ajjj ajjj ostro :roll:
jak chcesz to ja przygniote :lol:
odwiedze Cie kiedys i wejde do pokoju gdzie bedzie siedzial, zadusze go tym swoim tlustym i cellulitowym cielskiem.. po co Ci voodoo :lol:
Wersja do druku
ajjj ajjj ostro :roll:
jak chcesz to ja przygniote :lol:
odwiedze Cie kiedys i wejde do pokoju gdzie bedzie siedzial, zadusze go tym swoim tlustym i cellulitowym cielskiem.. po co Ci voodoo :lol:
Miłej i dietkowej środy zycze.
oj wspolczuje Ci teścia.. Pogmatwane to wszystko...
Co do okresu, to ja dziś dostałam i muszę się pilnować, ale twardo bede trzymać diete i ćwiczyć (to już 3 dzień!;d;d;d).
Choć Pan Przyszły Mąż pewnie będzie smutny, bo miał nadzieje, ze okresu NIE dostanę. (mam anioła, nie mężczyznę:P)
Pozdrowienia serdeczne i dobrej środy!
Hejka!!!!
sloneczko wychodzisz za mąż?? Jesli tak to gratulacje !!!!!!!!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Dziewczyny dzieki za wsparcie ;)
Edytko hihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ty świrusie jeden :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Renatko :* dzieki i wzajemnie ;)
juz mi przeszlo ;) ciekawe jak dzis bedzie ;) dietkowo nawet nawet ;) przez ten stres pozno wieczorem zjadlam tylko 3 male kesy sera bialego z cukrem ;) a wczoraj bylo tak :
3 wasa z pomidorem
banan
brzoskwinia
kalafior gotowany
gruszka
maslanka truskawkowa ok 200 ml
pol gruszki
activia
3 kęsy bialego sera z cukrem
nawet nie pol loda big milk(corka jadla troche jej podwędzilam :P ) :twisted:
i cio? :roll: :roll: :roll:
A dzis zjadlam :
platki kukurydziane pol szklanki z maslanka truskawkowa :P
banana
arbuza troche tak pol z polówki
3 kęsy male nalesnika z bita smietanka :roll:
2 male psiknięcia bitej smietanki w sprayu :P :roll: :roll: ale chyba i tak ladnie jem cio?
aaaa a wczoraj zapomnialam dopisac ze zjadlam 2 skiby chleba ciemnego z serkiem zoltym i pomidorem :P :roll: :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
p.s niebede juz pisac o swoich problemach i tak duzo mi pomoglyscie wiec nie bede wam trula wiecej :P :mrgreen: :mrgreen: bo i tak gadam w kolko to samo :P :roll:
milego dnia ;) kurcze zazdroszcze mojej szwagierce ktora jest w ciąży :roll: wiem wredzizna ze mnie ale jak uslyszalam to ze jest w ciąży to sie poplakalam ze sczzecia bo lubie te dziewczyne jest kochana ;) bedzie miala czwarte (wpadka :P ) :P moze kiedys tez bede miala jesczze dzidzie ;) narazie nie moge poki stary zyje i poki tu mieszkamy :roll:
Pipuchna twoj jadłospis jest ok. Narobiłas mi chęci na te naleniki, nie koniecznie z bita smietana, moga byc z dzemem :lol:
Mam nadzieję, ze dziś Twoj teśc nie szaleje i juz jest lepiej. Pisz pisz co Cie gryzie, my tu chetnie wysłuchamy, a Tobie bedzie lzej na sercu.
Buziaczki
Dzieki ;) ech... narazie spokoj bo pewnie nie jest pijany ;) zobaczymy pozniej :P najwyzej znow sie zadzwoni na policje ;) tylko tym razem nic nie bedziemy wspominac bo znow ucieknie tchórz pierdo..ony :evil: :x :x :roll:
wiesz najchetniej to bym te nalesniki sama wmucila :lol: :lol: :lol: ale postanowilm ze nie bede i dotrzymam slowa ;) przed chwilka zjadlam jedna morele ;) kurcze ale one drogie sa u nas kilo moreli kosztuje 14 zl :roll: :roll: ale skusilam sie pare sztuk, wzielam moze nawet nie pol kilo ale takie smaczne sa swieze owoce mniami :lol: :lol: :twisted: i wiecie co nie mam zatwardzen jak jem duzo owocow ;) :P polecam... :twisted: :twisted: :twisted:
hejooooooooooooo :D
wrócilam :D
będziesz musiała znosić moje towarzystwo :P :D ale niedlugo, bo znowu wyjeżdzam, ale w przyszlym tyg :twisted: :twisted: ;)
mam nadz., że dzis był nowy lepszy dzień, a jutro będzie jeszcze lepszy :)
eh.. ten Twój teść...
a myśleliście o przeprowadzce? :roll: przepraszam, że tak bezpośrednio pytam :roll:
buziaczki :) :) :)
jenny Ewcia nie moze sie na razie wyprowadzic z braku srodkow, jak my wszyscy :(
a to nie takie proste, sama wiem o tym najlepiej :roll:
faktycznie nie cackajcie sie z nim, a co bedziecie go uprzedzac, niech menda dostanie po dupie :?
daj spokoj, za tyle nerwow, to on powienien w kiciu gnic :?
Hejka !!!
wczoraj byl spokoj zobaczymy nastepne dni ;)
jesli chodzi o moja dietke to wieczorem przed 18 zjadlam ziemniaczki z kalafiorem i pomidorkiem i odrobina serka kanapkowego ze szczypiorkiem wszystko wymieszane razem mniami :P hmmm chyba mi sie uda cio? :roll: :roll: :roll: narazie sie nie waze bo przed @ jestem :P
Basienko ja lubic Twoje towarzystwo :twisted: :twisted: i to co Edytka napisala to prawda ,chetnie ale srodkow brak :roll: :roll: moze kiedys ... ;)
jak dzis dzień Ci mija?
Fajny ten twój eksperyment z kalafiorem, nigdy ym nie pomyslała, żeby dodac pomidora? ja dzis chyba zrobie na obiad fasolke szparagową z serkim :roll:
Lubie wymyslac nowe smaki :P :lol: :lol: :lol: :lol: ta fasolka to to co ci mowilam ? :P
co to za nowe smaki??? ja też lubię wymyślac różne dziwne potrawy, jajecznicę z malinami :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: takiego czegos jesczze nie jadlam :P
ja wymyslilam kalafior z pomidorem i serem kanapkowym ze szczypiorkiem z ziemniakami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pipuchna fasolke zrobie wlasnie taka" po Twojemu"
Ale jajecznica z malinami :shock: :shock: :roll: tego to chyba nawet nie chcialabym skosztowac :?
xixa Ty i ta Twoja jajecznica :roll: :lol: bleeeeaahhhh ja nie wiem co Ty kiedys w ciazy bedziesz wymyslac :shock: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
Twoj dlugowlosy nie wytrzyma :mrgreen:
dzien doberek Ewuniu i reszta bandy :lol:
ale macie pyszne plany na dzis, ale mojego i tak nic nie przebije - bedzie ryz z jablkami a'la jarominek :lol: :lol:
Ago mam nadzieje, że ryż bedzie zjadliwy :lol:
bedzie bedzie.. bo jak nie, to wysle CI go priorytetem :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ja dzis zrobie sobie kalafior?hmmm albo nie Agus skusilas mnie ta fasolka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: hmmmmmm albo jednak kalafior cholerka nie wiem :lol: :lol: :lol: :shock:
jak narazie to zjadlam dzis :
ok 3/4 kubka platkow z kefirem naturalnym beztluszczowym (niecale polowe zostawilam bo juz mi sie odechcialo jesc :lol: )
banana
kilka kulek winogrona ;) dokladnie 4 :P
pozniej obiadek
maslanka truskawkowa
i kolacyjka :P
:twisted: :twisted:
zrobilam sobie obiadek i malej :) malej jej ulubione danie makaron z sosikiem :) a ja sobie zobilam ziemniaczki gotowane z kalafiorem razem,odcedzilam rozdusilam a'la purre dodalam serka wiejskiego ok 100 g i odrobinke sosu winiary ciemnego :P PYCHOTKAAA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: POLECAM ;) wszystkiego nie zjadlam bo nie bylam w stanie juz :shock: ale bedzie na pozniej ;) :twisted:
a dzis jeszcze dokladam nektarynke, kilka kulek winogrona no i moj obiadek :P :) czyli nie ejst chyba tak zle cio?aaaa i trzy plaskie lyzeczki loda ktory ma 87 kcal w 100 g ;)
ale mi sie teraz spac chce :lol: :lol: :lol:
aaa i wiecie co moje kochanie wyciągnął wczoraj zdechłą mysz z samochodu :( od kilku dni mu coś smierdziało i nie wiedział co i wącha i patrzył wszedzie i nic ,i wczoraj wachal drzwi no i wywąchal hihi otworzyl bok drzwi i wyleciala mu zdechla mysz ,a weszla tam przez taki malutki otworek w drzwiach na dole :shock: :shock: a wiecie jak to smierdzialo fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj ,nadal smierdzi ale nie az tak bo wyszorowalam te drzwi :roll: :roll: ciekawe jak dlugo jeszcze bedzie tak jeb.ć
bleaaahh niezle Ewcia z ta mysza. Ja sie myszy w ogole nie boje, ale raczej brzydze :?
fajny obiadek mialas, ja wlasnie slecze w kuchni i czekam na ten ryz, bo zaraz cala rodzina sie zjedzie.
Juz zdazylam upiec ciasto drozdzowe, tylko teraz mam tak goraco w kuchni (a raczej mama, bo u niej pieke), ze ledwie tu moge wysiedziec :roll:
dzień doberek ;)
lubisz moje towarzystwo? :twisted: uważaj, co mówisz ;)
:P
a ile Ty w ogóle masz wzrstu? bo tak mało ważysz? :) też chcę tyle! :D
a ten biadek, może i ja kiedys spróbuję? 8)
a ta mysz :shock: :shock: :shock: to jak ona tam weszla skubana? :P przez taki mały otwór? no nie :shock:
buziak ;)
nie lubię myszy :?
fe :?
ależ wy tu o tych warzywkach nawijacie :roll:
tylko mi smaka robicie, już dzisiaj wciagnełam fasolke szparagową, furę surowego kalafiora, pól surowej cukinii, rzodkiewki, ech, dałybyście spokój :roll:
Ewa a jak robisz ten makaron z sosem dla małej ?? moze też dla mojego zrobię, a mozę to samo robimy :lol:
pozdrawiam :D
buziaczki kolorwych snooof :)
Ja tam myszki lubie ale nie gnijące i smierdzace :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basiu wiem co mowie ;) lubiem Cie :P :twisted: :twisted:
Edytko mam nadzieje ze nie zjadlas tego placka za duzo :lol: :lol:
Anka sosik robie roznie nieraz z torebki ten do pieczeni (ten w sumie najbardziej lubi :lol: ) a nieraz z mielonego :) smaze mielone (ale nie kotlety tylko rozrobnione) dodaje cebulki troszke,pozniej pomidora w kawalkach i to smaze podlewam co by mi sie nie spalilo i czekam az skorka z pomidora zejdzie,wyjmuje skorki ,posypuje pperzem i sola troszeczke tak do smaku,dolewam wody probuje czy jest oki,robie zacierke z mąki i wody zaklepuje sosik i gotowe :P jesli cos mi nie pasi dodaje troszke koncentratu pomidorowego do smaku :P
a co do warzyw Aniu to mam nadzieje ze tylko je jesz :P :lol:
moja dietka nawet mi wczoraj wyszla : zjadlam w calym dniu
troche platkow kukurydzianech z kefirem naturalnym 0% tluszczu
banana
nektarynke
jablko papierówke
pol szklanki maslanki truskawkowej
ziemniaki z kalafiorem i serkiem wiejskim(ok 100g) z odrobinka sosu ciemnego winiary(3 male ziemniczki + pol malego kalafiora)
winogrono biale moze nawet z 300 g :roll:
skusilam sie na pol cukierka czekoladowego "michalek" czy jakos tak :P
2 wasy z z odrobinka serka kanapkowego
3 plaskie lyzeczki loda (87kcal\100g)
i arbuza :P
czyli chyba nie najgorzej cio?
aaa dzis mnie nie bedzie bo robie za nianie u szwagierki :) :lol: :lol:
milego dnia łobuzy :P
oj a ja myszek nie a feeeeeeeeeeee :P
oj, idziesz jako niania, a nas zostawiasz?! no wiesz co :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie było źle z jedzonkiem! podziwiam, że slodyczy nie bylo! :)
buziaki
Hej :D
dzięki za info jak robisz ten sosik
ja raczej skłaniałabym sie do tej drugiej wersji, staram sie nie dawać kubie dań z proszku, sosow, czy innych zupek
ale czasem jak dla nas robię, to też użyje jakiegoś sosu z tytki, najczęściej właśnie Winiary.
milego dnia :D
Juz wrocilam, :P
dzis bylo
grahamka
3 nalesniki z serem :roll: :roll: :roll: (dzieciom robilam i sie skusilam )
kawalek matiasa solonego i to narazie tyle dzis :roll: :roll: :roll:
czekam na zjebke dotyczaca nalesnikow :roll: :roll: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale mi goraco... :roll:
Oki wczoraj dojadalm troche rybki smazonej ale doslownie troche :P ziemniaki + kalafior + buraczki z octem + troche rybki z puszki (ale mieszanka nie?ale dobre bylo) :P i wieczorem pozno lody zjedlismy ale te niskokaloryczne ;) ale spoko spalilam je nie raz ;) :twisted: :twisted: :twisted: nawet nie wiem ile razy bo tak mi dobrze bylo :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzis jem wczorajsza mieszanke bo troche mi zostalo i wmuce rybke z puszki (pol puszki mi zostalo ;) )
i kawusia ;)
nom to sem ja :twisted:
przyszlam Cie opstykac za nalesniki :lol:
zeby nie bylo, ze tak Ci wszystko wolno :roll:
a z tymi Twoimi sokami i iloscia to ja nie dyskutuje, chyba sie schowam :roll: :twisted:
Cześc Pipuchna
Za te nalesniki dostaniesz w nos, ale juz dawno zauwazylam, że twoje dieta, jest bardzo roznorodna, tu jarzynki, tu owocka skubniesz, gdzieś jeszcze kubek maslanki się napatoczy, za to pochwały się należa. Widze tez ze osobno gotujesz dla siebie bo mi to chyba by się nie chciało
A co do myszy to ja je lubie, kiedys jak bylam mala i bylam na wsi to łapałam je do rąk i zanosilam kotom :roll: byłam lepsza jak łapka na myszy :twisted:
hejo :)
uśmiech wysyłam :D :D :D , mimo beznadziejnej pochmurnej pogody :?
O rany jaka duchota już od paru dni.Zero praktycznie wiatru jak w saunie.
hejka !!!
w weekend nie bylo dietki :roll: :roll: ale od dzis ponownie ;) poza tym jestem przed @ i moge se pozwolic na male co nie co :P
dzis juz zjadlam musli truskawkowe takie z torebki na jeden raz z gellwe :P
ech... ale mi sie spac sce...
dzis mam troche pracy w domciu wiec nie bede zagladac :? milego dnia dziewczyny !!!! :P
Renatko u mnie chlodno jest ale bez wiatru :?
Agus no ladnie ladnie myszy reka fuj :P :lol: ale ja tez taka bylam nadal jestem :lol:
buziole dla Ciebei :)
i dzisiaj dietka, taK?????? musisz się spowiadać, co zjadlaś :twisted: nie ma bata :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A mi nic sie nie chce robić.
mnie też nic się nie chce, nawet jeść :roll:
Mi tez sie nic nie chce, ale akurat jeśc to mi sie chce :roll: np. czekolady :?
A ja mam dzis dosyc !!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
nie dosyc ze sama musialam dzwigac butle gazowa i pusta i pozniej pelna to jesczze przyjaciel tesciowej rozjebal mi klamke bo chcial zamkac kuchnie ( zmienial mi gaz bo ja nie umiem ) kur................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111111 mam dosyc !!!!! maz przyjedzie z klamka napewno wkurwiony i caly kur.. jeb..dzien doi dup...
dobra juz mi przeszlo.... sorki za humorki okresio mam :roll: :roll: :roll:
zjadlam dzis :
platki musli z mlekiem ok 50 g musli i 100 ml mleka :P
kawe
banana
gruszke
activie
pozniej bedzie kalafior lub fasolka :P
a cwiczyc nie cwiczylam za to zrobilam :
pranie
dzwigalam butle gazowa
zakupy (2x szłam)
+ nerwy... :roll: :roll:
tak wiec pa :?