Wątek: Tym razem wygram ja , nie slodycze !!!

Hej Pipuchna i
Hej Babeczki!

Wprawdzie jestem u Was baaaardzo rzadko, ale pamiętam i dlatego dziś przesyłam Wam jużź ubraną choineczkę z życzeniami:

"Na scyńści na zdrowie
na to Boże Narodzyni
Cobyście byli zdrowi weseli
jako w niebie janieli
Cobyście mieli pełno gosci
jako na gałonzce łości
Coby się Wom darzyło kopiło
dyślem do stodoły łobruciło
Tak Wom Boze dej
HEJ HEJ HEJ "
no i dużo silnej woli do realizacji dietkowych postanowień ))



BUŹKA

I jak tam gotowanie idzie? Ja dzisiaj zjadłam tylko 2 kromki chleba a czuję sie jakbym jadła cały dzień. O co chodzi?

Wesołych Świąt w pełnym słowa tego znaczeniu, dla Ciebie blondyneczko i dla Twojej kochanej rodzinki :*

Dziewczyny wybaczcie ale nie mam za bardzo czasu wiec złoże wam życzenia u mnie na wątku :P
A wiec wszystkiego co najlepsze zdrowych wesołych świąt ,bogatego gwiazdora ,szczęścia i miłości :P harmoni życiai i spokoju ducha :P

hej Pipuchna
dzięki :*

a Tobie zycze duzo siły i zdrowia bo to zawsze sie przyda
uśmiechu i rodzinnej atmosder w te Święta! 3maj się cieplutko, pozdrawiam
Jenny

Nie będę zrzędzić ale powiem wam ze ta rodzina jest *******a !!!!!!!!!!!! szwagier miał spędzić z nami wigilie ale nie pojechał do swojej cizi,mężuś przy stole mi sie popłakał ze znów go zawiedli,koszmar normalnie,gdyby nie mój mężuś to szwagier nic by nie miał,nawet na prawko by nie chodził ,bo kasę mu mężuś pożyczył i tak mu sie odpłacił w tej debilnej rodzinie musimy liczyć tylko na siebie bo oni patrzą tylko i wyłącznie na siebie !!! Koszmar mowie wam przez te święta byliśmy sami kurcze jak fajnie było :P tak cicho i spokojnie :P w drugie święto już sie zwalili,szwagier i teść już są nerwy itd

dostałam od mężusia scrabble :P i przez te trzy dni układaliśmy jego puzzle ale bylo fajnie

no cóż zdecydowaliśmy ze będziemy szukać domku i oddzielimy sie od tej *******ej rodziny raz na zawsze :P :P :P

no jesli rodzina *******a, to naprawdę musicie coś z tym zrobić
a i bardzo dobrze,że w swięta ich nie było, święta spokojne mają być :P

Nom tylko wigilia w łzach była mi to wisi ale nie mogę patrzeć jak wykorzystują mojego męża to jest smutne ,ale człowiek jak ma miękkie serce musi mieć twardą dupę tak już jest

Hej Pipuchna

Rodzinka malo fajna nno ale nie ma tego zlego... przynajmniej święta mialas spokojne. Życze Ci z calego serca, żebyście znalezli jakis domek dla siebie i nie musieli teścia juz oglądac

jeny Pipuchna!Ja tu myślałam ze jakąś radoscią powiejesz a ty tu takie rzeczy smutne piszesz...Miałam nadzieje ze ta wigilia upłynie wam radosnie...ale...noooo właśnie--rodzina!!!!!!!!
wiesz?ja ostatno tez jak tak sobie siedzialam to stwierdzilam ze mam *******ą rodzinę(chodzi mi o całą moją stronę)--bo Miśka jest oki.
No wiec jak tak sobie siedzialam i analizowałam jak to ja stwierdzilam ze moja rodzina nic a nic nie wnosi do mojego życia oprócz nerwów i najwazszy czas po prostu z nią skonczyc..tzn/zakonczyc utrzymywanie z nia kontaktow.....bo dostyc ze mnie wkurzają..tzn oni mnie jakos tak specjalnie nie denerwuja tyle ze odzywaja sie TYLKO JAK COŚ CHCĄ...a nawet nie zadzwonią,nie zapytaja sie co slychac itp....normalnie lecą wszedzie tam gdzie widzą jakies korzysci....obłęd!!!!!!Tak wiec żygac mi sie chce jak o nich mysle bo to banda materialistow i nie życzliwych osob...Jak stanie sie komus cos złego mam wrażenie ze wszyscy zacierają tylko ręce...a jak np.ktos sobie cos nowego kupi...to obrabiają beret..ehhh szkoda gadac.Ja to juz przestałam mowic im cokolwiek,a jak oni zaczynają przy mnie na kogos cos mowic to prosto z mostu mowie ze mnie to nie interesuje...bo jakos nie interesują mnie ploty i cudze nieszczęcia...a skoro ktos mi sobiscie o czyms nie powiedzial to najwyrazniej nie chcial zebym wiedziala..i tak oto moj mówca milknie,robi mu sie głupio,bo zrobilam z niego pleciuge..tzn.on sam z siebie zrobił ale dzieki mnie to zauważył...hahahahhahaha
Noo dobra Ewcia chcialam ci tylko powiedziec ze nie nalezy sie przejmowac rodzinką...juz dawno temu powiedzieli ,,Z rodzina najlepiej wychodzi się na zdjęciu''....i coś w tym jest!!
Ja mam w dupie mą familię i jak to mój szwagier mawia..,,Jebią mnie w cyce''...nie wiem co to znaczy ale mam wrazenie ze określają w 99% moje emocje skierowane w stronę rodzinki.....
A wy??a wy zacznijcie wreszcie zyc własnym życiem...bo wdziecznosci sie nie doczekacie..wierz mi!!!!!
Dobry pomysl z tym domkiem..ja juz dawno bym uciekla na waszym miejscu i dziwie se wam czasami ze wy jeszcze to wytrzymujecie.Wiem ze nie zawsze stac na to zeby uciec chet,gdzie was nie znjadą....ale trza cos robic,aby wreszcie uwolnic sie od toksycznej rodziny i rozpocząć własne,szczŸsliwe życie bez poczucia iny...
ach
wygadałam sie......