Nooo, dzisiaj mogę Cię pochwalić! ;) A za wagę już trzymam kciuki, ja się swojej boję baaaardzo i nie wiem, czy odważę się stanąć :P
Wersja do druku
Nooo, dzisiaj mogę Cię pochwalić! ;) A za wagę już trzymam kciuki, ja się swojej boję baaaardzo i nie wiem, czy odważę się stanąć :P
no to bardzo ladnie dzien skonczylas :] ja jestem dopiero po objadu ;) pozatym 3mam kciuki za wtorek :] tj. za wazenie.. ja tes waze sie we wtorek :D
No to ładnie Ci idzie:) Napewno zobaczysz spadek wagi:) Trzymam kciuki:D
U mnie naszczeście nie pada ciągle:) Rano rzadko..więc rowerek i bieganie jak najbardziej:D
kurde... moze ja tez zaczne sie z wami wazyc TYLKO we wtorki... ;) a nie codziennie... sprobuje wytrzymac... czyli jutro wazenie ostatnie a potem za tydzien ;) ciekawe czy wytrzymam bez wazenia tyle czasu hehe
no i dziendobry wogole wszystkim ;)
Ide kombinowac co zjesc ;)
kurcze gratuluje ze tak wytrwale liczysz kalorie mi sie juz znudzilo i jem nie wiem ile czasmi licze jak mi sie wydaje ze zjadlam mniej niz 1000
a powiedz mi ile taka waga kosztujei gdzie najlepiej kupic zeby bylo tanio o ile wiesz:)
ja tez wszystko waze jak sie da i jem w domu... wage kupilam na Allegro za jakies 36 zl chyba plus przesylka.. tam jest duzy wybor
witajcie w 13 DNIU odchudzania :D
GoHa77: to ze zjadlas 1322 to nie znaczy ze nawalilas dzis zjesz ciut mnieji be wazenia we wtorkidzie ok, no i zapraszam do wspolnego :D :D :D
Agulon: nie martw sie na zapas napewno bedzie dobrze z wazeniem, czekamy na wyniki :D
kasiorek18: dzieki, ja tez za ciebie trzymam kciuki, napewno nam cos spadnie :D
misiemona: wstalam dzis z usmiechem bo swiecilo sloneczko a teraz znow chmurki atakuja echhhhhhh pewnie jak pojde po zakupy albo na spacer to znow sie zacznie :? taki juz moj los :)
gosiamargot: witaj wage mozesz kupic w supermarkecie ale te najtansze za 25 zl nie sa elektroniczne i nie tak dokladne wiec lepiej tak jak powiedziala GoHa77 lepiej poszukaj na Allegro :D
zycze wszystkim milego dnia :D
DZIEN 13- podsumowanie:
sniadanie
chleb 204,80
Masło 63,20
szynka wedzona 33,36
Jajo kurze gotowane 88,00
Szczypiorek 2,85
obiad
Bagietka 180,00
Parówki 146,00
Pomidory 8,50
Ogórki kiszone 6,00
Cebula 12,80
Musztarda 27,00
kolacja
Grejpfrut 70,00
wafle sonko 116,00
sok 82,00
W sumie kalorii: 1 040,51
cwiczonka:
brzuszki
8 min ABS- wszystkie 4
basen
bieganie 30 min
no dzis sie postaralam :D :D :D
no no faktycznie zaszalalas :) hehe bieganie kurde jak bym sie chyba nigdy nie zmusila zeby biegac :] no i oby do jutra :] stanac na wage izeby cos ubylo :] bardzo coraz bardziej w to watpie w moim przypadki :P hie hie okaze sie.. 3maj sie i milego wieczorka :)
zycze wszystkim dobrej nocki
jutro wielki dzien wazenia :shock: trzymajcie kciuki :D
Napewno będzie dobrze:) no widze że ćwiczyłas tyle dzisiaj co ja:P hehe:D
Ja się waże w niedziele:P Ale wątpie żebym wytrzymała...i pewnie się zważe wcześniej..chociaz..kto wie:D Musze miec silna wole:)
3 mam za ciebie..a ty za mnie :P buziaczki
witam w 13 DNIU dietki (wczoraj sie pomylilam mialo byc 12)
dzis dzien wielkiego wazenia i miezenia trzumajcie kciuki :D
gratuluje dotychczasowego wyniku i czekam na efekt dzisiejszego wazenia:)pozdrawiam:)
no i? czarodziejko?? moze zemdlalas z wrazenia tak ci waga i wymiary poszly w dol... czekamy na wiesci :)
juz po wazeniu i miezeniu rewelacji nie stwierdzam ale nie ma zle :D
waga pokazala 49,1 :D
DATA :arrow: 30.07.2006 :arrow: 8.08.2006 :arrow: 15.08.2006
WAGA :arrow: 53,9kg :arrow: 49,8kg :arrow: 49,1kg
BIUST :arrow: 88cm :arrow: 86cm :arrow: 86cm
TALIA :arrow: 63cm :arrow: 61cm :arrow: 61cm
BRZUCH :arrow: 77cm :arrow: 74cm :arrow: 73cm
BIODRA :arrow: 93cm :arrow: 90cm :arrow: 89cm
UDO :arrow: 54cm :arrow: 53,5cm :arrow: 53,5cm
a udo jak zwykle nic :roll: no troche sama jestem sobie winna, malo cwiczylam to mam male wyniki ale w przyszlym tygodniu bedzie lepiej :D
ale pieknie waga poszla i pas... i biodra!! na ja gratuluje ;) takie wyniki motywuja...
ja nie wiem czy wytrzymam tydzien sie nie wazyc... hehe...
no ...zobaczymy jutro czy nie wskoczena wage hihi
a teraz ide robic obiadek powoli bo mi burczy... minelo 3 godz. od ostatniego posilku.. trzeba nakarmic brzuszek ;)
tez lece cos zjesc do pozniej pa :D
I to dobre:) Gratulacje..ale ładnie Ci cm w brzuchu zlatują:D hehe:) Tak trzymaj:* Buźka:D
dzeki dzieki dziewczynki, znow mam silniejsza motywacje bo jednak efekty sa :D lece pocwiczyc :D
No spadające cm i waga..to jest najlepsza motywacja:D
gratuluje kochana.. mnie to troche podlamalo ze waga sie nie ruszyla :/ no coz..3mam kciuki za ciebie ;)
a kochana cwiczenia na brzuszek robie takie http://www.fitnessclub.pl/index.php?id=28&m1=&m2=3 plus jeszcze jedna ale musze je znajsc i wysle ci pozniej ;)
Podsumowanie:
Sniadanie
chleb 128,00
Parówki 146,00
Masło 47,40
Pomidory 8,50
Musztarda 5,94
objad
Ziemniaki gotowane 133,00
Kotlet mielony 100,50
Buraki pieczone 87,00
podwieczorek
Gorzka czekolada 2 kostki 45,60
kolacja
chleb 153,60
Masło 47,40
Parówki 146,00
Pomidory 6,80
Ogórki kiszone 4,80
Cebula 10,56
Musztarda 36,00
W sumie kalorii: 1 106,60
kasiorek18; dziekuje kochana za link do cwiczonek i nie zalamuj sie waga bedzie lepiej a i glowa do gory :D
no widze ze tobie kochana swietnie idzie :) i te parowki mniam mniam :] sama bym sobie zjadal :D a tobie waga ladnie poszla w dol ... kiedy ja bede tak miec :roll: hie hie marzy mi sie zeby miec juz 60 kg :D O boziu ile to mi jeszcze zajmie :] ale gwarantuje ze na nastepne lato bede chodzic w sukienkach i sexownych spudniczkach :D a co mi tak ;) serdecznie pozdrawiam ;*
witajcie w kolejnym dniu dietki :D
siedze skrzywiona przy kompie bo zle w nocy sie ulozylam i mnie cala szyja boli :?
czy to sie jakos naprawia :?: nie bardzo moge sie ruszyc :shock:
Nie no fantastycznie Ci idzie :)
Tylko nie przerywaj :)
Pozdrawiam :)
Propo tej szyi to za bardzo nie wiem. Ja jak mi sie cos takiego przytrafi to probuje troche rozruszac kark a jak sie nie da to czekam bo z czasem mi to przechodzi.
A tak po za tym dzieki za troche otuchy w komentarzu u mnie w topiku :D :D :D Wiem, ze moze troche za malo jem ale tak jakos wyszlo przez ta cala sytuacje.. z reszta nie wazne :D
Nie warto sie przejmowac :)
A to taki maly prezencik - moj ulubiony sposob motywacji:
http://www.supermodels.nl/ModelPics/...amiller/47.jpg
Foto mojej ulubionej modelki: Jessicy Miller
uwielbiam taka motywacje :D
chodzilam pol dnia skrzywiona ale juz powoli przechodzi :D czyzbym si rozruszala :?: tylko niewiem czy 15kg siata z zkupami czy gotowaniem obiadu :shock: zaraz lece cwiczyc to moze przejdzie calkiem :D
Dziękuję za motywacje!! :) mam nadzieje ze też będę mogła się niebawem pochwalić osiągnięciami jak Ty
Buziaki!!
troche ruchu, meczesnie sie przy robieniu objadu i napewno przejdzie ;)
i znow czas na podsumowanie :D
sniadanie
chleb 140,80
Masło 63,20
Jajo gotowane 88,00
Ogórki kiszone 6,00
Szynka z indyka 36,90
Cebula 6,40
II sniadanie
sok wieloowocowy 82,00
objad
Ziemniaki 93,00
Pierś pieczona 217,50
Buraki pieczone 58,00
podwieczorek
wafel ryzowy 29,00
kolacja
salatka z:
Marchewka 17,50
Sałata 14,00
Ser żółty 92,00
French Dressing 113,40
pol jajka 44,00
W sumie kalorii: 1 101,70
ostatnio nie moge dobic do 1200 :roll: ale chyba tak tez nie jest zle :D
e tam: sto kcal w ta, sto kcal w tamta :wink: Ja trzymam sie zasady lepiej mnie niz wiecej :wink: :wink: :wink:
A tak po za tym jak szyjka :?:
Martyna: Ja tak samo:) Napewno nie będe wciskała w siebie na siłe:D Słyszałam że do żołądek rozpycha:P
Czarodziejka: No to widze że ładnie Ci dietkowanie idzie:) Co do szyi to tez czasami tak mam ale jakos samo przechodzi:D Nie znam jakiegos lekarstwa na to:P A jak z ćwiczonkami? Były?
szyjka juz ok a co do cwiczonek to zrobilam:
brzuszki i wszystkie cwiczenia od kasiorek18 z tej str
http://www.fitnessclub.pl/index.php?id=28&m1=&m2=1
i dwie 8 minutowki :D
wiecej nie dalam rady z powodu szyji no troche lenia tez mialam :oops:
mnie taki len czesto dopada :] trzeba mu pozadnie dac kopa ;) i zeby juz wiecej nie wracal... co do dietki no to ladnie ladnie zjadlas :] i mimo tej szyji tes ladnie pocwiczylas ;) dzien udany :D
uciekam juz spac bo padam na pyszczek :D
do jutra kobitki :D
Alo!!
Mam nadzieje ze dziś Cię już nic nie boli :) Ja zaraz zaczynam szalony dzień w pracy.
Organizm powoli przyzwyczaja się do mniejszej porcji posiłków. strasznie dużo pije (2 litr ) żeby się nie odwodnić. Póki co remont robi swoje :P
Pozdrowionka
Hej Bejbe, nie było mnie troszkę, bo net mi padł buuu :( Waga ładnie Ci zeszła, no i wymiarki też pięknie, brawo! Dobrze, że wolniej chudniesz, zresztą sama wiesz o tym najlepiej ;) Lecę nadrabiać na innych wątkach hehe, buziaki i udanego dnia :*
witajcie
i nastal wreszcie piekny sloneczny dzien :D jest 11.35 a termometr juz pokazuje 27 stopni :D wiec zapowiada sie szalony dzien :D tyle mam do zrobienia ze niewiem od czego zaczac :D
zdam relacje wieczorkiem :D teraz uciekam :D