jakąś pizzę się zmówi, o sporcie samym w sobie mowy nie ma, chociaż nie, będę na spacery z psem chodizła, a to zawsze coś :P
i jakoś wtedy specjalnie o diecie nie myślę ale na szczęście to tylko kilka dni :P

tak, a potem przyjedzie rodzinka z Anglii, babcia się stara, gotuje same pyszne rzeczy... i znów klapa

potem jadę z mamą na tydzień... i gdzie tu się odchudzać?
będę gruba jak beka po tych wakacjach :P :P :P

witam

ja juz tesknie za latem choc jeszcze sie nie skonczyło, juz mi zeszła opalenizna która miałam, a ze była niewielka bo mam raczej jasna cere to juz chyba niz nie widac. trzeba sie wybrac do solarium bo juz raczej nie bedzie ładnej pogody, przynajmniej tak zapowiadali ze cały sierpien ma byc brzydki a poprawa ma byc spowrotem we wrzesniu.



pozdrawiam

Ja tez nie naiwdze w upał biegać...wole jak jest chłodno... Naszczęście u mnie narazie pogoda ok. Taka w sma raz A jak tam dietka?

agassi ty to rzeczywiscie masz przechlapane z dietka hehe
ale zamiast sie odchudzac to tez mozesz utrzymac wage przez wakacje i bedzie dobrze lepsze tp niz utyc
no bo tak to jest...w wakacje chcialoby sie oddac slodkim lenistwom a tu trzeba z kilosami walczyc a potem zima swieta i w ogole kiszka :P i co tu zrobic

z ta pogoda macie racje..ja to uwielbiam jak jest ciepluchno i duuzo slonca mozna sie walnac plackiem i opalac :P tylko wtedy ze sportami i jakims ruchem gorzej bo nic sie nie chce

aga mnie tez juz prawie opalenizna zeszla wsciekla jestem z tego powodu bo tak fajnie byc troche brazowa a tu nie ma sie jak znowu opalic

misiemona z dietka narazie ok chociaz dom pustkami swieci i nie ma co konkretnego zjesc przez to podgryzam jakies wygrzebane gleboko z lodowki jogurty i sobie pojesc nie moge

Hej aphro)
Ja nie lubie jak jest goraco i nie lubie jak jest zimno, najlepiej tak wiosennie;]
A dzisiaj niby nie tak cieplo, pojechalam na konei i taaak sie spocilam ze ojejku:P
Narazie nie ma co na pogode narzekac
A biegac lubie najbardziej rano jak jest taki fajny chlodek;p

No to fajnie że Ci z diekta jakos idzie Tylko cos ćiczyć trzeba:P

obczaiłam sobie tą stronkę i może też spróbuję
zobaczymy. narazie nie mam warunków, żeby się zdecydować na codzienne bieganie
a żeby wprowadzić w życie taki plan, trochę czasu by się przydało

jak tam dzisiaj?

wczoraj mi z dietka nie poszlo a ruchu bylo duzo a dzis na odwrot w tyiskau sie ladnie zmiescilam za to z roweru nici bo przez pol dnia padalo a potem mokro i mnie cos scielo wrr
za to jutro bieganie part2 jak mysle ze znowu o 7 mam wstac to mi juz slabo :P no ale coz..zeby tylko nie padalo
zaraz i tak chyba zmykam spac bo sie fatalnie czuje
wiec dobranoc wszystkim :*